Uprzywilejowanie pozycji Polskiego Funduszu Rozwoju Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych i regulacje dotyczące czasu wejścia w życie ustawy mogą naruszać konstytucyjną zasadę równości wobec prawa – ostrzegają pracownicy z Rządowego Centrum Legislacji. Resort finansów tłumaczy, że uwagi RCL były analizowane i omawiane w trakcie uzgodnień, zapowiada też rozszerzenie uzasadnienia projektu.
W ocenie Rządowego Centrum Legislacji nowy projekt ustawy, przedstawiony przez Ministerstwo Finansów pod koniec maja, nie uwzględnił pierwotnych uwag i zawiera przepisy, które "jako potencjalnie prowadzące do naruszenia zasady równego traktowania, mogą budzić wątpliwości w kontekście zasady wyrażonej w art. 32 Konstytucji RP".
Wątpliwości
Artykuł ten stanowi, że "wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne", oraz że "nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny". Wątpliwości prawników RCL budzi m.in. uprzywilejowana pozycja PFR TFI, który według proponowanych przepisów uzyskuje status "wyznaczonej instytucji finansowej" bez konieczności uzyskania wpisu do ewidencji PPK i statusu uczestniczącej w PPK instytucji finansowej, tak jak pozostałe TFI. Zwracają oni również uwagę, że mimo braku konieczności spełnienia wymogów doświadczenia i wysokości kapitału zakładowego, PFR TFI będzie miał "dalej idące uprawnienia niż pozostałe instytucje finansowe" np. przejmowanie zarządzania funduszem inwestycyjnym, w przypadku gdy dotychczas nim zarządzające TFI zostanie usunięte z ewidencji PPK.
Późniejszy termin
Wśród pozostałych zapisów, które potencjalnie naruszają art. 32 RCL wymienia późniejszy termin wejścia rozwiązań w życie w jednostkach sektora finansów publicznych (1 lipca 2020 r. - red.) oraz wyłączenie z wpłaty powitalnej w wysokości 250 zł uczestników, w imieniu których umowę o prowadzenie PPK zawarto po dniu 31 grudnia 2020 r. Konstytucję może naruszać też przyznanie prawa do wnoszenia pozwów zbiorowych w sprawach wynikających z umów o zarządzanie PPK i umów o prowadzenie PPK, podczas gdy w przepisach dot. IKE, IKZE i PPE takiej możliwości nie ma. RCL zaznaczył, że "odstępstwa od równego traktowania przez prawo sytuacji podobnych są dopuszczalne, ale pod warunkiem spełnienia określonych przesłanek", a te nie zostały przedstawione. Rzecznik prasowy resortu finansów Łukasz Świerżewski powiedział, że "opinia RCL wskazuje na konieczność uzupełnienia uzasadnienia do projektu o wskazanie przesłanek dopuszczających odstępstwa od zasady równego traktowania. - Obecnie trwa rozszerzenie uzasadnienia do projektu o te elementy – poinformował. - Wszelkie wątpliwości prawno-legislacyjne będą też standardowo przedmiotem prac komisji – dodał. Świerżewski wyjaśnił, że uwagi RCL były szczegółowo analizowane i omawiane w trakcie uzgodnień.
Powszechny charakter
Jak zapewnił, zgodzono się, że z uwagi na powszechny charakter systemu i jego rozmiar, tj. objecie nim potencjalnie 11,5 mln osób zatrudnionych, konieczne jest stopniowe wejście do systemu PPK poszczególnych podmiotów zatrudniających. - Podobnie, z uwagi na powszechny charakter programu, niezbędne jest wyznaczenie podmiotu, który będzie wykonywał szczególne zadania, przewidziane w ustawie. Z uwagi na rynkowy charakter rozwiązań PPK, taką rolę otrzymał Polski Fundusz Rozwoju i wyznaczona przez ten fundusz instytucja. W tej, jak też innych podnoszonych kwestiach, nastąpi rozszerzenie uzasadnienia do projektu - podsumował. Zgodnie z projektem PPK ma być wprowadzany etapowo. Firmy zatrudniające co najmniej 250 osób miałyby tworzyć PPK od 1 stycznia 2019 r.; zatrudniające co najmniej 50 osób - od 1 lipca 2019 r.; zatrudniające co najmniej 20 osób – od 1 stycznia 2020 r.; zatrudniające co najmniej 1 osobę – od 1 lipca 2020 r. Minister finansów Teresa Czerwińska informowała pod koniec maja, że ze względu na potrzebę dłuższego vacatio legis, PPK powinny wejść w życie 1 lipca 2019 r. Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys mówił zaś w czerwcu, że nawet wejście w życie ustawy pod koniec 2019 r. wymagałoby "ekspresowego tempa".
Autor: msz//dap / Źródło: PAP