Polski Ład wprowadza rewolucyjne zmiany systemu podatkowego i w związku z tym podatnicy powinni mieć wystarczająco dużo czasu, by się do tego przygotować - stwierdza Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) profesor Marcin Wiącek w komunikacie. Proponuje także, aby nowe zasady weszły w życie 1 stycznia 2023 roku.
Rzecznik zwraca uwagę, że "materia prawa podatkowego wymaga przestrzegania najwyższych standardów legislacyjnych".
"Dlatego istotne jest, aby cały proces legislacyjny przebiegał w odpowiednim tempie, bez przesadnego pośpiechu, który przekraczałby granice przyzwoitej legislacji. A dobrym praktykom legislacyjnym nie sprzyja błyskawiczne tempo prac, ekspresowe terminy konsultacji albo ich brak, ciągle zmieniające się koncepcje, wielokrotne dodawanie nowych i zaskakujących poprawek istotnie modyfikujących wcześniejsze założenia, brak wszechstronnego przewidywania skutków wprowadzanej regulacji, a także bardzo krótka vacatio legis" - czytamy w komunikacie na stronie RPO.
Polski Ład - krytyka RPO
- Dlatego też apeluję, aby prace legislacyjne nad uchwaleniem Polskiego Ładu przebiegały w należyty sposób, umożliwiający pełną i rzetelną analizę wszystkich zgłaszanych uwag, a także zapewniały podatnikom wystarczający czas na zapoznanie się i przygotowanie się do wdrożenia nowej regulacji - zaznaczył cytowany w komunikacie Wiącek.
Według Rzecznika "zasada ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa wymaga takiego tworzenia prawa, aby nie stawało się swoistą pułapką dla obywatela i aby mógł on układać swoje sprawy w zaufaniu, że nie naraża się na prawne skutki, których nie mógł przewidzieć w momencie podejmowania swoich decyzji".
- Jako Rzecznik Praw Obywatelskich postuluję przygotowanie gruntownej reformy prawa podatkowego oraz wydłużenie czasu prac nad zmianami w ramach Polskiego Ładu - tak aby najwcześniej weszły one w życie 1 stycznia 2023 roku, a nie za niespełna 3 miesiące - podkreślił.
RPO o składce zdrowotnej
"Kontrowersje wzbudzają zmiany dotyczące wyłączenia możliwości odliczenia składki zdrowotnej od podatku, zmiany podstawy jej wymiaru oraz zmiana wysokości składki zdrowotnej dla niektórych grup podatników. Nowelizacja generalnie zakłada uchylenie przepisów, które dotychczas pozwalały na odliczenie od podatku składki na ubezpieczenie zdrowotne w wysokości 7,75 proc. podstawy jej wymiaru. W konsekwencji składka zdrowotna będzie stanowiła obciążenie, zwiększając kwotę podatku" - zauważył RPO.
Według Rzecznika "wprowadzenie tych rozwiązań może spowodować, że część przedsiębiorców zrezygnuje z opodatkowania podatkiem liniowym". Dodał, że "byłby to czynnik destabilizujący sytuację finansową przedsiębiorców, co jest szczególnie niepożądane w dobie przezwyciężania negatywnych skutków pandemii".
Rzecznik o uldze dla klasy średniej
RPO wypowiedział się również o proponowanej w Polskim Ładzie uldze, która polega na odliczeniu od dochodu kwoty, której wysokość będzie uzależniona od poziomu rocznych przychodów podatnika.
"Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich napływają liczne skargi emerytów, którzy wskazują na niekorzystne zmiany związane z brakiem możliwości odliczenia składki zdrowotnej i pominięciem ich przy konstrukcji ulgi dla klasy średniej. Seniorzy traktują to jako swoistą „karę” wymierzoną w osoby, które były aktywne zawodowo dłużej i dzięki temu pobierają wyższe emerytury. Należałoby rozważyć rozszerzenie kręgu adresatów tej ulgi" - napisano w komunikacie.
Nowe zasady dla małżonków i osób samotnie wychowujących dziecko
"Z uwagi na skomplikowany charakter ulgi dla klasy średniej mogą pojawić się wątpliwości co do spełnienia warunków koniecznych do jej skorzystania w przypadku wspólnego rozliczenia małżonków. W konsekwencji w niektórych przypadkach może pojawić się konieczność zwrotu naliczonej uprzednio korzyści podatkowej lub konieczność dopłaty" - stwierdził RPO.
Dodał też, że Polski Ład "wprowadza się istotne zmiany w sytuacji podatkowej osób samotnie wychowujących dziecko". "W skargach do RPO obywatele wskazują, że w obliczu rosnącej inflacji ulga na poziomie 1500 zł nie jest żadnym rozwiązaniem. Dodają, że ustawa, pozbawiając ich możliwości rozliczenia z dzieckiem, dyskryminuje samotnych rodziców wobec osób w związku małżeńskim. Powinno się zatem rozważyć pozostawienie dotychczasowych rozwiązań. Należałoby zweryfikować kryterium dochodowe pracującego dziecka do ukończenia 25. roku życia, warunkujące uprawnienie do skorzystania z ulgi" - napisał Rzecznik.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock