Cała Rada Polityki Pieniężnej jest zdeterminowana, by doprowadzić inflację do normalnego poziomu - stwierdził na konferencji prasowej prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. We wtorek RPP podniosła stopę referencyjną o 75 punktów bazowych do 3,5 procent. Szef NBP zapowiedział dalsze podwyżki stóp procentowych. - Jaki będzie ich pułap? Nie wiem - powiedział.
- Kontynuujemy konsekwentnie rozpoczęte w październiku ubiegłego roku działania, które mają na celu ograniczenie ryzyka utrzymania się podwyższonej inflacji. Traktujemy to jako priorytetowy cel. Cała Rada Polityki Pieniężnej jest zdeterminowana, by doprowadzić inflację do celu - stwierdził Glapiński.
Ponownie podkreślił też, że "cała RPP jest zdeterminowana, by doprowadzić inflację do normalnego poziomu do przyjęcia".
- Oczywiście sytuacja jest trudna. Ulega degradacji w związku wydarzeniami za naszą wschodnią granicą. Zresztą odczuwamy to nie tylko my - kraj najbliższy, ale i cały świat. Wszędzie inflacja osiąga poziomy najwyższe od kilkudziesięciu lat albo najwyższe w historii - powiedział.
Glapiński o wysokości podwyżki stóp i spotkaniach RPP
Prezes NBP stwierdził, że podwyżka stóp procentowych o 75 punktów bazowych była "najbardziej rozsądnym posunięciem". - Utrzymujemy się w cyklu podwyżek i będziemy utrzymywać. Trudno powiedzieć, jak długo. Jesteśmy w tym zdeterminowani, żeby ograniczać inflację, podwyższać kurs złotego, on wróci do normalnego poziomu - powiedział.
Dodał, że decyzja, by podnieść stopy o 75 pb zamiast 50 pb miała pokazać, że "wojna dużo zmieniła".
- Ta wojna o przynajmniej dwa punkty procentowe podwyższa inflację. To jest zmiana - my na nią szybko reagujemy. Zastanawialiśmy się, czy nie zrobić posiedzeń decyzyjnych częściej teraz, dwóch w miesiącu na przykład, czy dyskusyjnych, które mogą się przekształcić w decyzyjne. Jeszcze teraz tej decyzji nie podjąłem, ale istnieje taka możliwość, że gdyby sytuacja się dynamicznie i niekorzystnie zmieniała, to zrobimy posiedzenia dwa razy w miesiącu i będziemy mogli reagować jeszcze szybciej niż do tej pory - zaznaczył Glapiński.
Podkreślił, że "RPP jest nastawiona jastrzębio, nie ma od tego wyjątku, taka jest sytuacja oczywista, tak trzeba działać i tak będzie w najbliższych miesiącach".
- W kolejnych miesiącach będą następne podwyżki. Trudno powiedzieć, jaki będzie pułap, do którego dojdą stopy – oczywiście jest jakiś pułap, który byłby już niekorzystny dla koniunktury, rynku pracy, kredytobiorców czy banków. Jest więc taki górny pułap, trudno jednak powiedzieć jaki - powiedział prezes NBP.
Dodał, że nie ma potrzeby wykonywania gwałtownych ruchów.
Prezes NBP o polskiej gospodarce
Mówił również, że fundamenty polskiej gospodarki są silne i nie ma żadnych zjawisk kryzysowych. - Koniunktura w Polsce jest bardzo korzystna, koniunktura, czyli wzrost gospodarczy, jest bardzo korzystna. PKB szybko rośnie, w związku z tym są warunki do podwyższania się wynagrodzeń i innych świadczeń - powiedział.
Dodał, że w czwartym kwartale 2021 roku PKB wzrósł o ponad 7 procent, a w pierwszym kwartale bieżącego roku również wyniesie około 7 procent.
Glapiński o braku gotówki w niektórych bankomatach
Prezes NBP podzielił się również swoją refleksją dotyczącą braku gotówki w części bankomatów, który miał miejsce kilka dni temu.
- Socjologiczną ciekawostką może być ta panika, od trzech dni już jej nie mamy, od dwóch dni w ogóle. Już się wszystko uspokoiło. Wszystkie bankomaty powinny być czynne, a w szczytowym momencie 20 procent nie było czynnych, bo się nie nadążało z dowozem gotówki. Całkowicie nieuzasadniona, głupia, niemądra, panikarska fala poszła - stwierdził prezes NBP.
I kontynuował: - I socjologiczną ciekawostką jest, że ta panika była największa w wielkich miastach. Młodzi, wykształceni i w wielkich miastach - najbardziej panikarska, niemądra część naszego społeczeństwa, jak się okazało. Wystarczyło wyjechać 50 kilometrów poza Warszawę, żeby zobaczyć, że przy bankomatach w ogóle nie ma kolejek, ani na stacjach benzynowych. Jakieś szaleństwo opanowało tych ludzi, którzy siedzą cały dzień w internecie i tam grzebią, coś szukają, czytają jakieś obłąkane teksty jakichś obłąkanych pseudoautorytetów. Nie było żadnego powodu do tej paniki.
RPP podniosła stopy procentowe
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podniosła we wtorek główną, referencyjną stopę procentową o 75 punktów bazowych do poziomu 3,50 procent. Tymczasem większość ekonomistów spodziewała się wzrostu stopy referencyjnej NBP o 50 punktów bazowych do poziomu 3,25 procent. Pojawiały się jednak także głosy wskazujące na możliwość bardziej zdecydowanej reakcji banku centralnego na szybko słabnącego złotego i perspektywę podwyższonej inflacji.
Czytaj także: O ile wzrosną raty kredytów? Wyliczenia >>>
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: TVN24