Pomimo malejącej skłonności do emigracji zarobkowej, nadal niemal 12 procent Polaków myśli o podjęciu pracy za granicą. Głównym powodem są wyższe wynagrodzenia, które mogą być nawet trzykrotnie wyższe niż stawki oferowane nad Wisłą.
Widać to choćby po ofertach z Niemiec czy Francji, gdzie stawki dla magazynierów zaczynają się od 9,5 euro brutto za godzinę, a potrafią sięgać 12 euro w zależności od długości zatrudnienia. A wszystko to przy zapewnieniu darmowego zakwaterowania oraz opieki na miejscu przez polskiego koordynatora – wynika z danych firmy Work Service.
Nadal ciekawym kierunkiem pozostają Czechy, które pracownikom produkcji zapewniają wynagrodzenia na poziomie nawet 5000 zł brutto miesięcznie.
Zachęcają zarobki
Rekordowo niskie bezrobocie i poprawiająca się sytuacja na polskim rynku pracy powoduje, że skłonność do emigracji zarobkowej wśród Polaków maleje, choć nadal wiele osób podejmuje zagraniczną pracę.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego poza granicami naszego kraju przebywało w 2016 roku ponad 2,5 mln osób. Z kolei z ostatniego raportu "Migracje Zarobkowe Polaków" Work Service wynika, że wciąż 11,8 proc. Polaków rozważa zagraniczny wyjazd zarobkowy, z czego niemal 1/5 osób chce wyjechać do pracy sezonowej na okres 3 miesięcy. Najpopularniejszym kierunkiem wyjazdów zarobkowych są dziś Niemcy, a więc kraj będący nie tylko wielką, ale i bardzo chłonną gospodarką. - Niemcy mają zagwarantowaną na wiele lat pozycję lidera w rankingu preferowanych miejsc migracji. Czasowa praca za Odrą to najlepsza dostępna alternatywa, zapewniająca największą liczbę miejsc pracy w Europie, która w połączeniu z bliskością geograficzną i wysokimi stawkami nawet za najprostsze prace, staję się coraz bardziej atrakcyjna na rynku kandydata – podkreśla Karina Tokarska, dyrektor zarządzająca Work Service Express. Nieco wyższe wynagrodzenia dla magazynierów można znaleźć we Francji, gdzie podstawowa stawka godzinowa wynosi 9,88 euro, ale przy 35 godzinnym tygodniu pracy, często podejmowane są nadgodziny, który mogą być o 25 proc. a nawet 50 proc. lepiej płatne.
Jeszcze wyższe stawki dostępne są dla kandydatów do pracy w Belgii przy przygotowywaniu prefabrykatów, gdzie można zarobić niemal 15 euro za godzinę pracy. W tym wypadku oferta skierowana jest do betoniarzy, zbrojarzy, cieśli, stolarzy czy monterów prefabrykatów, którzy mogą wykazać się doświadczeniem zawodowym i odpowiednimi uprawnieniami.
Innym ciekawym kierunkiem wybieranym przez Polaków są w ostatnich latach Czechy, a więc kraj o najniższym poziomie bezrobocia w całej Unii Europejskiej (2,3 proc. według Eurostatu). Za naszą południową granicą stawki dla operatorów produkcji znajdują się w przedziale między 4060 a 5000 zł brutto miesięcznie.
Sposoby na pracę
Raport "Migracje Zarobkowe Polaków" pokazuje, że ponad połowa badanych (56,5 proc.), którzy rozważają emigrację, to osoby planujące wyjazd po raz pierwszy w swoim życiu. W tej grupie przy metodach poszukiwania zatrudnienia dominuje strategia dołączenia w nowym kraju do bliskich lub znajomych. Taką deklarację składa niemal 27 proc. badanych, a w szczególności ta strategia przyjmowana jest przez mieszkańców małych miast, liczących do 100 tysięcy mieszańców. Na drugim miejscu znajduje się samodzielne poszukiwanie pracy (19,4 proc.) już poza granicami Polski. Z perspektywy osoby wyjeżdżającej po raz pierwszy to najbardziej ryzykowna strategia, która może przynosić wiele rozczarowań.
Na trzecim miejscu, z niemal identycznym wynikiem jak samodzielne poszukiwanie pracy, znalazły się agencje zatrudnienia (19,3 proc.). Takie rozwiązanie wybierają najczęściej osoby młode, w wieku poniżej 25 lat (71 proc.), a także osoby nieposiadające obecnie zatrudnienia (77 proc.).
Autor: msz//dap / Źródło: tvn24bis.pl