Wydatki publiczne sięgnęły 25 tysięcy złotych na obywatela - wynika z najnowszej edycji "Rachunku od państwa" Forum Obywatelskiego Rozwoju. Jak piszą autorzy analizy, 2019 był trzecim rokiem z rzędu, kiedy wydatki państwa rosły szybciej niż gospodarka.
W 2019 roku "Rachunek od państwa" był o 1994 zł wyższy niż rok wcześniej.
Najwięcej na emerytury
Dla porównania, w 2011 roku, podczas pierwszej edycji badania, wydatki publiczne w przeliczeniu na jednego mieszkańca wynosiły 18 018 zł.
Według wyliczeń ekonomistów, emerytury i renty były największą kategorią wydatków publicznych. Przeciętny mieszkaniec Polski wydał na nie 7379 zł.
"To prawie tyle, co trzy kolejne duże kategorie wydatków łącznie – edukacja i nauka (2824 zł), służba zdrowia (2729 zł) i pomoc społeczna (2312 zł)." - czytamy w komunikacie.
Wydatki na wojsko, policję, sądy i administrację, wyniosły natomiast w przeliczeniu na przeciętnego mieszkańca Polski 3087 zł.
Pandemia zwiększy zadłużenie
"2019 był trzecim rokiem z rzędu, kiedy wydatki państwa rosły szybciej niż gospodarka. Wcześniej przez 6 lat po globalnym kryzysie finansowym, wydatki państwa rosły wolniej od gospodarki, bo ówczesny szybki wzrost zadłużenia zmusiły polityków do wyhamowania wzrostu wydatków. Tę rolę spełniała Stabilizująca Reguła Wydatkowa " - piszą ekonomiści FOR.
Jak podkreślają, w tym roku ze względu na pandemię, ponownie doświadczymy dużego wzrostu zadłużenia.
"Wydatki na szeroko rozumiane zdrowie publiczne, minimalizację negatywnych skutków zamknięcia gospodarki w tym roku wzrosną, a jednocześnie wpływy podatkowe spadną wraz z zamknięciem gospodarki, samoograniczeniem konsumentów w niepewnych czasach i utratą dochodów przez wielu z nich" - czytamy w komunikacie FOR.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock