Program Qwerty, używany przez amerykańskich i brytyjskich szpiegów do nagrywania sekwencji klawiszy komputerowych, był częścią zaawansowanych operacji hakerskich w kilkunastu krajach - poinformowali eksperci ds. cyberbezpieczeństwa. To reakcja na wyciek kodu źródłowego programu. Do wycieku informacji przyczynił się Edward Snowden - pisze Reuters.
We wtorek eksperci z firmy Kasperky Lab poinformowali, że część kodu opublikowanego w tym miesiącu przez tygodnik "Spiegel", pasuje do kodu, który znaleźli wcześniej w urządzeniach zainfekowanych przez program Regin. Dzięki temu narzędziu możliwe było zbieranie haseł, odzyskiwanie skasowanych plików oraz robienie zrzutów ekranów.
Ekspert z Kaspersky Lab Costin Raiu powiedział, że Qwerty może działać wyłącznie z narzędziem Regin. Z kolei tego programu używali jeszcze do niedawna szpiedzy z krajów zachodniej Europy. - Wiele grup hakerskich używa tej platformy. To jest dla nas nowy wniosek - podkreślił Raiu w rozmowie z agencją Reuters.
Groźny i zamaskowany
O Regin, który od 2008 r. szpieguje rządy, ośrodki naukowo-badawcze, linie lotnicze, firmy telekomunikacyjne i osoby prywatne, jako pierwsza poinformowała amerykańska firma Symantec. Robak został odkryty w ponad 20 miejscach w 14 krajach, w tym Rosji, Indiach, Niemczech i Brazylii. Wśród celów ataków były m. in. agencje rządowe i instytucje finansowe.
Według tygodnika "Spiegel" i innych mediów wirus Regin został użyty m.in. przy zhakowaniu belgijskiego operatora komunikacyjnego Belgacom, co umożliwiło szpiegostwo telefonów komórkowych w całej Europie.
W listopadzie firma Symantec poinformowała, że Regin jest wyjątkowo dobrze ukryty - nawet jeśli udaje się wykryć jego ślady, trudno poznać cel ataku. Symantec porównuje Regina z wirusem Stuxnet, którego celem był atak na irański program nuklearny i który - ja podejrzewa wielu ekspertów - został stworzony przez USA i Izrael. Stuxnet atakował irańskie wirówki do wzbogacania uranu. Zadaniem Regina jest natomiast wykradanie informacji.
Zgodnie z prawem
NSA nie odpowiedziała na prośbę o komentarz. Po tym jak Snowden ujawnił jej sekrety, agencja unika omawiania szczegółów konkretnych operacji. Zaznaczyła jedynie, że to co robi, jest zgodne z prawem Stanów Zjednoczonych, które umożliwia szeroki nadzór za granicą.
Autor: ToL,mn / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu