Rosyjska gospodarka będzie kurczyć się znacznie szybciej niż wcześniej uważano - wynika z raportu Banku Światowego. Na spowolnienie gospodarcze Rosji wpłynie mniejsza liczba zagranicznych inwestycji, a także słaby rubel. Duże znaczenie będzie miało również to, jak kraj przystosuje się do zmian cen ropy naftowej.
Według prognoz Banku Światowego rosyjskie PKB skurczy się w 2015 roku o 3,8 proc. Wcześniej szacowano, że będzie to spadek o 0,7 proc. Natomiast w przyszłym roku PKB spadnie o 0,3 proc. Bank Światowy szacuje też, że średnia cena ropy naftowej w 2015 roku wyniesie 53 dolary, a w przyszłym 57 dolarów.
Złe wieści
Najnowsza prognoza zakłada, że zachodnie sankcje nałożone na Rosję za jej działalność na wschodzie Ukrainy i wspieranie separatystów, będą obowiązywać przed długi czas, czyli co najmniej do końca przyszłego roku. Poza restrykcjami z Zachodu Bank Światowy uwzględnił też głęboki spadek cen ropy naftowej, której sprzedaż jest jednym z motorów napędowych rosyjskiej gospodarki.
- Głównym punktem tegorocznej prognozy są wstrząsy, które wydarzyły się w zeszłym roku. Był to zwłaszcza szokujący spadek cen ropy w ostatnim kwartale 2014 roku, który miał ogromny wpływ na rosyjską gospodarkę - mówi Birgit Hansl, główny ekonomista Bank Lead Economist for Russia.
Mydlenie oczu
Nawet rosyjski rząd przyznaje, że rosyjska gospodarka skurczy się pierwszy raz od 2009 roku, ale media kontrolowane przez Kreml serwują informacje w optymistycznym kontekście. Władze przekonują, że wprawdzie w tym roku gospodarkę czeka "dołek" i lekka "zadyszka", ale obiecują, że w kolejnych latach Rosja wróci na tory gospodarczego wzrostu.
- Gospodarka wzrośnie o średnio 2,5 proc. w latach 2016-2018 - mówił dziś Aleksiej Uljukajew, minister gospodarki Rosji.
Jednak eksperci z Banku Światowego widzą to zupełnie inaczej. Przewidują, że gospodarka Rosji skurczy się w 2016 roku o 0,3 proc. Wpłyną na to głównie trzy czynniki: dużo mniejsze zaufanie zagranicznych inwestorów, dewaluacja rubla, a także zachodnie sankcje gospodarcze.
"Międzynarodowa izolacja wpłynie na gospodarkę. Ograniczenie transakcji handlowych i bankowych będzie miało decydujące znaczenie dla wzrostu gospodarczego" - czytamy w raporcie Banku Światowego.
Inne scenariusze
Bank Światowy przedstawił też dwa alternatywne scenariusze. W bardziej pesymistycznym założył, że średnia cena ropy w tym roku wyniesie 45 dolarów, a w efekcie rosyjskie PKB skurczy się o 4,6 proc. W bardziej optymistycznym (cena ropy na poziomie 65 dolarów za baryłkę) gospodarka Rosji miałaby zmniejszyć się o 2,9 proc.
Co ciekawe w raporcie Banku Światowego znalazły się także ciepłe słowa pod adresem Rosjan. Eksperci chwalą Rosyjski Bank Centralny i rząd za szybką reakcję na kolejne wstrząsy gospodarcze i polityczne. "Ich działania były szybkie i odpowiednie. Pozwoliły Rosji bardzo długo uniknąć recesji" - czytamy w raporcie Banku Światowego.
Sankcje
Kraje Unii Europejskiej, Stany Zjednoczone, Australia, Kanada, czy Norwegia nałożyły w zeszłym roku sankcje gospodarcze na Rosję za jej udział w konflikcie na wschodzie Ukrainy oraz wspieranie prorosyjskich separatystów. Restrykcje zakazują m.in. sprzedaży do Rosji sprzętu i technologii, które mogą być wykorzystane w sektorze obronnym, czy wydobywczym.
Autor: msz/gry / Źródło: The Wall Street Journal, tvn24bis.pl