Gowin żalił się na niską pensję. Sprawdzamy, ile zarabiał jako minister sprawiedliwości

Jarosław Gowin żali się, że nie starczało mu do pierwszego, kiedy zarabiał ponad 17 tysięcy złotych miesięcznie
Jarosław Gowin żali się, że nie starczało mu do pierwszego, kiedy zarabiał ponad 17 tysięcy złotych miesięcznie
Źródło: P. Tracz / KPRM
Jarosław Gowin, obecnie wicepremier i minister szkolnictwa wyższego, żalił się na niskie zarobki członków rządu. - Kiedy byłem jeszcze ministrem sprawiedliwości, to czasami nie starczało mi do pierwszego - powiedział w Radiu Zet. Za te słowa później przepraszał w mediach społecznościowych. Sprawdzamy, ile Jarosław Gowin zarabiał jako szef resortu sprawiedliwości.

ZOBACZ CAŁE OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWE JAROSŁAWA GOWINA

Wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin stwierdził w Radiu Zet, że zarobki ministrów i wiceministrów są za niskie. Dodał również, że "wiceministrowie, którzy przyjeżdżają spoza Warszawy, po prostu biedują".

Nie starczało

Gowin wspomniał też, że kiedy w latach 2011-2013 kierował w rządzie PO resortem sprawiedliwości, miał na utrzymaniu trójkę dzieci i "czasami nie starczało do pierwszego".- Kiedy byłem jeszcze ministrem sprawiedliwości, to czasami nie starczało mi do pierwszego. Miałem wtedy jeszcze trójkę dzieci na utrzymaniu. Sytuacja, w której minister, zamiast skupiać się na sprawach państwa, zastanawia się, jak dożyć do pierwszego, nie jest zdrowa - stwierdził w Radiu Zet.

Jaki majątek?

Jarosław Gowin ministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska był od 18 listopada 2011 do 6 maja 2013 roku. Według oświadczenia majątkowego za rok 2012, złożonego w kwietniu 2013 roku, czyli tuż przed odejściem ze stanowiska, na jego koncie znajdowało się 15 tysięcy złotych. Gowin deklarował również, że posiada na współwłasność dwa mieszkania: pierwsze o powierzchni 98 mkw., które wycenił na 350 tysięcy złotych i drugie o powierzchni 40 mkw. i wartości 200 tysięcy złotych. Gowin wśród dochodów wymienił roczne wynagrodzenie ministra sprawiedliwości w wysokości 174,2 tysięcy złotych brutto, dietę poselską - 29,5 tys. zł, dietę członka Krajowej Rady Sądownictwa - 3,8 tys. zł, uposażenie poselskie - 2,2 tys. zł oraz dochód z tytułu praw autorskich - 330 zł. Oznacza to, że łączny roczny dochód Jarosława Gowina wyniósł ponad 210 tysięcy złotych. W przeliczeniu daje to średnią miesięczną pensję na poziomie około 17,5 tysiąca złotych. Dla porównania w 2012 roku, czyli w okresie kiedy Gowin pełnił przez cały rok funkcję ministra sprawiedliwości, najczęstszym wypłacanym pracownikom w Polsce wynagrodzeniem, czyli dominantą, była kwota 2189,11 zł brutto (dane GUS). Zaś płaca minimalna wynosiła 1500 złotych brutto.

Zarobki ministrów

Jarosław Gowin w Radiu Zet zadeklarował, że obóz rządowy byłby skłonny wystąpić z inicjatywą podniesienia od przyszłej kadencji pensji ministrów i wiceministrów, gdyby opozycja była gotowa poprzeć tego typu rozwiązanie.- Czyli nie podwyżki dla nas, ale ustalmy, że ktokolwiek będzie rządził od 2019 r., to już nie będzie tak, że minister zarabia mniej niż jego podwładni - powiedział Gowin.

Przeprosiny

Wkrótce po wypowiedzi dla Radia Zet Jarosław Gowin na Twitterze przeprosił za - jak to określił - swoją "niefortunną wypowiedź". "Zwłaszcza tych, którzy zmagają się z prawdziwym niedostatkiem. Moim zamiarem nie było uskarżanie się na własną sytuację, która bez wątpienia jest o wiele lepsza niż milionów Polaków” - napisał.

Nagrody

W grudniu ubiegłego roku poseł PO Krzysztof Brejza zwrócił się z interpelacją ws. nagród przyznanych członkom Rady Ministrów. W przygotowanej w lutym odpowiedzi wiceszef Kancelarii Premiera Paweł Szrot zamieścił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 r. Wynika z niej, że nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów (od 65 100 zł rocznie do 82 100 zł), 12 ministrów w KPRM (od 36 900 zł rocznie do 59 400 zł) oraz b. premier Beata Szydło (65 100 zł). Jarosław Gowin otrzymał w ubiegłym roku również 65 100 zł

W reakcji na przekazane informacje Brejza złożył do Kancelarii Premiera kolejną interpelację, w której zapytał m.in. o to, kto podjął decyzje w sprawie przyznania nagrody dla b. premier i ministrów oraz jak zostały one uzasadnione.W datowanej na ubiegły piątek odpowiedzi na interpelację, której skan opublikował na Twitterze poseł Platformy, szef Kancelarii Michał Dworczyk poinformował, że decyzje o wypłacie nagród podjęła Beata Szydło "i do niej należała ostateczna ocena pracy poszczególnych ministrów i ich resortów oraz zaangażowania w realizację priorytetowych zadań rządu". Według posła oznacza to, że b. premier przyznała nagrodę m.in. dla siebie oraz że "nie ma żadnych uzasadnień" decyzji ws. ich przyznania.

Autor: msz//dap / Źródło: tvn24bis.pl, Radio Zet, PAP

Zobacz także: