Przeciętne wynagrodzenie brutto w czerwcu 2018 roku wyniosło 4848,16 zł, co oznacza, że rok do roku wzrosło o 7,5 procent - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. To więcej niż spodziewali się analitycy.
Ekonomiści szacowali, że wzrost wynagrodzeń w czerwcu wyniesie 7,0 procent rok do roku.
"Dynamika płac utrzymuje się w okolicach 7 proc. już od 9 miesięcy" - zauważyli w komentarzu analitycy PKO BP. Eksperci mBanku przyznali w reakcji na dane, że "jak co miesiąc, na temat przyczyn zaskoczenia możemy tylko spekulować".
Ich zdaniem, "o lepszym wyniku całego agregatu mogła zadecydować zarówno większa dynamika płac w przemyśle, jak i wyraźniejsze przyspieszenie w usługach, które w poprzednich miesiącach zatrzymały swój marsz w górę".
Wzrost zatrudnienia
Urząd statystyczny podał także we wtorek najnowsze dane dotyczące zatrudnienia w większych firmach (co najmniej 10 pracowników). Wynika z nich, że w czerwcu wzrosło ono rok do roku o 3,7 procent i wyniosło 6222,1 tys.
"Względem poprzedniego miesiąca przybyło niewiele poniżej 12 tysięcy etatów, co oznacza wynik lepszy niż w zeszłym roku, ale gorszy niż dwa lata temu. W dalszym ciągu roku kreacja miejsc pracy od początku roku jest niższa niż w roku ubiegłym" - zauważyli analitycy mBank Research.
Jak dodali, wynik wyższy (o 1-2 tysiące etatów) od konsensusu może wynikać na przykład z lepszego wyniku handlu (szybsze dostosowanie do handlu w niedzielę i zatrzymanie spadków), bądź w zaokrągleniach w pomniejszych sekcjach.
Nie wszystkie firmy
Należy pamiętać, że dane GUS dotyczą zatrudnienia i wynagrodzeń w podmiotach, w których liczba pracujących przekracza dziewięć osób, prowadzących działalność gospodarczą w zakresie między innymi budownictwa, górnictwa, zaopatrywania w energię elektryczną.
Nie uwzględnione w nich są m.in. osoby pracujące na umowach cywilnoprawnych.
Autor: mb//dap / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock