W czwartek po południu zakończyło się spotkanie Rady Nadzorczej JSW z przedstawicielami organizacji związkowych działających w spółce. Związkowcy powiedzieli, że przedstawili RN swoje postulaty.
Jak powiedział po zakończeniu spotkania Piotr Szereda, rzecznik Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych działających w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, spotkanie z Radą Nadzorczą było "bardzo merytoryczne".
- Rozmawialiśmy na temat sytuacji kryzysowej w spółce, sytuacji społecznej, a także o sprawach wydobycia. Mamy nadzieję, że przyniosło ono odpowiedni skutek. Zostaliśmy potraktowani b. poważnie i za to dziękujemy - powiedział dziennikarzom. Jak zaznaczył, RN przyjęła postulaty, jednak to nie ona jest stroną negocjacji.
Nadal protestują
Od środy w spółce trwa bezterminowy strajk polegający na wstrzymaniu wydobycia. Związki chcą m.in. odwołania zarządu.
Akcję strajkową wraz z postulatami i działaniami Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych w JSW popiera prezydium Komisji Krajowej Solidarności. W środowym komunikacie podpisany pod nim przewodniczący związku Piotr Duda uznał działania zarządu i prezesa JSW za "świadomą prowokację zmierzającą do wywołania konfliktu".
Spór między prezesem JSW a działającymi w firmie związkami toczy się od dawna. Związkowcy zarzucają prezesowi Zagórowskiemu pozorowanie dialogu i błędy w zarządzaniu, on związkom - opór wobec jakichkolwiek zmian korzystnych dla firmy, która zmaga się obecnie z kryzysem całej branży. W środę wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński akcentował, że zarząd JSW od dawna nie cieszy się akceptacją związków, bo "z większą twardością niż w innych spółkach pilnuje wzrostu kosztów".
Zarząd JSW ogłosił niedawno plan oszczędnościowy przekonując, że jest on konieczny, aby trwale poprawić kondycję firmy. We wtorek w kopalniach spółki zakończyło się dwudniowe referendum, w którym 98 proc. głosujących poparło akcję protestacyjną. Zarząd podkreśla m.in., że referendum nie dotyczyło przedmiotu trwającego już wcześniej w spółce sporu zbiorowego. - Postulaty strajkowe daleko odbiegają od przedmiotu toczącego się sporu - podkreśliła spółka.
5 postulatów
Protestujące związki sformułowały pięć postulatów. Domagają się m.in. rezygnacji z planów zwolnienia dziewięciu liderów związkowych za nielegalny – według JSW - styczniowy strajk w kopalni Budryk. Chcą odwołania zarządu, któremu zarzucają nieudolność i powołania nowego. Oczekują wycofania decyzji o wypowiedzeniu trzech obowiązujących w spółce porozumień zbiorowych (dot. deputatu węglowego, wzrostu stawek płac oraz zawartego przed debiutem giełdowym JSW), a także objęcia pracowników kopalni Knurów-Szczygłowice zasadami, jakie obowiązują pracowników w pozostałych kopalniach firmy. Ostatnie żądanie to likwidacja spółki JSW Szkolenie i Górnictwo oraz przyjęcia zatrudnionych tam bezpośrednio do JSW.
Lider w branży
Grupa JSW to największy producent węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej. Jastrzębska Spółka Węglowa SA została utworzona 1 kwietnia 1993 roku jako jedna z siedmiu powstałych wówczas spółek węglowych. W jej skład wchodzi obecnie 5 kopalń węgla kamiennego: Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, Budryk, Knurów-Szczygłowice, Krupiński i Pniówek oraz Zakład Logistyki Materiałowej.
Grupa jest jednym z największych pracodawców w Polsce. Łącznie zatrudnia ok. 35 tys. osób, w tym 26 tys. w JSW.
Po trzech kwartałach ubiegłego roku grupa kapitałowa JSW notowała 302 mln zł straty. Całoroczny wynik również będzie ujemny, podczas gdy jeszcze w 2011 r. grupa miała 2 mld zł zysku.
Autor: mn / Źródło: PAP