W liście do sołtysów wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk napisał, że "doczekaliśmy się wreszcie decyzji o uruchomieniu środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy". Polsce wciąż nie wypłacono pieniędzy z KPO. Konieczne do tego jest spełnienie warunków dotyczących praworządności. Rzecznik rządu tłumaczy, że chodzi o "prefinansowanie środków".
"Doczekaliśmy się wreszcie decyzji o uruchomieniu środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Bardzo długo Komisja Europejska zwlekała z zaakceptowaniem naszego dokumentu, choć nie było do niego uwag merytorycznych" - napisał w liście Kowalczyk.
"Razem możemy zrobić jeszcze więcej. Dobre programy i śmiałe decyzje to nie wszystko. Wasze zaangażowanie i codzienna praca nadają znaczenie naszym projektom i wdrażanym rozwiązaniom. Bardzo Wam za to dziękuję. Wspólnie nadal możemy zmieniać polską wieś na lepsze" - dodał minister rolnictwa.
"Uruchomimy własne środki, potem je odbierzemy ze środków KPO"
O liście jako pierwsza napisała "Gazeta Wyborcza". W rozmowie z autorką artykułu Kowalczyk potwierdził, że "jest decyzja o uruchomieniu środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy". - Na rządzie zapadła decyzja, że teraz uruchomimy własne środki, potem je odbierzemy ze środków KPO - tłumaczył wicepremier.
Pytany, kiedy ta decyzja zapadła, odparł: "Teraz jest w uzgodnieniach międzyresortowych".
Według informacji gazety, rząd chce już teraz ogłosić nabór na te pieniądze od 1 września, ma się tym zajmować rządowa Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Będzie je finansować państwowy Polski Fundusz Rozwoju.
Piotr Mueller o wypowiedzi Kowlaczyka
- Wiele krajów Unii Europejskiej, w ramach środków unijnych, stosuje tak zwane mechanizmy prefinansowania. Jeżeli jest akceptacja poszczególnych przedziałów finansowych z UE, to zanim UE wypłaci pieniądze, to kraje refinansują te środki w ramach mechanizmów krajowych - mówił podczas konferencji prasowej rzecznik rządu Piotr Mueller.
- Tak samo jest w ramach KPO, został on zaakceptowany przez KE (..) i wtedy umożliwiono dzięki temu możliwość prefinansowania KPO i w ramach niego została podpisana umowa o środki dla rolnictwa, edukacji - wymieniał rzecznik.
- W ten sposób to funkcjonuje. Te środki, o których mówił pan premier Kowalczyk, faktycznie są już uruchomione w ramach prefinansowania krajowego. Zaraz będą ogłoszone konkursy. Z tego, co wczoraj z premierem Kowalczykiem rozmawiałem, jednym z pierwszych programów finansowanym właśnie z Krajowego Planu Odbudowy będzie kwestia wymiany dachów - powiedział.
KPO - Krajowy Plan Odbudowy
KE na początku czerwca zaakceptowała polski Krajowy Plan Odbudowy. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 miliarda euro dotacji i 11,5 miliarda euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy.
Komisja Europejska zaznaczyła między innymi, że polski KPO "zawiera kamienie milowe związane z ważnymi aspektami niezależności sądownictwa, które mają szczególne znaczenie dla poprawy klimatu inwestycyjnego i stworzenia warunków dla skutecznej realizacji" i że "Polska musi wykazać, że te kamienie milowe zostały osiągnięte przed dokonaniem jakichkolwiek wypłat w ramach Funduszu Odbudowy".
Kamienie milowe dotyczące praworządności miała zrealizować ustawa dotycząca likwidacji Izby Dyscyplinarnej i powołania nowej Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego.
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła, że Polska musi wywiązać się z zobowiązań podjętych w celu zreformowania systemu środków dyscyplinarnych.
"Nowa ustawa nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej" - powiedziała w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną". Zaznaczyła, że tę kwestię należy rozwiązać, aby spełnić warunki przyznania pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy.
Źródło: TVN24 Biznes, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: TVN24