Rosyjski gaz ma płynąć do Węgier bez zakłóceń po zakończeniu prac konserwacyjnych przy gazociągu Turkstream. Takie zapewnienia usłyszał minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto w rozmowie telefonicznej z wicepremierem Rosji Aleksandrem Nowakiem. Szef węgierskiej dyplomacji podkreślił, że Budapeszt będzie blokować wszelkie unijne sankcje, które dotknęłyby energetyki jądrowej.
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto odbył rozmowę telefoniczną z wicepremierem Rosji Aleksandrem Nowakiem na temat przesyłu gazu i ropy naftowej, a także współpracy w dziedzinie energetyki jądrowej - poinformował we wtorek węgierski minister. Peter Szijjarto przekazał w oświadczeniu, że Nowak zapewnił go, iż mimo zachodnich sankcji strona rosyjska będzie mogła przeprowadzić prace konserwacyjne gazociągu Turkstream (Turecki Potok).
"Tym samym dostawy gazu dla Węgier będą kontynuowane bez zakłóceń" - dodano w oświadczeniu.
Rosyjski gaz na Węgrzech
Na mocy 15-letniej umowy podpisanej w 2021 roku, przed rozpoczęciem wojny w Ukrainie, Węgry otrzymują od Rosji 4,5 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Surowiec trafia do tego kraju głównie przez Bułgarię i Serbię gazociągiem Turkstream.
Z danych bułgarskiego operatora systemu przesyłowego Bulgartransgaz wynika, że gazociąg Turkstream ma zostać zamknięty na czas konserwacji od 5 do 12 czerwca.
Przypomnijmy, że w ubiegłym roku od prac konserwacyjnych zaczęły się problemy z przesyłem gazu przez Nord Stream 1. Gaz przez rurociąg z Rosji do Niemiec przestał płynąć 31 sierpnia. Gazprom oświadczył, że wyłączenie nastąpiło z przyczyn technicznych. W tygodniach poprzedzających tę decyzję przez gazociąg przesyłano tylko około 20 proc. surowca.
Dostawa gazu przez NS1 została wstrzymana już wcześniej na kilka dni w lipcu. Wtedy jednak odbywały się coroczne prace konserwacyjne. W czasie lipcowej przerwy konserwacyjnej doszło do sporu między Zachodem, zwłaszcza rządem Niemiec, a Rosją. Chodziło o turbinę, która po pracach serwisowych, wykonywanych przez producenta (Siemens Energy) w Kanadzie, powróciła do Niemiec.
Kolejne sankcje wobec Rosji
Szijjarto powtórzył w swoim oświadczeniu, że rząd w Budapeszcie będzie blokować wszelkie unijne sankcje, które dotknęłyby energetyki jądrowej.
Agencja Reutera zwróciła uwagę, że Węgry, które kupują większość energii od Rosji, planują rozbudowę elektrowni atomowej w Paks. Rosyjski Rosatom ma zbudować tam dwa reaktory VVER (wodno-wodny reaktor energetyczny) o mocy 1,2 gigawata każdy. Obecnie w elektrowni pracują cztery reaktory.
Szef węgierskiej dyplomacji poinformował też Nowaka, że Budapeszt prowadzi rozmowy w sprawie zwiększenia roli francuskiej firmy Framatome w rozbudowie elektrowni w Paks.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock