Hotele, pensjonaty i kwatery mają pozostać zamknięte do 17 stycznia - powiedział w RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski. - Taki jest plan - wskazał szef MZ.
Premier Mateusz Morawiecki na sobotniej konferencji prasowej poinformował, że hotele pozostaną zamknięte do 27 grudnia. Zdecydowano też, że ferie będą skumulowane w jednym okresie - między 4 a 17 stycznia.
Koronawirus a hotele
- Chcemy żeby w ferie wszyscy zostali w domu, żebyśmy spędzili je tak naprawdę wydłużając pewien czas obostrzeń, kwarantanny, czy izolacji, którą sami sobie narzuciliśmy. W tym sensie chcemy po prostu wydłużyć ten okres, który początkowo zdefiniowaliśmy sobie do końca świąt, po to żeby jeszcze nie rozpoczynać nauki, żeby tę naukę być może rozpocząć po 18 stycznia, zaczynając oczywiście od tych klas najmłodszych - tłumaczył minister zdrowia Adam Niedzielski.
- To jest wszystko budowanie takiej bezpiecznej sytuacji - zaznaczył.
Szef MZ był dopytywany w RMF FM, czy to oznacza, że hotele, pensjonaty i kwatery prywatne pozostaną zamknięte do 17 stycznia. - Tak, taki jest plan - odpowiedział Adam Niedzielski.
- Nie wyobrażamy sobie sytuacji, że mamy pewien reżim, a potem puszczamy wszystkich na ferie, ludzie jeżdżą po Polsce, zarażają się, dużo interakcji, przebywają w hotelach i nagle dokonujemy jakiegoś wysiłku, który tak po prostu marnujemy - tłumaczył taką decyzję rządu minister zdrowia.
Od 7 listopada została ograniczona działalność hoteli. Obiekty są dostępne tylko dla gości przebywających w podróży służbowej, medyków, pacjentów i ich opiekunów oraz sportowców, którzy korzystają z usług w czasie zgrupowań lub współzawodnictwa sportowego.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło w poniedziałek 15 002 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 156 osób, u których stwierdzono infekcję SARS-CoV-2.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock