Będą dodatkowe urlopy dla rodziców wcześniaków - zapowiedziała ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. To reakcja na postulat organizacji pozarządowych. W rozmowie z redakcją biznesową portalu tvn24.pl szefowa MRPiPS doprecyzowała, kiedy mogą wejść w życie przepisy.
W piątek na konferencji prasowej odbyła się prezentacja projektu ustawy, który wydłuża urlopy dla rodziców wcześniaków i dzieci hospitalizowanych po narodzinach.
Już wcześniej Fundacja Koalicja dla wcześniaka apelowała o wydłużone urlopy macierzyńskie dla rodziców wcześniaków wskazując, że rozwiązania takie przyjęto w wielu europejskich krajach.
Ministra wyjaśnia
Podczas konferencji prasowej ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk tłumaczyła, na jakich zasadach będzie działać urlop dla rodziców wcześniaków.
- Oddajemy rodzicom czas, który nazywa się urlopem, który nazywa się urlopem macierzyńskim, ale z urlopem nie ma nic wspólnego. Ciężko wyobrazić sobie, że taki rodzic mógłby myśleć o odpoczynku, cieszyć się tym czasem. To jest często ogromny, lęk, stres - mówiła.
- W projekcie ustawy przewidujemy rozwiązania dla rodziców najmniejszych z najmniejszych - tak zwanych ekstremalnie skrajnych wcześniaków czy ultrawcześniaków - dzieci, które urodziły się przed 28 tygodniem lub ważą mniej niż 1000 gramów proponujemy tydzień za tydzień, czyli tydzień hospitalizacji to tydzień dodatkowego urlopu macierzyńskiego aż do 15 dodatkowych tygodni - powiedziała szefowa MRPiPS.
Poinformowała, że "dla wcześniaków nieekstremalnych taka sama zasada, tydzień za tydzień, będzie obowiązywała do ośmiu tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego". - Identyczne rozwiązania będą także obowiązywały rodziców dzieci, które urodziły się w terminie, ale muszą pozostać w szpitalu dłużej niż standardowe 5 dni - zaznaczyła Dziemianowicz-Bąk.
Wyjaśniła, że - zgodnie z założeniami projektu - wskazany urlop będzie przyznawany na wniosek i będzie on fakultatywny, czyli każdy rodzic będzie mógł z niego skorzystać, jeśli będzie chciał, ale nie będzie on przymusem. - To rodzice będą decydowali, czy z tego urlopu skorzysta mama czy ojciec - zaznaczyła. - Natomiast nie będzie można go podzielić między rodzicami Będzie on również musiał zostać wykorzystany bezpośrednio po urlopie macierzyńskim i przed urlopem rodzicielskim - powiedziała szefowa MRPiPS. Przekazała, że "urlop będzie także przysługiwał rodzicom przyspasabiającym dzieci". Zapewniła, że rząd znajdzie środki na projekt. - Wczoraj (w czwartek - red.) rozmawiałam z ministrem finansów (Andrzejem Domańskim - red.). Powiedział, że nie widzi żadnych problemów, żeby projekt został sfinansowany - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.
Kiedy przepisy wejdą w życie?
W rozmowie z redakcją biznesową portalu tvn24.pl Agnieszka Dziemianowicz-Bąk doprecyzowała, kiedy mogą wejść w życie przepisy.
- W naszym założeniach przyjmujemy bezpiecznie, że w trzecim kwartale tego roku projekt powinien stanąć na Radzie Ministrów - zapowiedziała ministra.
- Tak, żeby ten ostatni kwartał mógł być poświęcony na etap pracy parlamentarnych, bo chciałabym, żeby projekt ustawy zaczął obowiązywać już od nowego roku. żebyśmy w nowy 2025 rok weszli z nowymi, bardziej sprawiedliwymi przepisami - mówiła.
- Liczę na pozytywny odbiór także u prezydent Andrzeja Dudy. To jest tak, że czasami w polityce mówi się, że coś powinno połączyć nas ponad podziałami. Pomimo różnic politycznych, różnic partyjnych powinniśmy się co do jakiejś sprawy zgodzić. Jeśli szukać takiego projektu, który naprawdę będzie łączył ponad podziałami, to myślę, że oddawanie czasu maluchom, wcześniakom, rodzicom, mamom tych wcześniaków i chorych dzieci, to jest właśnie taki projekt - mówiła.
Reakcja na postulaty organizacji porarządowych
Na początku stycznia Dziemianowicz-Bąk otrzymała od przedstawicieli Ogólnopolskiego Porozumienia "Razem dla Wcześniaków" petycję w tej sprawie.
Matki wcześniaków przebywające na urlopie macierzyńskim zaapelowały o wydłużenie urlopu o czas, jaki dziecko po przyjściu na świat spędziło w szpitalu. Obecnie ich urlopy macierzyńskie działają na ogólnych zasadach. Zaczynają się w momencie urodzenia dziecka, niezależnie od tego, jak długo musi ono zostać w szpitalu.
Prace nad projektem ustawy trwały od lutego. W marcu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk informowała, że według założeń urlop nie byłby zarezerwowany tylko dla matek, ale także dla ojców, prawnych opiekunów, rodziców adopcyjnych i rodziców zastępczych.
O zmianę przepisów zabiegała działająca w imieniu rodziców wcześniaków Fundacja Koalicja dla Wcześniaka oraz osiem organizacji współtworzących Ogólnopolskie Porozumienie "Razem dla wcześniaków", a także Fundacji Serce Dziecka i Fundacji Najdroższa Blizna, przy poparciu krajowej konsultant w dziedzinie neonatologii prof. Ewy Helwich, Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego i Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, rzeczniczki praw dziecka Moniki Horny-Cieślak i rzecznika praw pacjenta Bartłomieja Chmielowca.
Według Głównego Urzędu Statystycznego w 2022 roku urodziło się 22,5 tys. wcześniaków na 306 tys. wszystkich urodzeń.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock