- Tego VAT-owskiego byka za rogi chwyciliśmy. Jak skutecznie? Najlepiej o tym świadczą liczby. Z poziomu 123 mld zł w 2015 roku, w tym roku dochód z podatku VAT będzie sięgał 180 mld zł. A więc blisko 60 mld zł więcej. To jest ponad 45 proc. To pokazuje skuteczność naszych działań - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Premier zwrócił też uwagę na to, że w czasie rządów PO-PSL "stawka VAT wzrosła o jeden punkt procentowy, czyli o około pięć procent".
- Przyrost dochodów z VAT, który w latach 2018-2015 miał miejsce był w wysokości 23 mld zł, około 23 proc. Przez te siedem-osiem lat wzrost nominalny PKB to około 49-50 proc. Więc w naturalny sposób przyrost (wpływów - red.) z VAT powinien być na podobnym poziomie - stwierdził Morawiecki.
Dodał też: - Luka VAT, którą wykazała Komisja Europejska, PwC i wiele innych instytucji jest realnym, bardzo smutnym patologicznym zjawiskiem, które zarejestrowaliśmy.
"Drugiego takiego państwa nie było"
W poniedziałek odbyło się przesłuchanie szefa Rady Europejskiej, byłego premiera Donalda Tuska przed sejmową komisją śledczą zajmującą się badaniem wyłudzeń podatku VAT.
We wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" przewodniczący sejmowej komisji poseł Marcin Horała (PiS), odnosząc się do słów Tuska, powiedział, że rządzący w poprzedniej kadencji nie tylko nie zlikwidowali w osiem lat luki VAT, ale nawet "w sposób istotny i zauważalny jej nie zmniejszyli".
- Polska była jedynym państwem, który startował z bardzo niskiego poziomu luki, ona dynamicznie wzrosła i długo utrzymywała się na wysokim poziomie. Drugiego takiego państwa nie było. My z dużo poniżej średniej unijnej wskoczyliśmy na dużo powyżej średniej unijnej - ocenił Horała.
Ile wynosiła luka VAT w Polsce?
Lukę VAT można przedstawić na kilka sposobów. Najpopularniejszym jest oszacowanie w procentach, o ile powinny być wyższe dochody z VAT, które realnie wpłynęły do budżetu.
Według danych Ministerstwa Finansów z 2018 roku odsetek ten w latach 2004-2017 wahał się od 8,9 proc. w 2007 roku do 25,7 proc. w 2013 roku, a w 2017 roku - 14 proc.
Na początku marca Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych podało, że według tzw. szybkiego szacunku luka w VAT w Polsce spadła z 14,7 proc. w 2017 r. do 7,2 proc. w 2018 r. "To oznacza, że w ciągu dwóch lat luka zmniejszyła się z 36,9 miliarda złotych w 2016 r. do 13,8 miliarda złotych w 2018 r." - napisano w komunikacie CASE.
Według CASE wyższa ściągalność VAT w Polsce jest związana ze wzrostem dyscypliny płacenia podatków i spadkiem skali wyłudzeń. Miały w tym zasługi systemy informatyczne wdrożone przez MF.
Komisja Europejska pod koniec ubiegłego roku przedstawiła raport na temat luki VAT w 28 krajach UE. Według tych szacunków luka VAT w 2012 i 2013 roku wynosiła 27 proc., w dwóch kolejnych latach było to 24 proc., a w 2016 roku wyniosła 21 proc.
Według analiz firmy PwC poziom luki podatkowej VAT w Polsce miał zmniejszyć się w 2017 roku do 2 proc. PKB z 2,9 proc. PKB w 2016 r. Przekładając to na liczby bezwzględne, luka miała spaść o ok. 13 mld zł do 39 mld zł. Ostatnio tak niska była przed 2012 r. W roku 2007 była na poziomie 0,6 proc. PKB.
Z analizy przeprowadzonej przez Polski Instytut Ekonomiczny wynika również, że wpływy z VAT jako procent dochodów z budżetu oscylowały w latach 2000-2017 w granicach 20-25 proc. i utrzymywały się na stabilnym poziomie.
Ekonomista Michał Brzeziński zwrócił uwagę, że w świetle najnowszych badań "trudno cokolwiek pewnego powiedzieć o trendzie w luce czy wpływie polityki na nią". Analizowanym okresem były lata 2000-2015.
Paper po raz pierwszy podaje 95% przedział ufności dla % luki VAT w EU średnio w okresie '00-'15:
— Michal Brzezinski (@BrzezinskiMich) June 17, 2019
dla PL to 7%-24% - bardzo szeroki.
Trudno więc cokolwiek pewnego powiedzieć o trendzie w luce czy wpływie polityki na nią.
Komisja to czysty młot politycznyhttps://t.co/zAoQRIIiPd pic.twitter.com/QSsKoe1rnb
Czym jest luka VAT?
Luka VAT - w największym uproszczeniu - to różnica między tym, co wpływa do budżetu państwa z podatku VAT, a tym, co powinno do niego wpływać. Eksperci podkreślają, że występuje ona zawsze, a jest wynikiem nie tylko karuzel podatkowych, nie tylko afer, ale i szarej strefy, do której może należeć każdy z nas.
Karuzela podatkowa to wymienianie się pustymi fakturami przez grupę firm, która ma na celu niepłacenie VAT albo wyłudzenie jego zwrotu. Może być więcej przyczyn powstawania luki. Na przykład gdy robimy remont i nie dostajemy faktury albo gdy kupujemy coś na bazarku i nie prosimy o paragon, a nawet kiedy udzielamy korepetycji i nikomu nie zgłaszamy tej działalności gospodarczej.
Nie ma kraju, w którym nie ma dziury w VAT, choć są państwa lepiej urządzone i tę dziurę mają mniejszą. Luki VAT nie można obliczyć, można ją jedynie oszacować.
Autor: kris / Źródło: tvn24bis.pl