Liczba przesyłek nadanych w okresie przedświątecznym może w tym roku pobić rekordy, bo Polacy pokochali zakupy on-line. InPost radzi, by zakupy robić z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Z kolei Poczta Polska poinformowała wcześniej, by prezenty zamawiać przez Internet przed 10 grudnia.
- W okresie świątecznym wszyscy operatorzy logistyczni notują paczkowy szczyt, dotyczy to także Grupy InPost. Zdecydowanie rekomendujemy więc klientom, aby nie odkładali zakupów prezentów na ostatnią chwilę i dokonywali ich przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem tak, aby wszystkie prezenty trafiły do naszych milusińskich na czas - mówi tvn24bis.pl Wojciech Kądziołka, rzecznik InPostu.
Rekordowe zakupy
In Post dziennie obsługuje 300-400 tys. przesyłek, co stanowi nawet kilkukrotny wzrost w porównaniu do ubiegłego roku. Poczta Polska, która w ubiegłym roku w szczytowym momencie okresu przedświątecznego obsługiwała nawet pół miliona paczek dziennie, ocenia, że w tym roku może być ich jeszcze więcej. Wskazują na to m.in. dane z końca listopada, kiedy przez sortownie przewijało się ok. 400 tys. paczek dziennie. Zbigniew Baranowski z Poczty Polskiej wyjaśnił, że zwiększony ruch w placówkach pocztowych i rosnąca dynamicznie liczba paczek do dostarczenia w okresie świąt Bożego Narodzenia to efekt rosnącej popularności zakupów w sieci.
- Coraz więcej Polaków decyduje się na dokonywanie zakupów przez Internet. Święta pod tym względem są okresem szczególnym. Kupujemy i wysyłamy więcej. Poczta Polska przygotowana jest na czas wytężonej pracy - powiedział Baranowski. Według Baranowskiego czynnikiem, który może przyczynić się do większej liczby obsłużonych paczek w tegorocznym sezonie przedświątecznym, jest program Rodzina 500 plus.
- Dzięki programowi klienci posiadają dodatkowe środki, jakie mogą przeznaczyć na dobra, które nie są produktami pierwszej potrzeby - ocenił przedstawiciel Poczty Polskiej.
Nowe paczkomaty
Podobnie jak Poczta Polska do trwającego sezonu świątecznego także InPost przygotował się szczególnie uważnie.
- We wrześniu przeprowadziliśmy się do najnowocześniejszej w Polsce sortowni, co wydatnie skróciło czas sortowania i ekspediowania przesyłek. Dodatkowo zwiększyliśmy do 2150 sztuk liczbę paczkomatów w Polsce - mówi rzecznik InPostu.
Jak podkreśla, firma rozstawia trzy paczkomaty dziennie. Jest ich już o 550 więcej niż w grudniu ubiegłego roku. W blisko 150 kolejnych paczkomatach zwiększono przepustowość, dokładając nowe moduły, a na sam grudzień przygotowano kilka tysięcy dodatkowych mobilnych paczkomatów oraz podwojono w stosunku do ubiegłego roku liczbę dodatkowych kurierów.
- Więc sądzę, że jesteśmy dobrze przygotowani do paczkowego szczytu. Jednocześnie zdajemy sobie sprawę, że konsumenci masowo przerzucają się za zakupy on-line, powodując lawinowy wzrost liczby przesyłek zwłaszcza w okresie świątecznym - mówi Kądziołka.
Zdążyć na czas
Na forach internetowych, w tym na profilu społecznościowym In Postu, pojawiają się jednak wpisy osób, które nie otrzymały paczki na czas. Tak było 6 grudnia, kiedy część zamówionych zakupów nie dotarła na czas, czyli na dzień Św. Mikołaja.
- Mamy zdecydowanie więcej pracy niż w każdym innym miesiącu roku i z pokorą podchodzimy do uwag kierowanych z naszą stronę, starając się reagować na bieżąco i modyfikować zakres usług zgodnie z zapotrzebowaniem klientów - mówi Kądziołka.
Jak dodaje, przy zwiększonej liczbie zamówień poziom reklamacji spadł do 0,09 proc. wszystkich przesyłek. Jednocześnie InPost jest jedynym z dużych prywatnych operatorów logistycznych, który prowadzi otwartą komunikację w mediach społecznościowych - zaznacza rzecznik.
Gadżety idealne pod choinkę:
Autor: MS / Źródło: tvn24bis.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock