Rząd przyjął projekt ustawy o zasadach kształtowania wynagrodzeń osób kierujących niektórymi spółkami - poinformował szef Komitetu Stałego RM Henryk Kowalczyk. Pensje menedżerów spółek z udziałem SP mają zależeć m.in. od sytuacji i wielkości spółki oraz realizacji celów inwestycyjnych.
Dzięki nowym regulacjom dot. wynagrodzeń władz spółek SP zaoszczędzą one blisko 60 mln zł w skali roku - podał minister skarbu Dawid Jackiewicz. Dodał, że oszczędności w spółkach SP i komunalnych mogą sięgnąć nawet 100 mln zł rocznie, jeśli przepisy będą stosowane "bardziej konserwatywnie".
Szef MSP wyliczał na konferencji prasowej zarobki prezesów największych spółek Skarbu Państwa za 2015 rok. Jak mówił, prezes PKO BP zarobił w ubiegłym roku 2 mln 892 tys. zł, szef PKN Orlen - 6 mln 549 tys. zł, prezes KGHM Polska Miedź SA - 2 mln 438 tys. zł, szef Tauronu - 1 mln 678 tys. zł, a PZU - 3 mln 268 tys. zł.
Niższe wynagrodzenia
Obecna tzw. ustawa kominowa dotyczy tylko spółek, w których Skarb Państwa ma powyżej 50 proc. akcji. Nie obejmuje większości największych podmiotów, w tym m.in. PZU, Orlen czy KGHM.
Z projektu wynika, że wynagrodzenia mają być ustalane przez walne zgromadzenia, na których przedstawiciele Skarbu Państwa będą zobligowani do głosowania zgodnie z przyszłą ustawą. Dzięki temu przepisami zostaną objęte spółki, w których udział Skarbu Państwa wynosi poniżej 50 proc.
W ocenie szefa MSP Dawida Jackiewicza wynagrodzenia członków zarządu będą niższe od dotychczasowych średnio o 50 proc. Będą one uzależnione od wielkości spółki, liczby pracowników czy osiąganych przychodów. Wynagrodzenie będzie składało się z części stałej, wynikającej z wykonywanych obowiązków, i ruchomej, czyli premii.
"Chęć zakończenia z patologią"
- Dzięki wprowadzonym przez nas regulacjom spółki Skarbu Państwa zaoszczędzą blisko 60 mln zł w skali roku i jeśli przepisy, które proponujemy, będą stosowane bardziej konserwatywnie, to oszczędności mogą sięgnąć nawet 100 mln zł w skali roku w spółkach Skarbu Państwa, a także spółkach komunalnych - powiedział Jackiewicz na konferencji po posiedzeniu rządu. Dodał, że kolejną zasadą przyjętą u podstaw pracy nad projektem jest "chęć motywacyjnego potraktowania zarobków". - Dotychczas mieliśmy sytuację, w której ustanawiano wynagrodzenie i dawano premie członkom zarządów i prezesom w oderwaniu od rzeczywistej sytuacji finansowej danego podmiotu - wskazał. - Dzisiaj zarobki w danych spółkach będą uzależnione od rzeczywistego nakładu pracy, będą rozliczane w oparciu o wcześniej wyznaczone cele i dopiero wówczas będą wypłacane wynagrodzenia w postaci premii - tłumaczył minister. - Kolejną zasadą jest jawność. Wszystkie reguły, o których dzisiaj mówimy, będą publicznie dostępne, wszystkie informacje będą publicznie dostępne i każdy obywatel będzie miał prawo sprawdzić jak kształtowane jest wynagrodzenie danego członka zarządu czy też prezesa spółki Skarbu Państwa. Nie będzie można zasłaniać się tajemnicą handlową lub jakimikolwiek innymi względami przed ujawnianiem informacji o tym, jak wysokie jest wynagrodzenie prezesa czy też członka zarządu danej spółki - dodał. Jak podkreślił, chodzi o "chęć zakończenia z patologią, którą nazwaliśmy złotymi spadochronami". "Od momentu wprowadzenia tych regulacji niemożliwe będzie już pobieranie wielomilionowych odpraw" - zapowiedział szef resortu skarbu. - Nigdy więcej nie będzie miała miejsca sytuacja, w której prezesi po przepracowaniu kilku miesięcy w spółce będą mieli prawo liczyć na wielomilionowe odprawy - dodał.
Założenia projektu
Projekt wprowadza widełki dla wynagrodzenia podstawowego, które będzie zależało od wielkości spółki. W przypadku mikroprzedsiębiorstwa ma to być 1-3-krotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, a spółki małej, średniej, dużej, "dużej plus" odpowiednio: 2-4-krotność; 3-5-krotność; 4-8-krotność, 7-15-krotność. "W wyjątkowych okolicznościach, w szczególności dotyczących spółki albo rynku, na którym ona działa, projekt uchwały w sprawie zasad kształtowania wynagrodzeń, dotyczącej członków organu zarządzającego, będzie mógł przewidzieć inną wysokość części stałej wynagrodzenia" - podkreślono w uzasadnieniu do projektu. Wówczas trzeba będzie opublikować uzasadnienie tej decyzji w Biuletynie Informacji Publicznej. Z projektu wynika, że "część zmienna wynagrodzenia w spółce nie będzie mogła przekroczyć 50 proc., a w największych spółkach 100 proc. wynagrodzenia podstawowego członka organu zarządzającego w poprzednim roku obrotowym". Ponadto ma ona zależeć od osiągniętych celów inwestycyjnych spółki. W regulacji określono dziewięć takich celów: wzrost zysku netto; wzrost wielkości produkcji czy sprzedaży; wartość przychodów, w szczególności ze sprzedaży, z działalności operacyjnej; zmniejszenie strat, obniżenie kosztów zarządu lub kosztów prowadzonej działalności; realizacja strategii lub planu restrukturyzacji; osiągnięcie wskaźników, w szczególności rentowności, płynności finansowej, efektywności zarządzania lub wypłacalności; realizacja inwestycji, z uwzględnieniem skali, stopy zwrotu, innowacyjności, terminowości realizacji. Również nagrody dla członków zarządu nie będą uznaniowe. Jeśli rada nadzorcza będzie chciała przyznać premię dla członków zarządu, będzie musiała wskazać kryteria, cele inwestycyjne, jakie muszą zostać osiągnięte.
Likwidacja przywilejów
MSP chce zlikwidować też różnego rodzaju przywileje dla władz spółek SP. Chodzi m.in. o ubezpieczenia zdrowotne, mieszkania na koszt firmy czy samochody służbowe do celów prywatnych. Projekt ustawy reguluje też kwestie dotyczące zakończenia kontraktu. Według MSP często zdarzało się, że ustanawiano zakazy konkurencji dla członków zarządu na okres półtora roku, podczas gdy te osoby nie posiadały żadnej specjalistycznej wiedzy, która uzasadniałaby ten zakaz. MSP chce też ograniczyć odprawy dla członków zarządów spółek do równowartości maksimum trzech stałych miesięcznych płac, ale pod warunkiem przepracowania minimum roku w danej spółce. Projekt ustawy odnosi się również do likwidatorów spółek z udziałem Skarbu Państwa. Do tej pory - jak zaznaczono w uzasadnieniu - likwidacje trwały często po kilkanaście lat. W projekcie określono stały poziom wynagrodzenia likwidatorów, a wypłatę premii uzależniono od efektywnego zakończenia procesu likwidacji, w terminie uzgodnionym z właścicielem.
Bez dodatków
Projekt reguluje ponadto wynagrodzenia członków rad nadzorczych, które obecnie są jednakowe dla wszystkich podmiotów, niezależnie od ich wielkości. "Nie przekraczamy obecnego poziomu. Możliwość wyższego wynagrodzenia o 10 proc. będą mieć jedynie przewodniczący rady nadzorczej czy na przykład komitetu audytu" - mówił w ubiegłym tygodniu PAP szef MSP Dawid Jackiewicz. "Wynagrodzenia członków rad nadzorczych są skorelowane z częścią stałą pensji członków zarządu. To ma głębokie uzasadnienie. Ponadto różnicowanie wynagrodzeń członków rad nadzorczych w szczególności ma znaczenie dla spółek publicznych. Praca w radzie nadzorczej dużej spółki może stanowić do 30 proc. czasu pracy członka zarządu. Chcemy profesjonalizować nadzór" - tłumaczył minister skarbu. Projekt ustawy zakazuje prezesom spółek Skarbu Państwa czerpania dodatkowego wynagrodzenia z tytułu zasiadania w radach nadzorczych spółek zależnych, czyli w spółkach córkach i wnuczkach.
Wynagrodzenia Polaków na tle Europy:
Autor: ag / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock