Lech Kołakowski do tej pory nie chciał ujawnić dziennikarzom, ile zarobił w Banku Gospodarstwa Krajowego. Informacja ta znalazła się w oświadczeniu majątkowym obecnego wiceministra rolnictwa za 2021 rok.
O Lechu Kołakowskim głośno zrobiło się we wrześniu 2020 roku, gdy wraz z 14 posłami PiS, został zawieszony w prawach członka partii po głosowaniu, mimo dyscypliny partyjnej, przeciwko projektowi noweli ustawy o ochronie zwierząt, czyli tak zwanej piątki dla zwierząt. W listopadzie zostali oni przywróceni w prawach członków partii, jednak ostatecznie pod koniec listopada Kołakowski odszedł z klubu PiS i został posłem niezrzeszonym.
Tłumaczył potem, że powodem rezygnacji z członkostwa w klubie PiS była właśnie nowela ustawy o ochronie zwierząt, którą nazwał "bublem prawnym". Sytuacja zmieniła się latem 2021 roku. Na początku lipca prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński przywitał z powrotem w klubie posła Lecha Kołakowskiego, jako członka Partii Republikańskiej. Przy okazji transferu głośno zrobiło się także o posadzie, którą Kołakowski otrzymał w Banku Gospodarstwa Krajowego - tuż po powrocie do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Poseł został zatrudniony jako doradca prezesa zarządu BGK.
Z informacji mediów wynikało, że Lech Kołakowski z pracy w banku odszedł wraz z końcem listopada 2021 roku. Oznaczałoby to, że funkcję w BGK pełnił około pięciu miesięcy. Od grudnia trafił do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie jest sekretarzem stanu. Jest też pełnomocnikiem rządu do spraw działań związanych z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń.
Do tej pory Lech Kołakowski nie chciał ujawnić, ile zarobił w BGK. W grudniu 2021 roku pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy poinformuje, jaką pensję pobierał w banku, odpowiedział, że "przyjdzie czas" i powie. - Bardzo dziękuję za zainteresowanie - dodał.
Między innymi o kwestię zarobków pytała Lecha Kołakowskiego też Arleta Zalewska z "Faktów" TVN.
Oświadczenie majątkowe Lecha Kołakowskiego
Szczegóły wynagrodzenia w BGK poznaliśmy za sprawą oświadczenia majątkowego za 2021 rok, opublikowanego na stronach Sejmu.
Z dokumentu wynika, że z tytułu zatrudnienia w Banku Gospodarstwa Krajowego Lech Kołakowski w ubiegłym roku zarobił blisko 175 tys. zł. Oznaczałoby to pensję na poziomie około 35 tys. zł miesięcznie.
Z Sejmu Kołakowski otrzymał także ponad 37,4 tys. zł diety parlamentarnej oraz blisko 68 tys. zł uposażenia. Dodatkowo w 2021 roku otrzymał ponad 18,3 tys. zł za pracę w resorcie rolnictwa. Wśród swoich dochodów poseł wykazał też dwa akty notarialne dotyczące przyjęcia spadku po matce.
Lech Kołakowski wykazał oszczędności w wysokości 265 tys. zł. Jest współwłaścicielem domu, z udziałem w gruncie, o powierzchni 215 m kw., o wartości 400 tys. zł. Ponadto jest właścicielem budynku mieszkalno-usługowego w rozbudowie o wartości 1,6 mln zł oraz domu i budynku gospodarczego o wartości 600 tys. zł.
Kołakowski wpisał do oświadczenia majątkowego mienie ruchome o wartości powyżej 10 tys. zł. Poinformował, że jest właścicielem skody superb z 2017 roku.
Wiceminister ma też liczne zobowiązania. W oświadczeniu czytamy m.in. o kredycie hipotecznym w wysokości ponad 36,5 tys. zł oraz uniwersalnym kredycie hipotecznym na budowę przekraczającym 58 tys. zł. Ponadto poseł spłaca raty leasingu na samochód. Jak przekazał, na koniec 2021 roku kwota pozostała do uregulowania wynosiła ponad 20 tys. zł.
Źródło: TVN24 Biznes