Przewoźnik "zmuszony do odwołania lotu". Rosja nie wydała zgody na trasę omijającą Białoruś

Rosyjskie władze nie zgodziły się, by linie lotnicze Austrian Airlines leciały do Moskwy nową trasą, która omijałaby białoruską przestrzeń powietrzną - podał austriacki przewoźnik. Lot z Wiednia do Moskwy został odwołany.

Samolot z Wiednia miał przybyć na moskiewskie lotnisko Domodiedowo o godz. 13.45 miejscowego czasu, ale został odwołany - pisze rosyjska niezależna "Nowaja Gazieta" na swej stronie internetowej.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Omijanie Białorusi

Linie Austrian Airlines zdecydowały, że będą omijać białoruską przestrzeń powietrzną, jak zaleca UE.

"Austrian Airlines zawiesiły loty w przestrzeni powietrznej Białorusi do odwołania na podstawie rekomendacji Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego. Z tego powodu również konieczne jest skorygowanie trasy lotu z Wiednia do Moskwy. Zmiana trasy lotu ma być zaakceptowana przez władze. Rosyjskie władze nie dały nam takiego pozwolenia. W wyniku tego Austrian Airlines były zmuszone do odwołania dzisiejszego lotu z Wiednia do Moskwy" - poinformowały linie rosyjską agencję TASS.

"Nowaja Gazieta" zaznacza, że drugi dzień z rzędu odwołano też lot linii Air France z Paryża do Moskwy. W środę linie poinformowały, że odwołują lot w związku z tym, iż władze lotnicze Rosji nie zatwierdziły nowej trasy omijającej przestrzeń powietrzną Białorusi.

Dzień wcześniej Air France ogłosiły, że zawieszają loty w przestrzeni powietrznej Białorusi aż do odwołania, zgodnie z zaleceniem UE, która przyjęła nowe sankcje wobec reżimu Alaksandra Łukaszenki. Unijna przestrzeń powietrzna ma zostać zamknięta dla białoruskich linii lotniczych i ma być im uniemożliwiony dostęp do portów lotniczych UE.

Przymusowe lądowanie samolotu w Mińsku

Takie decyzje podjęto po tym, jak w niedzielę samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair lądował przymusowo w Mińsku z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do maszyny pasażerskiej. Mińsk odrzuca przy tym oskarżenia o zmuszenie samolotu do lądowania.

Po wylądowaniu samolotu linii Ryanair w stolicy Białorusi zatrzymano będącego na pokładzie Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za "ekstremistyczny". Zatrzymana została również jego partnerka, obywatelka Rosji Sofia Sapiega.

Aktualnie czytasz: Przewoźnik "zmuszony do odwołania lotu". Rosja nie wydała zgody na trasę omijającą Białoruś
Źródło: Adam Ziemienowicz/PAP
Zobacz także: