"Te rzeczy są po prostu wściekle tanie". Rząd zapowiada reakcję

Źródło:
tvn24.pl
Minister Domański o ograniczeniu nieuczciwej konkurencji ze strony zagranicznych platform e-handlu
Minister Domański o ograniczeniu nieuczciwej konkurencji ze strony zagranicznych platform e-handluTVN24
wideo 2/2
Minister Domański o ograniczeniu nieuczciwej konkurencji ze strony zagranicznych platform e-handluTVN24

Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że jego resort zajmie się kwestią "ograniczenia potencjalnej nieuczciwej konkurencji" ze strony chińskich gigantów handlu internetowego. Chodzi między innymi o Temu, Shein czy AliExpress. Zdaniem ekspertów platformy robią, co mogą, by pozyskać klientów i nawet tacy odzieżowi giganci jak hiszpańska Zara czy szwedzki H&M nie mają szans z nimi konkurować.

- Rząd walczy z nieuczciwą konkurencją. Między innymi w tym celu przyjęliśmy rozwiązania dotyczące raportowania (transakcji) przez platformy handlowe w internecie - powiedział pod koniec kwietnia podczas konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że jeśli chodzi o chińskie platformy, rozmawiał o tym z Donaldem Tuskiem. - Ministerstwo Finansów przygotuje plan działania dotyczący ograniczenia potencjalnej nieuczciwej konkurencji ze strony zagranicznych platform – stwierdził Domański, pytany między innymi o Temu.

Sprawa dotyczy jednak także innych chińskich serwisów oferujących bardzo tanie produkty - Shein czy AliExpress. O dokładniejszym kontrolowaniu ich działań w Europie mówi się coraz głośniej.

- Nawet odzieżowi giganci tacy jak hiszpańska Zara czy szwedzki H&M nie mają szans z nimi konkurować. A mówimy o firmach fast fashion, które mają świetnie rozbudowaną sieć produkcyjną i dystrybucyjną - komentuje Sylwia Czubkowska, autorka książki "Chińczycy trzymają się mocno". - Co dopiero mówić o małych, lokalnych markach - dodaje.

A to tylko jeden z wielu problemów.

Internetowy handel pod lupą skarbówki
Internetowy handel pod lupą skarbówkiTVN24

W kilka miesięcy do numeru dwa w Polsce

Shein to chińska platforma zakupowa sprzedająca przede wszystkim niedrogą damską odzież. Firma powstała w 2008 r. i przeszła daleką drogę - zaczynała od dostarczania produktów innych producentów. W 2022 r. firma stała największym globalnym sprzedawcą odzieży. W piątek Shein ogłosiło, że w Warszawie powstanie tymczasowy stacjonarny sklep marki (tzw. pop-up store).

- Shein robi wszystko, żeby za wszelką cenę zdobyć klientów. Produkcję mają podzieloną na 10 tys. małych firm w Chinach. Dzięki temu ich rzeczy są szyte niemalże na zamówienie - tłumaczy Sylwia Czubkowska. - Do tego świetnie wyczuwa trendy, albo po prostu kradnie projekty innych firm. Najprawdopodobniej ma dostęp do danych z TikToka na temat popularnych wzorów czy fasonów. Nie dowiemy się tego, jak ta wymiana danych wygląda, bo nie ma tu transparentności. Shein świetnie odpowiada też na potrzeby klientów o sylwetkach odbiegających od kanonu. Influencerki plus size podkreślają, że dzięki tej firmie w końcu mają ubrania, które na nie pasują. No i przede wszystkim te rzeczy są po prostu wściekle tanie - wymienia Czubkowska.

Powstały w 2010 r. AliExpress to platforma sprzedażowa oferująca szeroki zakres produktów. Za firmą ciągną się kontrowersje związane m.in. ze sprzedażą podrobionych produktów, w tym żywności, suplementów diety i leków. W marcu postępowanie przeciwko firmie zapowiedziała Komisja Europejska, która ma sprawdzić, czy AliExpress nie łamie Aktu o usługach cyfrowych, m.in. w obszarze przejrzystości reklam, rozpatrywania skarg czy moderacji treści.  

Temu ma krótszą historię: powstało w 2022 r. Należąca do chińskiego holdingu PDD firma urosła błyskawicznie dzięki bajońskim sumom wydawanym na reklamę. W ubiegłym roku Temu było największym reklamodawcą na Instagramie i Facebooku, przeznaczając na promocję w tych serwisach niemal 2 mld dolarów. Ukoronowaniem agresywnej kampanii reklamowej był tegoroczny spot firmy w przerwie Super Bowl, finałowego meczu ligi futbolu amerykańskiego. Koszt - 7 mln dolarów za 30 sekund emisji.

Jak wygląda pozycja chińskich firm w Polsce? Według marcowych danych Mediapanelu w kategorii zakupy online Temu jest już na drugim miejscu (niespełna 14,1 mln użytkowników) za Allegro (19,8 mln). Warto dodać, że Temu nie działa na polskim rynku nawet roku - platforma zaczęła działalność nad Wisłą w czerwcu 2023 r. Nieźle radzą sobie także pozostałe firmy: AliExpress znajduje się na miejscu czwartym (prawie 9,5 mln użytkowników), a Shein - na siódmym (6,7 mln).

Czytaj także: Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Tanio, ale jakim kosztem

A może zamiast się martwić, należy cieszyć się, że polscy konsumenci mają dostęp do niedrogich produktów? - Jest tanio. To na pewno - przyznaje Paulina Górska, edukatorka ekologiczna, autorka podcastu Lepszy Klimat. - Ale warto zadać sobie pytanie, jakim kosztem zostaje osiągnięta ta cena - mówi.

"Pytanie o jakość rzeczy z Temu, a konkretnie ubrań. Wyskoczyła mi propozycja, by kupić coś zamiast za 80 zł, to za 8, dla nowych użytkowników aplikacji. Fajna rzecz w moim stylu, chyba kupię dwie w różnych kolorach" - pisze jedna z użytkowniczek facebookowej grupy dotyczącej oszczędzania. "Fajne rzeczy, ale wszystko co przeglądałam to poliester, ewentualnie z elastanem. Już kiedyś zamówiłam podobne rzeczy z Shopee i poszły do kosza" - stwierdza.

Nic dziwnego, że zalew chińskich produktów niepokoi ekologów. Nakręcanie spirali nadmiernego konsumpcjonizmu to jedno. Z raportu "Synthetics Anonymous 2.0" z 2022 r. wynika, że Shein generuje rocznie tyle dwutlenku węgla, ile 180 elektrowni węglowych. 

- Widzimy tu szereg problemów. Jak są produkowane te rzeczy, czy mają odpowiednie atesty, w jakich warunkach pracują zatrudnieni w łańcuchu dostaw pracownicy - wymienia Górska. I dodaje, że na temat tych platform prowadzono liczne śledztwa dziennikarskie dotyczące wykorzystywania "krwawej bawełny". Jak tłumaczy, istnieje ryzyko, że produkty sprzedawane na chińskiej stronie internetowej jednej z firm zostały wykonane przy użyciu pracy przymusowej. - Chodzi o Ujgurów, mniejszość muzułmańską zamieszkującą region Sinciang w Chinach, która według doniesień jest prześladowana, umieszczana w obozach pracy i represjonowana - komentuje Górska.

Ujgurzy są od lat prześladowani w Chinach
Ujgurzy są od lat prześladowani w ChinachReuters

Wątpliwości dotyczą też korzystania z aplikacji. Brakuje transparentności, bo chińskie firmy niechętnie dzielą się informacjami o tym, jakie dane gromadzą i w jakim celu. - Obawy budzi na przykład polityka prywatności i zbieranie wrażliwych danych od użytkowników - mówi Górska. - Ja bym dodała jeszcze tak zwane dark patterns, ciemne/podstępne/mroczne wzorce – elementy aplikacji i stron internetowych służące zmyleniu użytkowników i skłonieniu ich do podjęcia decyzji, na których zyska biznes. I faktycznie - promocje, odliczanie czasu, darmowe dostawy - trudno im się oprzeć, a już w szczególności, gdy jest się młodym konsumentem - dodaje.

Francja: karne opłaty za kupowanie na chińskich platformach

Tematem chińskich platform niedawno zajęła się Francja. Uchwalone przez niższą izbę parlamentu przepisy zakładają karną dopłatę do przesyłek zawierających produkty sprowadzane z daleka (im dalszą drogę musi pokonać przedmiot, tym jego ocena będzie niższa, rosnąć będzie za to kara) i produkowanych z tkanin syntetycznych. Opłaty mają najpierw wynosić 5 euro (nieco ponad 20 zł) za przesyłkę i rosnąć z roku na rok, by w 2030 r. osiągnąć poziom 10 euro (ok. 40 zł). W przypadku Temu czy Shein wysokość "kary" niejednokrotnie może przekroczyć wartość produktu.

Ograniczenia mają dotknąć nie tylko konsumentów, ale też same firmy. Za brak informacji m.in. o możliwości recyclingu czy wpływie produktu na środowisko będą musiały zapłacić grzywnę w wysokości nawet 15 tys. euro. Planowany jest także zakaz reklamowania produktów fast fashion - już od 2025 r. Za złamanie go grozić będzie kara 100 tys. euro.

Ustawę musi jeszcze zaakceptować wyższa izba francuskiego parlamentu.

Czytaj także: Cyberatak na brytyjski resort obrony. Stoją za nim Chiny

W marcu zajęcie się chińskimi platformami sprzedażowymi zapowiedziały także Niemcy. Tamtejszy rząd ma dość "agresywnych technik sprzedaży" portali takich jak Shein, Temu czy AliExpress.

- To są próby znalezienia sposobów na powstrzymanie Chin przed zalewaniem europejskiego rynku chłamem. Niemcy złapali się tego, że chińskie produkty nie mają wymaganych atestów, a można tam kupić na przykład zabawki - tłumaczy Sylwia Czubkowska, autorka książki "Chińczycy trzymają nas mocno".

- Według raportu Greenpeace Germany, ubrania sprzedawane przez Shein zawierają naruszające przepisy UE "niebezpieczne chemikalia" - potwierdza Paulina Górska. - Badania wskazały na przykład na "bardzo wysokie stężenia ftalanów i formaldehydu" w rzeczach dla dzieci. Druga kwestia to wpływ na rzemieślnicze wytwarzanie produktów w Polsce. Po co kupować polskie rzeczy, jeśli to samo można mieć za kilka złotych z Chin?

Górska nie jest jednak zachwycona francuskim rozwiązaniem, które zakłada "kary" nakładane na konsumentów. - O wiele bardziej podobają mi się rozwiązania systemowe, takie jak Strategia UE na rzecz zrównoważonych tekstyliów, według której do 2030 roku produkty wprowadzone na rynek UE mają być trwałe i nadawać się do recyklingu - podsuwa.

Jakie regulacje? Jeszcze nie wiadomo

Nie ma jednego rozwiązania, które pozwoli rozwiązać wszystkie problemy. - Powinniśmy zarówno na poziomie instytucjonalnym, przyglądać się dużym platformom chińskim i nakładać na nie obowiązki związane z bezpieczeństwem produktów i braniem za nie odpowiedzialności przez platformy. A jednocześnie edukować społeczeństwo w zakresie świadomych zakupów - mówi Paulina Górska.

Podczas niedawnej konferencji prasowej Andrzej Domański potwierdził, że rząd przygląda się rozwiązaniom francuskim.

O to, jakie regulacje mające na celu ograniczenie "potencjalnie nieuczciwej konkurencji ze strony zagranicznych platform handlu w internecie" planuje polski rząd i kiedy możemy się spodziewać ich wprowadzenia, zapytaliśmy w ministerstwie finansów. W odpowiedzi na nasze pytania usłyszeliśmy jedynie, że prace trwają.

Nieco więcej światła na sprawę rzucił wiceminister Jarosław Neneman, który na antenie Tok FM tłumaczył, że nowego podatku wobec chińskich sklepów raczej nie będzie; rząd planuje jednak uszczelnienie dotychczasowego systemu podatkowego. - Tak żeby ta sprzedaż - niezależnie, czy coś kosztuje 5 zł czy 50 zł - była uczciwie, zgodnie z prawem obciążana podatkiem VAT. Tu naszym zdaniem pojawiają się spore nieprawidłowości - wyjaśnił.

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się także do Shein, Temu i AliExpress. Do momentu publikacji tekstu otrzymaliśmy jedynie odpowiedź od agencji PR, obsługującej Temu: "Temat jest złożony. Na dzień dzisiejszy nie komentujemy tej sytuacji".

Autorka/Autor:Natalia Szostak

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Sztuka ręcznej produkcji oraz zdobienia bombek powoli zanika - stwierdził Zbigniew Bartuzi, szef firmy produkującej bombki choinkowe Szkła-Dekor. Dodał, że "rynek i sieci handlowe zostały zdominowane przez ozdoby z Chin".

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Branża zanika. "To wszystko jest już chińskie"

Źródło:
PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP

Średnie wydatki na święta Bożego Narodzenia w 2024 roku wyniosą 1460 złotych - wynika z badania BIG InfoMonitor. Dodano, że mimo inflacji i tak 47 procent badanych nie zamierza rezygnować z żadnych wydatków świątecznych.

Tyle wydamy na święta

Tyle wydamy na święta

Źródło:
PAP

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Ekonomia jest bolesnym nauczycielem i to widać w różnych naszych badaniach, w których Polacy deklarują kupowanie mniejszej ilości żywności - stwierdził na antenie TVN24 dyrektor biura Federacji Polskich Banków Żywności Norbert Konarzewski. Dodał, że wśród społeczeństwa rośnie świadomość w kwestii marnowania żywności.

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

"W koszu na śmieci ląduje około 4-5 tysięcy złotych"

Źródło:
tvn24.pl

Kapusta kwaszona jest równie dobra co kiszona, a owoce na susz mogą zawierać konserwanty - ostrzegają eksperci. Radzą też klientom, by nie kupowali produktów na Wigilię w pośpiechu i starannie czytali etykiety na opakowaniach.

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Jak kupić dobre produkty na Wigilię? "Dwutlenek siarki jest stosowany w celu zachowania jasnej barwy"

Źródło:
PAP

W niedzielę 22 grudnia sklepy będą otwarte, a w Wigilię handel będzie dozwolony ustawowo do godziny 14.00. Na podpis prezydenta czeka ustawa przewidująca, że od przyszłego roku 24 grudnia będzie dniem wolnym dla wszystkich pracowników, a trzy niedziele poprzedzające Wigilię będą handlowe.

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Czy w najbliższą niedzielę sklepy będą otwarte?

Źródło:
PAP

- Przyszłoroczny deficyt wynika chociażby z tego, że na obronę wydamy w przyszłym roku 4,7 procent PKB. Wiemy, że jesteśmy w takim miejscu w historii i w takim miejscu na mapie, że te wydatki na obronę muszą być wysokie albo nawet bardzo wysokie - powiedział w czwartek w "Faktach po Faktach" minister finansów Andrzej Domański.

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Gigantyczna dziura w budżecie. Minister tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

W weekend ruszają na terenie całego kraju wzmożone kontrole policji - przekazał komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji. Policjanci będą sprawdzać między innymi trzeźwość, prędkość, a także sposób przewożenia dzieci i stan techniczny pojazdów.

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Wzmożone kontrole na drogach. Apel policji

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W Polsce najwyższe były wygrane czwartego stopnia w wysokości niemal 270 tysięcy złotych każda. Oto liczby, które wylosowano 20 grudnia 2024 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

W 2025 roku wchodzą w życie zmienione przepisy dotyczące podatku od nieruchomości w zakresie miejsc postojowych i garaży. Za ich sprawą stawka daniny w przypadku części właścicieli spadnie dziesięciokrotnie. Warunek jest następujący: są to wyodrębnione prawnie (oddzielna księga wieczysta) miejsca postojowe stanowiące część budynku mieszkalnego. Stawka w przypadku wolnostojących garaży zostaje po staremu.

Dziesięciokrotna obniżka podatku. Jest warunek

Dziesięciokrotna obniżka podatku. Jest warunek

Źródło:
tvn24.pl

Od 1 stycznia 2025 roku wzrośnie płaca minimalna. Ostateczna stawka najniższej krajowej ustalona przez rząd jest wyższa niż wynagrodzenie zaproponowane pierwotnie na Radzie Dialogu Społecznego.

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Tysiące Polaków z podwyżką od stycznia

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację likwidującą obowiązek naliczania składki zdrowotnej od zbycia środków trwałych. Nowela obniża też minimalną podstawę wymiaru składki płaconej przez przedsiębiorców. Nowe przepisy mają obowiązywać od 2025 roku.

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Zmiany w składce zdrowotnej. Jest decyzja prezydenta

Źródło:
PAP

Biedronka przeznaczy prawie 450 milionów złotych w skali roku na podwyżki dla pracowników na podstawowych stanowiskach - poinformowała w piątek spółka. Średni wzrost wynagrodzenia zatrudnionych na stanowisku sprzedawca-kasjer ma wynieść 10,5 procent. Wcześniej o podwyżkach wynagrodzeń informował Lidl.

Podwyżki w kolejnej wielkiej sieci

Podwyżki w kolejnej wielkiej sieci

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Finał negocjacji pomiędzy Volkswagenem a związkami zawodowymi. Zarząd spółki wycofał się z żądania obniżki płac o 10 procent i zobowiązał się, że nie będzie natychmiastowego zamykania zakładów i zwolnień. Jednak w dłuższej perspektywie firma zlikwiduje 35 tysięcy stanowisk pracy.

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Likwidacja 35 tysięcy stanowisk pracy. Gigant porozumiał się ze związkami

Źródło:
Reuters

Mlekovita oraz Milkpol spełniły warunki w postępowaniu i złożyły najkorzystniejsze oferty zakupu masła, które chce sprzedać Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych - wynika z informacji opublikowanej w piątek na stronie Agencji.

Kto kupi rządowe masło?

Kto kupi rządowe masło?

Źródło:
PAP

Marcin Romanowski - podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości i ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania - korzysta z azylu politycznego na Węgrzech, udzielonego mu przez rząd Viktora Orbana. Mimo kontrowersji, polityk wciąż pobiera poselską pensję. Zajrzeliśmy do jego oświadczenia majątkowego, aby sprawdzić, co wiadomo o jego finansach.

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Oto majątek Marcina Romanowskiego

Źródło:
tvn24.pl

Ryszard Petru podpisał umowę zlecenie na pracę w Wigilię w jednym z warszawskich dyskontów - tak wynika z wpisu opublikowanego przez polityka koalicyjnego klubu Polski 2050 na platformie X. Petru wcześniej wypowiadał się przeciwko wprowadzeniu dodatkowego dnia wolnego 24 grudnia.

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Petru zatrudnił się w dyskoncie. "Podpisałem umowę"

Źródło:
tvn24.pl
Jak zapłacić niższy podatek

Jak zapłacić niższy podatek

Źródło:
tvn24.pl

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec poinformował w piątek o wynikach audytów w Rządowym Centrum Legislacji i instytutach podległych kancelarii premiera z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych przez instytucje, podmioty, które były obdzielane przez premiera Mateusza Morawieckiego środkami publicznymi - mówił szef KPRM.

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

"Zażądaliśmy zwrotu aż 63 milionów 800 tysięcy złotych"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane dotyczące sprzedaży detalicznej. W listopadzie sprzedaż detaliczna w cenach stałych była wyższa niż przed rokiem o 3,1 procent. W porównaniu z październikiem 2024 roku odnotowano spadek sprzedaży detalicznej o 1,2 procent.

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

"Śmierć konsumenta ogłoszono za wcześnie"

Źródło:
PAP

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych przez kilka najbliższych dni będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Chodzi o dni ustawowo wolne od pracy - 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. Realizacja przelewów będzie działać także nieco inaczej 24 i 31 grudnia.

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Na przelew trzeba będzie poczekać. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

- Trwają prace koncepcyjne nad obniżeniem VAT na transport publiczny, ale nie ma planów redukcji stawki VAT na żywność - poinformował w czwartek minister finansów Andrzej Domański. Minister oczekuje, że w czwartym kwartale gospodarka będzie rosła w tempie 2,8-2,9 procent.

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Możliwe zmiany w podatku. Minister finansów wyjaśnia

Źródło:
PAP