Krzysztof Czabański, Elżbieta Kruk i Joanna Lichocka zostali wybrani przez Sejm do Rady Mediów Narodowych (RMN), która ma powoływać i odwoływać zarządy i rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej (PAP).
W skład RMN wejdzie pięć osób - trzy wybrane przez Sejm i dwie powołane przez prezydenta spośród kandydatów zgłoszonych przez dwa największe kluby opozycyjne, czyli PO i Kukiz'15. Platforma zgłosiła kandydatury: Janusza Kijowskiego i Juliusza Brauna. Klub Kukiz'15 - Grzegorza Podżornego i Marka Mnicha.
Za kandydaturą Czabańskiego zagłosowało 226 posłów, 188 było przeciw, siedem osób wstrzymało się od głosu. Za tym, by Lichocka weszła w skład RMN zagłosowało 236 posłów, 182 było przeciw, siedem wstrzymało się od głosu. Za kandydaturą Kruk opowiedziało się 231 posłów, 188 było przeciw, 10 wstrzymało się od głosu. Większość bezwzględna konieczna do wyboru poszczególnych osób wahała się od 211 do 215 głosów.
Zarzuty opozycji
W trakcie prac legislacyjnych związanych z powołaniem RMN pojawiła się w kuluarach plotka, że ustawę o RMN minister Czabański pisał dla siebie.
- Żeby media publiczne były emanacją partii rządzącej, to tak było, ale się w 89 roku skończyło - mówiła Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) .
Jaj zdaniem kto ma media, ten traci władzę. - Gdzie państwa poczucie przyzwoitości, gdzie państwa honor i gdzie państwa odpowiedzialność za Polskę? - zapytała na zakończenie. Grzegorz Furgo z Nowoczesnej także wskazywał, że Sejm wybiera do Rady trzy osoby, które od początku pisały najpierw "dużą" ustawę medialną, a potem ustawę o RMN.
Wtórował mu inny poseł Nowoczesnej Michał Stasiński. - Chciałbym docenić i zaznaczyć niezwykle nowatorską formułę legislacyjną - mianowicie sami państwo posłowie sobie ustawę napisaliście, w tejże ustawie sami dla siebie stworzyliście stanowiska, sami dla siebie ustaliliście wysokość wynagrodzenia, następnie sami siebie nominowaliście na te stanowiska, a teraz sami siebie na nie wybierzecie.
Przypomniał, że w rozmowach na temat ustawy bardzo często mówiło się, żeby wzorować się na rozwiązaniach brytyjskich.
- Żaby telewizja publiczna w Polsce była to taka BBC bis, wyszło jak zwykle - będzie BBC PiS - mówił Stasiński.
Barbara Bubula (PiS) podkreśliła, że trwa reforma mediów narodowych. - To co w tej chwili robimy, to przekazanie ciężkiej pracy tym trzem osobom, aby doprowadziły wreszcie do prawdziwego, dobrego ustroju mediów narodowych w naszym kraju - powiedziała.
Zwróciła też uwagę, że po raz pierwszy w historii polskich mediów publicznych zapewnia się udział przedstawicieli opozycji w RMN.
- Specjalnie przedstawiałam tutaj doświadczenie w tym zakresie i kompetencje kandydatów, aby podkreślić, że nie ma mocniejszego mandatu do reprezentowania wyborców niż mandat posła RP, bądźmy tutaj w tym Sejmie pod tym względem jednolici co do poglądu, że nie ma dyskwalifikowania kogoś dlatego, że jest posłem RP - mówiła.
Sylwetki wybranych
Czabański to poseł PiS z Torunia. Dotychczas był wiceministrem kultury, pełnomocnikiem rządu ds. reformy mediów publicznych. Od 1967 r. pracował w mediach. Związany z "S" od początku jej powstania. W stanie wojennym pozbawiony prawa wykonywania zawodu. W latach 1980-89 pracował w prasie solidarnościowej i podziemnej m.in. "Tygodniku Solidarność". Po 89 r. kierował m.in." Tygodnikiem Solidarność", "Expressem Wieczornym", PAP, Polską Agencją Informacyjną, Komisją Likwidacyjną RSW, Polskim Radiem. Lichocka jest posłanką PiS z Kalisza, dziennikarką, publicystką, autorką filmów dokumentalnych. Skończyła polonistykę na UW. W czasie studiów działała w NZS. Debiutowała w 1991 roku w "Tygodniku Solidarność". Pracowała w telewizji prywatnej i publicznej i w prasie. W 2010 r. została odsunięta od możliwości pracy w TVP i zajęła się realizacją filmów dokumentalnych, m.in. "Mgła" i "Pogarda". Od 2010 r. w "Gazecie Polskiej" i "GPC". Dwukrotna laureatka "Głównej Nagrody Wolności Słowa" SDP. Kruk jest wieloletnią posłanką PiS z Lublina, w tej kadencji szefuje sejmowej komisji kultury i środków przekazu. Absolwentka historii na KUL. Karierę zawodową rozpoczynała jako nauczycielka historii. W 1989 roku pracowała w Biurze Regionu Mazowsze NSZZ "Solidarność". Od 1991 roku bliska współpracowniczka Lecha Kaczyńskiego. Pracowała m.in. w BBN, NIK oraz Ministerstwie Sprawiedliwości jako szef gabinetu politycznego. W 2006 r. prezydent Lech Kaczyński powołał ją w skład KRRiT, której została przewodniczącą.
O Radzie Mediów Narodowych
Rada Mediów Narodowych do nowa instytucja wprowadzona przez ustawę, która weszła w życie 7 lipca. Pięcioosobowa Rada, której kadencja ma trwać sześć lat, ma powoływać i odwoływać zarządy i rady nadzorcze TVP, Polskiego Radia i PAP. Ustawa - od momentu powołania RMN - znosi podległość władz TVP i PR wobec ministra skarbu, co wprowadziła tzw. mała nowela medialna z grudnia 2015 r.
Autor: mb//ms / Źródło: PAP