Produkcja przemysłowa w górę. Nowe dane GUS

Produkcja przemysłowa we wrześniu wzrosła o 5,9 procent rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 15,5 procent
Jarosław Gowin o inflacji w Polsce
Źródło: TVN24
Produkcja przemysłowa w sierpniu 2021 roku wzrosła o 13,2 procenta licząc rok do roku - podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny. To nieco mniej niż oczekiwali analitycy.

Ekonomiści ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu produkcji w sierpniu rok do roku o 13,8 proc.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Produkcja przemysłowa w sierpniu. Komentarze ekonomistów

"Sierpniowy wzrost produkcji przemysłowej nieznacznie poniżej oczekiwań 13,2 proc. r/r vs. konsensus 14,6 proc. r/r i nasza prognoza 14,5 proc. r/r). Po odsezonowaniu spadek o 0,3 proc. m/m. Ograniczenia po stronie podażowej zaczynają prawdopodobnie coraz bardziej doskwierać przetwórcom" - czytamy w komentarzu ekspertów Analiz Pekao.

"Produkcja przemysłowa wzrosła o 13,2 proc. r/r w sierpniu wobec 9,8 proc. miesiąc wcześniej, głównie za sprawą efektów kalendarzowych. Inflacja PPI (ceny producentów - red. )przyspieszyła do 9,5 proc. r/r z 8,4 proc. w lipcu, osiągając najwyższy poziom od 10 lat" - napisali natomiast analitycy PKO Research.

Produkcja przemysłowa. Prognozy

Eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) spodziewają się, że tempo wzrostu przemysłu w kolejnych miesiącach spowolni.

"Szacujemy, że w listopadzie i grudniu dynamika będzie zbliżona do 5 proc. Będzie to efekt niedoborów mikrochipów oraz osłabienia popytu zagranicznego z Chin. Ograniczony dostęp do mikroprocesorów ponownie uderzy w wyniki sektora motoryzacyjnego. Obecnie tygodniową przerwę w działalności zapowiedziały czeskie fabryki Skody. Moce przerobowe ograniczają też niemieckie koncerny. Polskie firmy są ważnym dostawcą dla producentów z obydwu krajów – w wyniku przestojów stracą część zamówień" – wskazano w komentarzu PIE.

Zdaniem ekonomistów Instytutu spadek popytu z Azji odczują producenci dóbr inwestycyjnych oraz pośrednich np. sektor maszynowy.

"Spowolnienie koniunktury w tej części świata w pierwszej kolejności przełoży się na słabszą aktywność niemieckiego przemysłu. Następnie przez łańcuchy dostaw problem dotknie polskich firm. Należy odnotować jednak, że skala ewentualnego osłabienia w Polsce będzie niższa niż w Niemczech i pozostałych państwach CEE. Wyniki polskiego przemysłu stabilizować będzie wysoki popyt konsumpcyjny w państwach strefy euro" – oceniono w komentarzu PIE.

Zobacz także: