"Prosimy o zwolnienie ich z pracy". Apel wicepremiera

shutterstock_2458743623
Minister Kosiniak-Kamysz z apelem do pracodawców, by zwalniali z pracy strażaków z OSP i żołnierzy WOT
Źródło: TVN24
Na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Wicepremier oraz szef resortu obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił się z apelem do pracodawców w sprawie ochotników, którzy działają w OSP i WOT. - Prosimy o zwolnienie ich z pracy. Prosimy o to, żeby nie musieli przychodzić, jeżeli biorą udział w akcji, a są z różnych województw - powiedział Kosiniak-Kamysz podczas spotkania powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu.

- Jeżeli chodzi o sprawy zaangażowania ochotników, zarówno żołnierzy obrony terytorialnej, jak i Ochotniczej Straży Pożarnej, zwracamy się z apelem do wszystkich pracodawców, przedsiębiorców, do wszystkich tych, którzy zatrudniają i mają u siebie w firmach właśnie strażaków OSP i wotowców. Prosimy o zwolnienie ich z pracy. Prosimy o to, żeby nie musieli przychodzić, jeżeli biorą udział w akcji, a są z różnych województw - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej.

Wskazał, że "to nie dotyczy tylko województwa opolskiego, dolnośląskiego czy śląskiego, w których prowadzono stan klęski żywiołowej".

- Nie dotyczy tylko tych powiatów, dotyczy innych województw, ponieważ żołnierze obrony terytorialnej, jak i strażacy, ochotnicy jadą z różnych części Polski. Przyjadą tutaj, już są na Dolnym Śląsku czy na Opolszczyźnie i będą brać udział w akcjach - wskazał wicepremier. - Nie tylko z terenów zagrożonych, więc we wszystkich miejscach w Polsce zwracamy się z apelem do przedsiębiorców i pracodawców o zwolnienie strażaków, ochotników i żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej - podkreślił.

Rzecznik Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej ppłk Robert Pękala poinformował w poniedziałek, że w walce z powodzią uczestniczy 2 tys. żołnierzy WOT i jeśli będzie potrzeba, można zaangażować dodatkowe siły. Zapewnił, że terytorialsi wezmą też udział w sprzątaniu zalanych terenów.

Powódź na południu i zachodzie Polski

Na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Najbardziej dramatyczna sytuacja wystąpiła na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.

Rząd przygotowuje również pomoc finansową dla poszkodowanych. Premier zlecił ministrowi finansów przygotowanie środków na pomoc doraźną i usuwanie skutków powodzi. Wypłatę zasiłków koordynować będą wojewodowie, a wypłacać je będą gminy.

Rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na objętym powodzią obszarze części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Rozporządzenie ukazało się w poniedziałek w Dzienniku Ustaw. Stan klęski żywiołowej wprowadzono w Wałbrzychu, Jeleniej Górze i Bielsku-Białej, a także 13 innych powiatach i w gminie Strzeleczki.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: