"Protokół sanitarny dopracowany". Jest decyzja w sprawie otwarcia stoków narciarskich

Jarosław Gowin podziękował również za współpracę w tej kwestii. "Dziękuję partnerom: branży narciarskiej i Głównemu Inspektoratowi Sanitarnemu za świetną współpracę" - czytamy we wpisie na Twitterze.

Wcześniej wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy wskazywał, że wypracowanie reżimu sanitarnego ma zapewnić "bezpieczeństwo turystów i pracowników stoków narciarskich".

Na razie nie wiadomo, czy zostaną otwarte hotele i pensjonaty. - Musimy mieć świadomość, że branża narciarska opiera się głównie na branży rekreacyjnej (...). Nieotwarcie noclegów, branży hotelowej, pensjonatów powoduje, że ta sytuacja nadal jest trudna - wskazał w rozmowie z TVN24 Andrzej Hyc, właściciel szkoły narciarskiej.

- Czekamy na te wytyczne z Głównego Inspektoratu Sanitarnego, bo już wicepremier Jarosław Gowin potwierdził, że ośrodki narciarskie będą otwarte, natomiast my musimy poznać trochę więcej szczegółów, jak to będzie wszystko funkcjonować. W momencie, kiedy branża hotelowa jest zamknięta, to nadal jest dla ośrodków narciarskich trudna sytuacja - dodał.

Zdaniem Andrzeja Hyca, "trudno przypuszczać, że turysta, który przyjedzie tutaj zostanie na cały dzień, czy też kilka dni w Zakopanem, czy też innych miejscowościach, żeby pojeździć na nartach". - Cieszymy się, że ośrodki zostały otwarte, że są dopuszczone do funkcjonowania, natomiast nadal są w trudnej sytuacji - podkreślił.

W poniedziałek odbyły się rozmowy z branżą w sprawie otwarcia stoków narciarskich.

- Na dzisiaj mamy dobrą informację, że wyciągi narciarskie ruszą w nadchodzącym sezonie zimowym - stwierdziła po poniedziałkowym e-spotkaniu przedstawicieli ośrodków narciarskich z wicepremierem Jarosławem Gowinem Sylwia Groszek, rzeczniczka Polskich Stacji Narciarskich i Turystycznych.

- Przedstawiliśmy nasze argumenty za otwarciem branży narciarskiej. Udało nam się wypracować kompromis tak, żeby branża narciarska w ostrym reżimie sanitarnym, ale bezpiecznym dla narciarzy i snowboardzistów mogła ruszyć. Wszystkie wypracowane wytyczne będą konsultowane z głównym inspektorem sanitarnym i czekamy na ostateczną akceptację. Mam nadzieję, że jutro będziemy mogli powiedzieć o szczegółach - dodała.

Rzeczniczka wyjaśniła, że będą to wymogi sanitarne analogiczne jak w innych branżach. Przekonywała, że branża narciarska jest przygotowana do tych obostrzeń, ponieważ wyciągi działały w sezonie letnim, wożąc turystów. - To jest bardzo pozytywna informacja, jeżeli weźmiemy pod uwagę sobotnią deklarację premiera - podkreśliła.