Rosja wciąż sprzedaje masowo ropę naftową pomimo nałożonych na nią sankcji - wynika ze śledztwa dziennikarzy madryckiego "El Mundo". Osiąga to dzięki 443 tankowcom pływającym pod innymi flagami, które zaopatruje w surowiec na wodach międzynarodowych.
Gazeta potwierdziła, że rosyjskie tankowce zaopatrują jednostki tzw. floty cienia m.in. na Morzu Śródziemnym u brzegów Hiszpanii, ale poza jej wodami terytorialnymi.
Wśród głównych odbiorców ropy dostarczanej przez jednostki "floty cienia" są według "El Mundo" Chińska Republika Ludowa i Indie.
Ponad 440 pływających pod banderami dziewięciu państw tankowców odbiera surowiec w różnych miejscach świata. Zazwyczaj ropa pochodzi od dużych rosyjskich zbiornikowców typu Aframax.
Według "El Mundo", powołującego się na dane międzynarodowej spółki konsultingowej S&P Market Intelligence, największe rosyjskie zbiornikowce wypływają głównie z położonych nad Morzem Bałtyckim portów Primorsk oraz Ust-Ługa.
Odbiorcy rosyjskiej ropy
Z informacji spółki konsultingowej wynika, że rosyjską ropę odbierają na pełnym morzu jednostki pływające pod banderami dziewięciu państw: Wysp Marshalla, Panamy, Chin, Kamerunu, Liberii, Belize, Brazylii, Indii oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Według madryckiej gazety miejscem, gdzie często się to odbywa, jest Cieśnina Gibraltarska i wody w pobliżu Ceuty, hiszpańskiej enklawy w Afryce Północnej.
Pod koniec kwietnia kolejny przeładunek
Tylko pomiędzy październikiem 2022 r. a styczniem 2023 r. hiszpańskie służby zaobserwowały tam około 20 przypadków przeładunku surowca. Jednym ze statków, jak twierdzi "El Mundo", był pływający pod flagą Panamy zbiornikowiec Anshun II.
Gazeta ustaliła, że pod koniec kwietnia 2023 r. spodziewane jest przeładowanie z tego tankowca rosyjskiej ropy na mniejsze jednostki w Cieśninie Gibraltarskiej.
Limit ceny
Kraje G7, Australia i Unia Europejska porozumiały się w sprawie ustalenia pułapu cenowego na rosyjską ropę naftową, transportowaną drogą morską, na poziomie 60 dolarów amerykańskich za baryłkę. Regulacje zaczęły obowiązywać 5 grudnia 2022 roku. Limit działa poprzez zakaz dostarczania usług związanych z transportem ropy drogą morską, w tym ubezpieczeniowych i finansowych, dla surowca zakupionego za cenę przekraczającą ustalony pułap 60 dolarów za baryłkę.
Firmy z państw G7 kontrolują około 90 proc. światowego rynku ubezpieczeń przewozów morskich, co miało gwarantować przestrzeganie zakazu. Ponadto od 5 lutego br. weszło w życie unijne embargo na import rosyjskich paliw gotowych.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock