Minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk w Kontrwywiadzie RMF FM przyznał, że wprowadzenie wyższych opłat paliwowych to dobry pomysł. Ponadto zapowiedział, że prawdopodobnie w ciągu ośmiu lat większość autostrad w Polsce będzie płatna.
Andrzej Adamczyk wyraził zainteresowanie podwyższeniem opłat paliwowych. Przyznał, że ten pomysł został wykreowany nie przez rząd, ale grupę ekspercką. - Podwyższenie opłaty paliwowej to bardzo interesujący pomysł - mówił Adamczyk. - Usłyszałem taką opinię, że może dobrze, gdyby rząd podwyższył opłatę paliwową, ale niech wskaże konkretną inwestycję, odcinek autostrady, który będzie budowany za 20 groszy podwyższenia opłaty paliwowej - wyjaśniał.
Skąd wziąć pieniądze?
Dodał, że trwają poszukiwania źródeł finansowania budowy dróg i autostrad: - Rząd Platformy Obywatelskiej przygotował nam program budowy dróg, w którym inwestycje wycenione kosztują 198 mld złotych, natomiast plan możliwości finansowej to 107 mld. My nie chcemy odcinać części tych inwestycji drogowych i mówić, że nie zrealizujemy tych czy innych dróg. Chcemy zrealizować wszystkie - mówił. Adamczyk przyznał, że płatne autostrady to w Polsce stan docelowy. - To może być sześć, siedem, osiem lat - mówił minister, odpowiadając na pytanie o daty wprowadzenia opłat. Zaznaczył, że mowa jest nie o wszystkich autostradach - przepisy nie obejmą tych które wyprowadzają ruch samochodowy z metropolii. Nie zapowiedział jednak konkretnej wysokości opłat, ale założeniem jest, by nie była ona zbyt obciążająca kierowców.
ŚDM pod kontrolą
Minister zapewnił, że podczas Światowych Dni Młodzieży polskie autostrady będą przejezdne. W ciągu najbliższych dwóch tygodni zapowiedział, że zostanie ogłoszone rozwiązanie na wypadek zakorkowania przy bramkach wjazdowych na autostrady. Ponadto zaprzeczył informacjom i zamknięciu autostrady A4 wokół Krakowa oraz organizowania na niej miejsc parkingowych.
Zobacz. Andrzej Adamczyk: Poprzedni rząd budował najdroższe autostrady w Europie
Autor: PMB/gry / Źródło: RMF FM, tvn24bis.pl