Centralny Port Komunikacyjny to projekt priorytetowy i chcemy, żeby jego realizacja przebiegała zgodnie z założonym harmonogramem - powiedziała w poniedziałek premier Beata Szydło na konferencji prasowej w Pekinie.
Szefowa rządu była pytana przez dziennikarzy o Centralny Port Komunikacyjny. Szydło zaznaczyła, że jest to "projekt priorytetowy". - Chcemy, żeby realizacja tego projektu przebiegała zgodnie z założonym harmonogramem i planem, który wkrótce zostanie (...) zaprezentowany przez ministra (pełnomocnika rządu ds. tej inwestycji Mikołaja) Wilda - powiedziała premier.
"Dobra rozmowa"
Szydło podkreśliła, że Polska jest zainteresowana - w ramach realizacji tego projektu - "zdobywaniem inwestorów, czy też oferowaniem własnych możliwości inwestycyjnych". - Rozmawiałam z najpoważniejszymi przedsiębiorcami chińskimi tutaj, ale również rozmawialiśmy (...) z przedstawicielami innych państw - wskazała Szydło. Szefowa rządu dopytywana, czy skoro były prowadzone rozmowy o zaangażowaniu Chin w projekt, to czy padły jakieś konkretne kwoty, odpowiedziała: "O tego typu deklaracjach mówi się wtedy, kiedy one już są zakończone". - Na razie pozostańmy na tym etapie, że jest to dobra rozmowa, o możliwościach inwestycyjnych w Polsce - oświadczyła premier.
W poszukiwaniu partnera
Mikołaj Wild, który towarzyszył premier Szydło w rozmowach w stolicy Chin mówił wcześniej, że polska delegacja "nie przyjechała do Chin po pieniądze na Centralny Port Komunikacyjny". - Nie szukamy finansowania w zamian za kontrolę nad inwestycją, lecz partnera gospodarczego, który będzie również zainteresowany sukcesem tej inwestycji - podkreślił. Mówił ponadto o roli PLL LOT w projekcie Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak ocenił, jego budowa stałaby co najmniej pod znakiem zapytania, gdyby nie dynamiczny rozwój naszego narodowego przewoźnika. Dodał, że bez portu przesiadkowego LOT musiałby osunąć się na pozycje linii lotniczej dowożącej swoich pasażerów do zagranicznych portów, co w dalszej perspektywie oznaczałoby jej upadek.
Autor: tol/gry / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock