Donald Trump powiedział, że wielu ludzi wie, kto wysadził gazociągi Nord Stream. Prezydent USA podkreślił przy tym, że to on jako pierwszy "wysadził" bałtyckie sieci przesyłowe, gdy nałożył na nie sankcje.
- Prawdopodobnie gdybym zapytał pewne osoby, byłbym w stanie ci powiedzieć (o tej sprawie) bez marnowania dużych pieniędzy na śledztwo - stwierdził Trump.
To była odpowiedź na pytanie o to, czy zamierza wszcząć śledztwo na temat zniszczenia gazociągów Nord Stream.
Trump o wysadzeniu Nord Stream
Dodał też: - Ale myślę, że wielu ludzi wie, kto to wysadził.
Prezydent USA stwierdził ponadto, że to on jako pierwszy "wysadził" projekt, bo "nie pozwolił na jego budowę". Nawiązał w ten sposób do sankcji na Nord Stream, nałożonych podczas jego pierwszej kadencji prezydenckiej (2017-21).
Pytanie o gazociągi zadał dziennikarz prorosyjskiego portalu ZeroHedge, który po raz pierwszy znalazł się w prezydenckim poolu.
Zaskakujący może być też fakt, że kwestia Nord Stream została poruszona podczas ogłoszenia w Gabinecie Owalnym naboru (draftu) do futbolowej ligi NFL.
Doniesienia mediów w sprawie Nord Stream
Jak wynika z doniesień mediów, m.in. dziennika "Wall Street Journal", niemieccy śledczy, badający sprawę uszkodzenia trzech z czterech nitek gazociągów Nord Stream 1 i 2 w 2022 r., podejrzewają, że za akcję sabotażu odpowiedzialna jest grupa Ukraińców, a operację przeprowadzono na zlecenie ówczesnego naczelnego dowódcy ukraińskiej armii, gen. Wałerija Załużnego.
Śledztwa w Danii i Szwecji zostały umorzone bez postawienia zarzutów, a dowody przekazane Niemcom, gdzie dochodzenie jeszcze się nie zakończyło.
Pytanie o zakończenie wojny w Ukrainie
Prezydent USA podkreślił także, że spadające ceny ropy naftowej - które osiągnęły poziom 55 dolarów za baryłkę - stawiają Amerykę "w dobrej pozycji", by zakończyć wojnę w Ukrainie.
- Rosja chce się ułożyć, Ukraina chce się ułożyć, a gdybym nie był prezydentem, nikt by się nie układał - przekonywał Trump.
- Jak wiecie, prezydent Putin właśnie ogłosił trzydniowe zawieszenie broni, co nie brzmi jak zbyt wiele, ale to jest dużo, gdy się wie, skąd zaczynaliśmy - dodał, odnosząc się do propozycji Putina w sprawie zawieszenia walk na czas obchodów rocznicy zakończenia II wojny światowej.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO