Agencja Fitch Ratings potwierdziła w piątek wieczorem długoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie "A-" z perspektywą stabilną - podała agencja w komunikacie. Zdaniem Ministerstwa Finansów rating Polski może podnieść między innymi poprawa bilansu wydatków i dochodów budżetu. Zwrócono też uwagę na pierwszą transzę środków z KPO.
Rating to nic innego jak ocena wiarygodności kredytowej. Na jej podstawie podejmuje się decyzje o tym komu i za ile pożyczać pieniądze. Czasami taka informacja sugeruje natomiast, komu najlepiej w ogóle nie udzielać żadnych kredytów, bo jest spore ryzyko, że pieniędzy nie uda się odzyskać.
Jak podał resort, Fitch ogłosiła decyzję o utrzymaniu oceny ratingowej Polski na poziomie A-/F1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A-/F1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. Perspektywa ratingu - jak dodano - pozostaje na poziomie stabilnym.
Decyzja Fitch
Powołując się ma decyzję agencji, MF wskazało, że rating Polski potwierdza zróżnicowana i odporna gospodarka, dość solidne ramy makroekonomiczne oparte na członkostwie w UE, solidne finanse zewnętrzne oraz wyższa i bardziej stabilna baza dochodów budżetowych, w porównaniu z innymi krajami. "Te czynniki są równoważone niższymi poziomami PKB i wskaźnikami zarządzania oraz większym deficytem budżetowym" - napisano w komunikacie.
Dodano, że stosunki Polski z Komisją Europejską poprawiły się po październikowych wyborach parlamentarnych, a pierwsza płatność RRF nastąpiła w kwietniu, po stwierdzeniu przez Komisję Europejską, że Polska spełniła wszystkie niezbędne warunki.
Prognozy
Jak podało MF, Fitch spodziewa się, że wzrost PKB nabierze tempa i osiągnie 2,8 proc. w 2024 r. (skorygowany w górę z 2,2 proc.), oraz 3,2 proc. w 2025 r., czemu będzie sprzyjać dalszy wzrost konsumpcji w miarę spadku inflacji, napływu funduszy UE i ożywienia popytu zewnętrznego.
Zauważono, że czynniki, które mogą wpłynąć na podniesienie oceny ratingowej to: konsolidacja fiskalna w średnim okresie, która doprowadzi do zdecydowanego obniżenia relacji długu do PKB, utrzymujący się wyższy wzrost PKB prowadzący do szybszego zbliżania się dochodów do mediany kategorii "A", wspierany polityką, która nie prowadzi do nierównowagi makroekonomicznej, fiskalnej ani zewnętrznej.
"Obniżenie ratingu jest możliwe w przypadku szybkiego wzrostu długu sektora instytucji rządowych i samorządowych/PKB w średnim okresie, znacznie niższy wzrost gospodarczy w średnim okresie i trwałe pogorszenie finansów zewnętrznych" - podsumowano.
Domański: trzymamy właściwy kurs
"Dzisiejsze decyzje S&P i Fitch o utrzymaniu ocen ratingowych potwierdzają, że trzymamy właściwy kurs: mamy zróżnicowaną, odporną na zewnętrzne turbulencje gospodarkę i perspektywy mocnego wzrostu PKB. Oczekujemy, że w tym roku gospodarka będzie rosła w tempie 3,1 proc., a w przyszłym przyspieszy do 3,7 proc. Także naprawa relacji z UE oraz wypłaty środków z KPO dają nam realne wzmocnienie. Jednak środki z UE to za mało. Będziemy tworzyć warunki dla wzrostu inwestycji prywatnych, stanowiących fundament długoterminowego wzrostu gospodarczego" - napisał na Twitterze minister finansów Andrzej Domański.
Czym jest rating
Agencje ratingowe to instytucje prywatne. Powstały, by pomagać inwestorom w ocenie skali ryzyka ich działań inwestycyjnych. Z ich usług korzystają zarówno osoby prywatne, jak i międzynarodowe korporacje, banki czy fundusze emerytalne i kapitałowe. Pod lupą agencji mogą znaleźć się instytucje finansowe, przedsiębiorstwa lub państwa. Ocena państwa realnie przekłada się na jego atrakcyjność gospodarczą.
Amerykańskie agencje Standard & Poor's, Fitch i Moody's należą do tzw. "wielkiej trójki" i kontrolują ponad 90 proc. światowego rynku usług ratingowych. Każda z agencji stosuje swój własny system.
Rating wyrażany jest symbolem literowym według przyjętej skali, uzupełnionym przez modyfikatory – cyfry lub znaki – dla określenia różnic w ramach jednej kategorii.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock