772 mln dolarów kary zapłaci francuska firma Alstom, która przyznała się do przekupstwa urzędników państwowych w Indonezji, Arabii Saudyjskiej i Egipcie.
Firma Alstom zajmuje się produkcją infrastruktury energetycznej i transportowej. Grzywną w wysokości 772 mln dolarów nałożył na nią amerykański Departament Sprawiedliwości, który doprowadził do przyznania się do winy przez przedstawicieli przedsiębiorstwa. Pracownicy Alstomu przekupowali urzędników państwowych w Indonezji, Arabii Saudyjskiej i Egipcie, aby uzyskać intratne kontrakty.
Największa kara
Reuters poinformował, że ogłoszona przez Departament Sprawiedliwości USA kara jest największą w historii grzywną nałożoną na zagraniczną spółkę za łamanie przepisów dotyczących przekupstwa. Dziś dwóch pracowników brytyjskiego oddziału Alstom zostało oskarżonych o korupcję przez urząd Serious Fraud Office (SFO), który zajmuje się śledztwami dotyczącymi poważnych nadużyć finansowych. Sprawa dotyczy przekupowania urzędników w latach 2002-2010.
Chodzi tu jednak nie o sprzedaż pociągów, ale turbin do produkcji energii elektrycznej.
Reakcja rynku
Na tak niepomyślne informacje zareagowali inwestorzy. Akcje Alstomu na giełdzie w Paryżu spadły dziś o 0,56 proc. Była to kontynuacja spadkowego trendu, który jest widoczny w ostatnich tygodniach. To jednak nie tylko wynik afer łapówkarskich, ale również spadku zamówień.
Alstom zatrudnia ponad 90 tys. osób. Ma ponad 70 oddziałów na całym świecie, także w Polsce. Nad Wisłą koncern zasłynął głównie produkcją nowoczesnych pociągów Pendolino.
Autor: msz/kwoj / Źródło: Reuters