Pracownicze Plany Kapitałowe to rządowy sposób na wyższe emerytury, skierowany między innymi do osób zatrudnionych na etatach. - Program pomoże zatrzymać pracowników w firmach - powiedział w czwartek prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys. Dodał, że zaufanie do tego typu formy oszczędzania powinno być wysokie.
- W sytuacji, gdy mamy szybki wzrost wynagrodzeń, rynek staje się coraz bardziej rynkiem pracownika, a nie pracodawcy, uważamy, że to jest (...) element, który może motywować pracowników, lojalizować pracowników - ocenił szef PFR Paweł Borys pytany o Pracownicze Plany Kapitałowe.
Niskie bezrobocie
- Polacy się bogacą. Mamy bardzo niskie bezrobocie i zaczyna nas być stać na to, aby budować kapitał, odkładać część pieniędzy jako nasze oszczędności - mówił na antenie Radia Warszawa Borys. Dodał, że chodzi o to, "żebyśmy mieli większe bezpieczeństwo finansowe na emeryturze". Jak podkreślił Borys, wraz z wprowadzeniem programu 500 plus nierówności w Polsce niwelują się. - Dynamiczny wzrost dochodu w tym roku - 7 proc. rosną średnie pensje - połączony z tym, że zmniejszają się obszary wykluczenia jest bardzo pozytywny - zaznaczył. Dodał, że sytuacja na rynku pracy jest bardzo dobra. - To tworzy dobry moment do tego, żeby Polacy mogli w większym stopniu odkładać swój kapitał - ocenił.
System oszczędzania
Według niego bardzo ważną inicjatywą w ramach Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest tworzenie powszechnego systemu oszczędzania. - W ramach zaproponowanego przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego systemu tzw. Pracowniczych Planów Kapitałowych jest udział w oszczędzaniu nie tylko pracownika, ale też pracodawcy. I są zachęty ze strony państwa - powiedział. Jak dodał, program skierowany jest do 11 mln Polaków. - Polega na tym, że każdy z pracodawców utworzyłby program, w którym pracownik mógłby odkładać 2-4 proc. swojego wynagrodzenia, drugie tyle pochodziłoby ze strony państwa i pracodawcy. System jest dobrowolny, prywatny, więc (...) zaufanie do tego typu formy oszczędzania powinno być wysokie - ocenił.
Akceptowalny koszt
Dodał, że poprzez konstrukcję taką, że wpłaty ze strony pracodawcy są zwolnione ze składek na ubezpieczenia społeczne "koszt dla pracodawców wydaje się akceptowalny". - Wszystkie główne organizacje pracodawców pozytywnie wypowiadają się o tej propozycji - powiedział - Cała zaleta tego systemu polega na tym, że to są nieduże kwoty. Mówimy o tym, że każdy odkłada ok. 1 tys. zł rocznie, jeżeli dokłada się tu państwo, pracodawca to po wielu latach odkładania relatywnie niedużych kwot można zgromadzić bardzo pokaźny kapitał głównie na cele emerytalne, po to, aby podnieść nasz standard życia - wskazał. Zaznaczył, że to nie jest system konkurencyjny wobec ZUS, ale uzupełniający. Pytany, czy dowiemy się w czwartek, że Mateusz Morawiecki zostanie premierem Borys odpowiedział: "Jestem przekonany, że wicepremier Mateusz Morawiecki rzeczywiście w ciągu tych dwóch lat pokazał bardzo dużo ważnych inicjatyw z perspektywy rozwoju Polski, więc jestem przekonany, że bardzo dobrze pełni swoją funkcję".
Autor: msz//dap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock