- Biorąc pod uwagę to, co dzieje się w tej chwili, mamy szansę, że w 2017 roku urodzi się około 400-410 tysięcy młodych Polaków - mówi w programie "Bilans" w TVN24 BiS Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. - Nie oznacza to usprawiedliwienia dla nas, dla polityków, którzy zajmują się polityką społeczną, że mamy nic nie robić w tej sprawie - dodaje wiceminister.
Wiceminister Marczuk pytany o te dane, podkreśla, że w polityce demograficznej trzeba działać w wielu obszarach.
- Trzeba działać na wszystkich polach, jeżeli chodzi o politykę demograficzną, czyli działać w ten sposób, żeby rodziło się w Polsce więcej dzieci. Zastanowić się nad tym w jaki sposób zagospodarować tę bardzo dużą grupę osób, które w Polsce przebywają i legalnie pracują. Zwracam uwagę na przykłada na Ukraińców, których 300 tysięcy już płaci składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - wylicza gość Roberta Stanilewicza.
Wskazuje ,że należy dokończyć repatriację i zastanowić się nad tym, w jaki sposób zachęcić do powrotu Polaków, którzy wyjechali z kraju gremialnie po 2004 roku. Zdaniem wiceministra "dużo się w tej sprawie dzieje".
Efekt 500 plus
Pytany o to, czy wystarczy sam program Rodzina 500 plus, by odwrócić negatywny trend, Bartosz Marczuk zwraca uwagę na prognozy urzędu statystycznego sprzed trzech lat.
- W październiku 2014 roku - czyli nie tak dawno, jak na demografię - GUS opublikował prognozę, z której wynikało, że w 2017 roku urodzi się w Polsce 346 tysięcy dzieci. To był średni scenariusz, ani optymistyczny, ani pesymistyczny. Tymczasem, w 2017 roku, biorąc pod uwagę to, co dzieje się w tej chwili, mamy szansę, że urodzi się około 400-410 tysięcy młodych Polaków - wskazuje wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Jak podkreśla, "program 500 plus zdecydowanie przyczynia się do tego, że Polacy częściej decydują się na potomstwo". - Jest idealny skalibrowany, jeżeli chodzi o ich oczekiwania i lęki związane z tym, że pary boją się powiększać rodzinę. My na te lęki zdecydowanie odpowiadamy - podkreśla Marczuk, jednocześnie wymieniając programy 500 plus oraz Maluch plus.
- Coś się zdarzyło od tego czasu, że Polacy mają więcej dzieci. Oczywiście, nigdy nie będziemy wiedzieć, czy program 500 plus jest to uderzenie najmocniejsze - wyjaśnia, dodając, że do poprawy przyczynia się także bardzo dobra sytuacja na rynku pracy.
Jego zdaniem, nie można osiadać na laurach. - Nie oznacza to usprawiedliwienia dla nas, dla polityków, którzy zajmują się polityką społeczną, że mamy nic nie robić w tej sprawie - mówi w TVN24 BiS wiceminister Bartosz Marczuk.
Autor: mb/ms / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock