Równia pochyła. Głębokie spadki dzielone niewielkimi odreagowaniami nie są w stanie zatrzymać spadkowego trendu. Chociaż dzisiejsza sesja w Nowym Jorku zakończyła się sporymi wzrostami to analitycy już nawet nie próbują prognozować jak nisko mogą znaleźć się giełdowe indeksy. Tym razem złe nastroje spotęgowały zapowiedzi o grożącej światu recesji. Dlaczego teraz spowodowały one gwałtowną reakcję rynków choć o możliwości recesji mówiło się od dawna i jakie są szanse na poprawę beznadziejne jak się wydaje sytuacji?
Równia pochyła. Głębokie spadki dzielone niewielkimi odreagowaniami nie są w stanie zatrzymać spadkowego trendu. Chociaż dzisiejsza sesja w Nowym Jorku zakończyła się sporymi wzrostami to analitycy już nawet nie próbują prognozować jak nisko mogą znaleźć się giełdowe indeksy. Tym razem złe nastroje spotęgowały zapowiedzi o grożącej światu recesji. Dlaczego teraz spowodowały one gwałtowną reakcję rynków choć o możliwości recesji mówiło się od dawna i jakie są szanse na poprawę beznadziejne jak się wydaje sytuacji?
Autor: Dominik Cierpioł
Źródło zdjęcia głównego: Dominik Cierpioł