Wyjście z biura po kubek kawy? Zdaniem Chrisa Ellisona, dyrektora zarządzającego w australijskiej firmie górniczej Mineral Resources, to za duży koszt dla pracodawcy. Prezentując wyniki finansowe stwierdził, że chce "trzymać personel w biurze przez cały dzień" i "nie chce by opuszczali budynek".
Dyrektor zarządzający firmy górniczej Mineral Resources prezentując wyniki finansowe swojej firmy stwierdził, że pracownicy opuszczający biuro, by kupić kubek kawy kosztują zbyt dużo pieniędzy. Powiedział, że chce "trzymać personel w biurze przez cały dzień" oraz, że "nie chcę by opuszczali oni budynek".
By pracownicy mogli cieszyć się pracą
W głównej siedzibie spółki w australijskim mieście Perth znajduje się restauracja, siłownia, a pracownicy na miejscu mają dostęp do dziewięciu psychologów. Jak podaje BBC w budynku znajdują się także "inne udogodnienia zaprojektowanie tak, aby zachęcać pracowników do pozostawania w biurze". "Mamy wiele różnych benefitów, które zapewniliśmy" - powiedział Ellison, który utrzymuje rygorystyczny "zakaz pracy z domu".
- Dlaczego to zrobiłem? Bo kiedy przychodzą tu z samego rana, to chcę ich mieć u siebie przez cały dzień. Nie chcę, by wychodzili z budynku. Nie chcę, żeby szli do kawiarni po kawę. Kilka lat temu zorientowaliśmy się ile to kosztuje – powiedział.
Australijczyk uznał, że reszta branży wydobywczej powinna "przyłączyć się" do jego poglądów na temat korzyści płynących z pracy w biurze, a nie w domu. - Branży na to nie stać. Nie możemy pozwolić, aby ludzie pracowali trzy dni w tygodniu i pobierali wynagrodzenie za pięć dni pracy – stwierdził.
Ellison pochwalił się, że firma buduje żłobek, który będzie mógł pomieścić 105 dzieci i określił to jako "kolejny powód dla pracowników by przyszli i cieszyli się pracą".
- Podrzućcie brzdące obok. Mamy na pokładzie lekarzy i pielęgniarki, którzy je nakarmią, ale mama i tata będą pracować w naszym biurze - powiedział na spotkaniu niejako do pracowników.
Praca zdalna to nie dla nas
Jak zauważa BBC, Ellison nie jest jedynym szefem, który w ostatnim czasie przykręca śrubę swoim pracownikom. W zeszłym tygodniu szef londyńskiego producenta smartfonów Nothing wysłał maila do wszystkich pracowników, w którym ogłosił zakończenie pracy hybrydowej i przejście na pracę w pełni biurową.
"Wiem, że to kontrowersyjna decyzja, która może nie być odpowiednia dla wszystkich, a na pewno są firmy, które prosperują w konfiguracjach zdalnych lub hybrydowych. Ale to nie jest odpowiednie dla naszego rodzaju działalności i nie pomoże nam w pełni wykorzystać naszego potencjału jako firmy" - napisał w mailu szef Nothing.
Źródło: BBC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock