Istnieje "pilna potrzeba" reformy Światowej Organizacji Handlu, by umożliwić jej redukcję napięć w globalnym handlu - ogłosili we wspólnym komunikacie ministrowie państw G20 po spotkaniu przedstawicieli tej grupy w argentyńskim Mar del Plata.
W dokumencie uzgodnionym przez ministrów handlu G20 podkreślono też konieczność "utrzymania otwartych rynków" w trakcie sporu handlowego między USA i Chinami. W ramach niego oba te państwa wprowadziły cła na wzajemny eksport o wartości po 50 mld dolarów rocznie.
Reforma
Ministrowie handlu zgodzili się, że temat reformy Światowej Organizacji Handlu (WTO) powinien zostać poruszony na listopadowym spotkaniu tej organizacji.
Szef argentyńskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Jorge Faurie ocenił w Mar del Plata, że "handel oraz inwestycje nigdy nie były tak ważne" jak w obecnych "niepewnych czasach". Wezwał do dialogu w celu "ożywienia" światowego handlu i podkreślił, że "rozwiązania powinny być zaakceptowane przez wszystkich, nie tylko przez głównych graczy".
Szczyt G20
Tegoroczny szczyt G20, grupy kontrolującej ok. 75 proc. światowego handlu, odbędzie w Buenos Aires na przełomie listopada i grudnia. Gospodarzem wydarzenia będzie prezydent Argentyny Mauricio Macri.
Swoją obecność na szczycie - na spotkaniu 30 listopada - zapowiedział Donald Trump. Wcześniej prezydent Stanów Zjednoczonych kilkukrotnie krytykował Światową Organizację Handlu. W sierpniu, w wywiadzie dla Bloomberg News narzekał, że Stany Zjednoczone są traktowane niesprawiedliwie w globalnym handlu i obwiniał Światową Organizację Handlu o dopuszczenie do tego. Ostrzegł także, że może podjąć działania przeciwko WTO, chociaż nie określił, w jakiej formie miałoby się to odbyć.
Podobną opinię amerykański prezydent wyraził na początku lipca.
Autor: sta / Źródło: PAP