Poradnie Podstawowej Opieki Zdrowotnej mogą wykonywać tak zwane testy combo na Narodowy Fundusz Zdrowia. Prezes NFZ Filip Nowak podpisał w poniedziałek zarządzenie o zasadach rozliczania testów z Funduszem, który zapłaci za test i jego wykonanie. To testy trzy w jednym, które wskazują na zakażenie grypą typu A lub B, koronawirusem lub wirusem RSV.
Minister zdrowia Adam Niedzielski 5 stycznia br. podpisał rozporządzenie, dzięki któremu tzw. testy combo, czyli trzy w jednym, stały się świadczeniami gwarantowanymi w Podstawowej Opiece Zdrowotnej. Oznacza to, że mogą być finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
Narodowy Fundusz Zdrowia zapłaci za każdy test i jego wykonanie, jest to więc świadczenie płatne dodatkowo, poza stawką kapitacyjną, czyli podstawowym wynagrodzeniem lekarza rodzinnego.
Za test antygenowy combo i jego wykonanie poradnia POZ otrzyma prawie 34 zł (33,98 zł). Koszty wyliczyła Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Testy combo na Narodowy Fundusz Zdrowia
NFZ poinformował Polską Agencję Prasową, że do wszystkich poradni POZ wysłano komunikat ze szczegółową informacją z Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych o producentach, importerach i dystrybutorach testów, u których można je zamawiać.
"Wprowadzenie szybkich testów antygenowych, które w krótkim czasie wykrywają zakażenie wirusem grypy (A bądź B), koronawirusem lub wirusem RSV, znacznie ułatwi postawienie właściwej diagnozy i zastosowanie adekwatnego leczenia. Jest to szczególnie istotne przy nadmiernie stosowanej antybiotykoterapii" - podkreślił NFZ.
Na test "3 w 1" kieruje lekarz POZ na podstawie badania i oceny stanu zdrowia pacjenta.
Konsultantka krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej prof. Agnieszka Mastalerz-Migas zaapelowała do lekarzy, aby nie wypisywali antybiotyków w przypadku infekcji wirusowych. - Antybiotyki nie działają na wirusy, lecz na bakterie - przypomina prof. Mastalerz-Migas.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock