Zgodnie z projektem, który Ministerstwo Energii przekazało do konsultacji, na pierwszej stronie rachunku za energię elektryczną, który otrzymuje odbiorca znajdą się wyszczególnione trzy kwoty:
- łączna kwota do zapłaty,
- kwota za samą energię elektryczną,
- oddzielnie część dystrybucyjna rachunku, zawierająca m.in. opłaty sieciowe i inne.
Rachunek za prąd. Nowy projekt
Kolejne zaproponowane rozwiązanie dotyczy przejścia na korespondencję elektroniczną, jako podstawową formę komunikacji między odbiorcą a sprzedawcą energii elektrycznej.
Sprzedawcy będą zobligowani poinformować klientów o zmianie sposobu komunikacji oraz do uzyskania od nich jasnej zgody na przejście na taką formę korespondencji. W razie braku zgody, korespondencja będzie prowadzona w tradycyjny sposób - na papierze.
Weto prezydenta Nawrockiego
W sierpniu prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę, zawierającą m.in. te dwa rozwiązania. Jednym z powodów weta był przepis, zezwalający sprzedawcom oferować klientom rabaty w zamian za przejście na korespondencję elektroniczną. Prezydent uznał, że stanie się to kosztem tych odbiorców, którzy zostaną przy papierowej korespondencji.
W nowym projekcie Ministerstwa Energii nie ma już mowy o zachętach do przejścia na formę elektroniczną.
Poza tym projekt wprowadza definicję magazynu ciepła lub chłodu, zwalnia też z konieczności ustalania taryf za ciepło dostarczane przez wytwórcę do odbiorcy przemysłowego, który nie używa go do potrzeb socjalno-bytowych. W przypadku dobrej woli obu stron, warunki dostawy ciepła ustalą one między sobą, bez angażowania Prezesa URE (Urzędu Regulacji Energetyki) w zatwierdzenie taryfy.
Inne zmiany
Projekt wprowadza też uproszczoną metodę ustalania wysokości zwrotu z kapitału zaangażowanego w wytwarzanie ciepła, jego dystrybucję oraz obrót. Obecne regulacje nie zapewniają jasnych wytycznych dla przedsiębiorstw energetycznych dotyczących określenia wysokości zwrotu z kapitału, zwłaszcza w odniesieniu do brakujących odpowiednich mechanizmów zachęcających do inwestycji w transformację, w tym elektryfikację ciepłownictwa systemowego.
Ponadto nie ma możliwości precyzyjnej oceny przyszłego zwrotu z kapitału przy analizie różnych wariantów inwestycji związanych z transformacją i elektryfikacja ciepłownictwa - napisało ME w Ocenie Skutków Regulacji.
Innym proponowanym zapisem jest umieszczenie kotłów elektrodowych w grupie źródeł, z których ciepło objęte jest obowiązkiem zakupu oraz określenie warunków, kiedy ciepło z tych jednostek może być uznane jako pochodzące z OZE na potrzeby spełnienia statusu efektywnego systemu ciepłowniczego, zgodnie z dyrektywą EED. W projekcie proponuje się tez wydłużenie niektórych terminów, wiążących beneficjentów systemu wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji.
Autorka/Autor: Pkarp/kris
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak