Inflacja bazowa, po wyłączeniu cen żywności i energii, w lutym 2024 roku obniżyła się do 5,4 procent rok do roku - podał Narodowy Bank Polski. Miesiąc wcześniej wynosiła 6,2 procent.
Jak poinformował NBP, w relacji rok do roku inflacja w lutym:
- po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 2,8 proc., wobec 3,8 proc. miesiąc wcześniej; - po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 4,5 proc., wobec 5,8 proc. miesiąc wcześniej; - po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 5,4 proc., wobec 6,2 proc. miesiąc wcześniej; - tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice wyniosła 3,8 proc. wobec 5,0 proc. miesiąc wcześniej.
Wskaźnik CPI w lutym 2024 r. wyniósł 2,8 proc. rdr i 0,3 proc. mdm, wobec 3,7 proc. rdr i 0,4 proc. mdm w styczniu.
Inflacja bazowa
"Narodowy Bank Polski co miesiąc wylicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce. Wskaźnik CPI pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka" - poinformował bank centralny w komunikacie.
Jak wyjaśnił NBP, "to pozwala lepiej identyfikować źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje". "Pozwala też określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np. przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami" - dodał.
Wskazał, że najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii. Pokazuje on tendencje cen tych dóbr i usług, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ. Jak zauważono, ceny energii (w tym paliw) są bowiem ustalane nie na rynku krajowym, lecz na rynkach światowych, czasem również pod wpływem spekulacji. Ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym.
Komentarze ekonomistów
"Inflacja bazowa 6,2 proc. w styczniu i 5,4 proc. w lutym. Ciekawostką niech pozostanie fakt, że zmiana wag nie wpłynęła na tę miarę inflacji (przynajmniej wg naszych obliczeń). Czy to już blisko, czy nadal daleko? " - czytamy w komentarzu analityków mBanku.
"Finalne dane od NBP (już z uwzględnieniem nowych wag) – z początkiem 2024 r. inflacja bazowa dalej spadała (6,2 proc. r/r w styczniu i 5,4 proc. w lutym). W ujęciu rok do roku duża rola wysokiej bazy odniesienia. Ale… bieżąca presja także słabnie. W ujęciu zannualizowanym 3,5-4 proc." - napisali natomiast w komentarzu ekonomiści Banku Pekao.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sergios/Shutterstock