Większość sklepów w galeriach handlowych się otwiera, choć część najemców pracuje jeszcze nad wdrożeniem nowych wytycznych sanitarnych - poinformował Radosław Knap, dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych. W najbliższych tygodniach ma być wyjaśniona kwestia warunków umów między niektórymi najemcami a właścicielami galerii.
- Tryb i czas wprowadzania wytycznych GIS (Głównego Inspektora Sanitarnego - red.) i samego rozporządzenia, które się pojawiło w weekend majowy spowodowało poruszenie w branży. Wszyscy chcieli być gotowi w jak największym stopniu, ale liczymy się z tym i mamy już pierwsze informacje, że nie wszystkie placówki mogą być już otwarte w Polsce, bo najemcy muszą przygotować zaplecze organizacyjne i pracownicze, dodatkowe zabezpieczenia i środki sanitarne - powiedział podczas telekonferencji Radosław Knap, dyrektor generalny i członek zarządu PRCH.
- Nie mamy średnich danych z Polski, ale z pierwszych informacji, które napływają wynika, że od 60 do 90 procent najemców objętych rozporządzeniem otwiera swoje placówki - dodał Knap.
Nie mamy średnich danych z Polski, ale z pierwszych informacji, które napływają wynika, że od 60 do 90 procent najemców objętych rozporządzeniem otwiera swoje placówki
Niektórzy odstąpili od umów
Knap zauważył, że niektórzy najemcy szukają porozumienia z wynajmującymi w sprawie odpowiednich warunków najmu w okresie po otwarciu galerii.
Grupa odzieżowa LPP poinformowała w ubiegłym tygodniu o odstąpieniu od części umów najmu zawartych z właścicielami galerii handlowych w Polsce. Chce rozmów na temat nowych umów, zawierających warunki "adekwatne do nowych okoliczności", spowodowanych pandemią COVID-19. Ze strony internetowej grupy wynika, że sklepy należącej do niej marki Reserved są od poniedziałku otwarte jedynie w 30 galeriach handlowych w Polsce.
O odstąpieniu od ponad 40 umów najmu w galeriach handlowych informował też Empik.
- Wiem od wynajmujących, że bardzo wielu z nich wyraża empatię i dużą wolę udzielania pomocy najemcom, którzy tego potrzebują, w toku indywidualnych rozmów. Chodzi w szczególności o najemców, którzy z powodu kryzysu znaleźli się w bardzo dużej potrzebie i potrzebują wsparcia, by ich biznesy przetrwały - powiedział dyrektor PRCH.
Zauważył, że w wielu przypadkach doszło już do porozumień z wynajmującymi. Dodał, że pomocną dłoń otrzymała np. grupa CCC.
- Najbliższe dni czy tygodnie będą okresem dodatkowych negocjacji i porozumień, ale zakładam, że sytuacja będzie się stopniowo wyjaśniać, bo wynajmującym zależy, by galerie były ponownie jak najbardziej pełne, jeśli chodzi o najemców - zaznaczył Knap.
Najbliższe dni czy tygodnie będą okresem dodatkowych negocjacji i porozumień, ale zakładam, że sytuacja będzie się stopniowo wyjaśniać, bo wynajmującym zależy, by galerie były ponownie jak najbardziej pełne, jeśli chodzi o najemców.
Dodał, że blokowanie otwarć poszczególnych placówek "nie jest w niczyim interesie".
Drugi etap "odmrażania" gospodarki
Od poniedziałku 4 maja otwarte mogą być obiekty handlowe o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. m kw., czyli centra handlowe i sklepy wielkopowierzchniowe. Zachowany musi być jednak reżim sanitarny, wprowadzono m.in. limit osób. Na 1 osobę przypadać ma 15 m kw. powierzchni handlowej.
W centrach handlowych nie mogą funkcjonować kluby fitness i przestrzeń rekreacyjna (np. place zabaw) oraz miejsca, w których spożywa się posiłki na miejscu (tzw. food court).
Z wytycznych dla funkcjonowania obiektów handlowych, przygotowanych przez Ministerstwo Rozwoju we współpracy z Głównym Inspektoratem Sanitarnym wynika, że klienci muszą zasłaniać usta i nos oraz nosić rękawiczki.
Radosław Knap poinformował, że branża zadowolona jest, iż w toku prac zrezygnowano z wymogu instalowania kamer termowizyjnych, co oznaczałoby koszt ok. 0,5 mld zł i umożliwiono działalność wysp handlowych, przy dodatkowych wymogach sanitarnych.
Branża postuluje jeszcze możliwość przywrócenia handlu w niedziele, co zwiększyłoby czas na zakupy i pozwoliło uniknąć kolejek.
Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) jest stowarzyszeniem zrzeszającym ponad 240 firm działających w branży nieruchomości handlowych. W zarządzie PRCH zasiadają zarówno przedstawiciele wynajmujących, najemców, a także firm świadczących usługi dla branży.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes