Działaczka Agrounii zaczepiła w Sopocie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. - Może mi pan powiedzieć, jak my, młodzi ludzie, mamy żyć? - pytała szefa banku centralnego. Glapiński radził kobiecie, aby ta skorzystała z wakacji kredytowych. W rozmowę mocno zaangażowała się również małżonka prezesa.
W sobotę na profilu Agrounii na Facebooku pojawiło się nagranie, na którym widać, jak działaczka tej organizacji zaczepia podczas spaceru na molo w Sopocie prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego.
Rozmowa z prezesem NBP
- Może mi pan powiedzieć, jak my, młodzi ludzie, mamy żyć? - pytała szefa NBP kobieta. W rozmowie z prezesem banku centralnego opisywała swoją trudną sytuację. - Mam dwa etaty, firmę, kredyty idą 100 proc. do góry - wymieniała.
Działaczka Agrounii mówiła, że kredyt wzięła dwa lata temu, na co szef NBP odparł, że wówczas były "najniższe stopy (procentowe - red.)" - Przez półtora roku były najniższe stopy w historii - dodał.
- Weźmie pani teraz urlop cztery miesiące, nie będzie pani płacić - mówił Glapiński, odnosząc się do wakacji kredytowych, które mają niedługo wejść w życie.
Kobieta mówiła, że nie chce, żeby jej pokolenie było "straconym pokoleniem". - Działam aktywnie w Agrounii i będę działać dla rolników, dla słabszych ludzi - dodała.
- Proszę działać, organizować się, jakieś postulaty. Tak się demokracja dzieje, że różne programy się ścierają - radził jej Adam Glapiński.
Szef NBP na pytania czy "damy radę" i czy "będą zabierać nam mieszkania" odpowiedział: "Nie przesadzajmy. Ja cały czas śledzę, ile kredytów jest niespłaconych. Na razie nie ma wzrostu. Teraz trzeba ten urlop wziąć cztery miesiące, potem w każdym kwartale po jednym miesiącu i stopy będą już niskie. Być może w ostatnim kwartale przyszłego roku będziemy obniżać już stopy procentowe."
W dyskusję mocno zaangażowała się również małżonka Adama Glapińskiego.
Stopy procentowe i inflacja w Polsce
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego inflacja w czerwcu wyniosła 15,5 procent, licząc rok do roku. Ze szczegółowych danych wynika, że opał podrożał o 122 procent rok do roku, a ceny gazu wzrosły o 46,2 procent. Czerwcowa inflacja na poziomie 15,5 procent jest najwyższa od marca 1997 roku, czyli od ponad 25 lat. Wzrost cen wyniósł wówczas 16,6 procent.
Rada Polityki Pieniężnej podczas lipcowego posiedzenia podniosła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Główna, referencyjna stopa procentowa wzrosła do 6,50 procent. To najwyższy poziom od sierpnia 2004 roku.
Źródło: TVN24 BiZnes
Źródło zdjęcia głównego: Agrounia, TVN24