Praca marzeń? "Ludzie zachowują się, jakby przestali używać mózgu"

Źródło:
tvn24.pl
Wakacje Polaków i nowy trend
Wakacje Polaków i nowy trendTVN24
wideo 2/3
Wakacje Polaków i nowy trendTVN24

Na wakacjach rezydent zajmuje się wszystkim, od wymiany brudnych ręczników po załatwianie formalności, gdy turysta nagle umrze. - To nie jest praca dla wszystkich. Niektórzy chcą wracać w trakcie sezonu - stwierdza pracownica biura podróży. Ale są też tacy, którzy nie wyobrażają sobie innego życia.

Słońce, lazurowe niebo bez jednej chmurki, za oknem piękne widoki. Zamiast męczyć się w biurze, idziemy na plażę albo jedziemy na wycieczkę zwiedzać Akropol, spacerować uliczkami Wenecji czy obejrzeć ogród botaniczny. I tak bite trzy miesiące. Co jest w tym wszystkim najlepsze? Nie tylko nie kosztuje to ani grosza, ale jeszcze na koniec nam zapłacą.

Bajka? Nie, to wyobrażenie o pracy rezydenta biura podróży, czyli osoby, która wyjeżdża na miejsce, do którego przyjeżdżają turyści i tam sprawuje nad nimi opiekę.

- To może być wdzięczna profesja, w miłym miejscu, z pięknymi widokami - przyznaje Gosia, która pracuje w jednym z dużych biur podróży. - Ale wbrew pozorom nie każdy się do niej nadaje. To jest praca bezpośrednio z klientem, wymagająca, na pewno nie w godzinach 9-17.

- Praca marzeń? Tak może się wydawać osobom, które nie mają pojęcia, jak to naprawdę wygląda. Obiegowa opinia jest taka, że siedzisz pod palmą, opalasz się na plaży i raz na jakiś czas musisz odebrać jakiś telefon. Zazwyczaj jest odwrotnie - dodaje Justyna Dżbik-Kluge, autorka książki "Polacy last minute. Sekrety pilotów wycieczek", obecnie dyrektorka radiowej Czwórki. - Ci ludzie naprawdę zasuwają, jeśli uda im się raz w tygodniu wyjść na plażę, to już jest super. Mają jeden dzień wolny i zazwyczaj muszą wtedy wyprać swoje śnieżnobiałe koszulki, powypełniać papiery, zaplanować kolejne dni - wymienia.

Czytaj także: Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła" >>>

Kiedy pisała książkę, rozmawiała z wieloma rezydentami (dłuższe wyjazdy, nawet do pół roku) i pilotami (wycieczki, które trwają od kilku do kilkunastu dni). Nasłuchała się o turystach, którzy potrafią awanturować się o każdą błahostkę, np. o to, że przeszkadzają im głośne cykady. - Ludzie na wczasach zachowują się czasami tak, jakby przestali używać mózgu - powiedziała jej jedna z rezydentek. 

- Na urlopie wyłączamy myślenie. Z jednej strony to dobrze, po to są wakacje. Ale kiedy nieprzejmowanie się pierdołami wejdzie za mocno, zaczynamy traktować rezydenta jak rodzica - mówi Dżbik-Kluge. Dodaje, że trudno liczyć na wdzięczność. Niejedna rezydentka słyszy od turysty: - Jest tu pani za nasze pieniądze!

Baty zbiera rezydent

Do obowiązków rezydenta biura podróży należą m.in. przygotowanie przylotu, serwis lotniskowy i hotelowy (czyli przywitanie turystów, udzielenie im informacji na temat zakwaterowania czy transportu, dyżurowanie w hotelu). Jednak głównym zadaniem jest opieka nad turystami. Czasem - 24 godziny na dobę.

- Trzeba być pod telefonem przez cały dzień, a w nagłych wypadkach nie można odmówić pomocy nawet w późnych godzinach nocnych - komentuje Gosia. 

Jak tłumaczy, Polacy nie mają jeszcze dużego doświadczenia w podróżach, różnie bywa ze znajomością języków obcych. -  Nie jesteśmy samodzielni i oczekujemy od rezydenta dużo atencji. Rezydent angażuje się w rozwiązywanie poważnych kłopotów, ale turyści dzwonią też z drobnostkami, takimi jak brudne ręczniki - przyznaje Gosia. - Na wakacjach oczekiwania zderzają się z rzeczywistością. Ludzie wydają duże pieniądze zaoszczędzone w ciągu roku na wyjątkowy czas z rodziną, mają pewne wyobrażenia, jak ma on wyglądać. Czasem wszystko idzie zgodnie z planem, ale nie zawsze. Coś może być niezgodne z ofertą albo po prostu z oczekiwaniami. Rezydent jest na pierwszej linii i zbiera baty za wszystko. Zdarzają się sytuacje trudne emocjonalnie. Mamy procedury, które mają je ułatwiać - zapewnia.

Czytaj także: Pożary w Grecji i ewakuacja. Jakie prawa przysługują turystom? >>>

W Polsce rezydentami zostają często studenci. Wydaje się, że to dobry pomysł na początek kariery zawodowej, połączenie wypoczynku i pracy. Ale rzeczywistość może zaskoczyć. Tak było z Jędrzejem Kamzelewskim, który w branży turystycznej zaczął działać zaraz po maturze. Miał zostać na Krecie przez trzy miesiące, wrócił szybciej, bo zajęcie okazało się cięższe, niż myślał.

- Kiedy zaczynałem, nie miałem świadomości, co może się stać na wyjeździe - przyznaje. - Dopiero potem, słuchając rozmów starszych kolegów, zrozumiałem, że to duża odpowiedzialność, której sam teraz doświadczam - opowiada. Ale do turystyki wrócił, dziś ma 28 lat i poza pandemiczną przerwą pracuje non-stop. Jaka to odpowiedzialność? Czasem trzeba umieć rozsądzać spory, kiedy indziej zachować zimną krew. - Ludzie na urlopie potrafią podjąć decyzję o rozwodzie, kłócą się, próbują przeciągać rezydenta na swoją stronę - opowiada Dżbik-Kluge. - Wydaje nam się, że życie się zatrzymuje, że na wakacjach nie będzie niewygody, chorób, czasem nawet śmierci. Tak niestety nie jest. Zdarza się też, że ktoś na wczasach umrze, trzeba zorganizować transport ciała do Polski, a czarter jest za tydzień. Rezydent zostaje z rodziną w żałobie i wszystkimi formalnościami.

Rezydent kontra schowek na szczotki

A jak praca rezydenta wygląda na co dzień? - Człowiek uczy się szybko regenerować. W nocy lot, nad ranem szybki prysznic i jestem gotowy do pracy - relacjonuje Jędrzej Kamzelewski.

- Na lotnisku muszą być o najróżniejszych porach, czasem nawet w środku nocy - mówi Dżbik-Kluge. - Odbierają, instruują, odwożą, a potem wracają na lotnisko, bo przyjechała następna grupa. Polacy chcą, żeby ktoś za nich załatwiał sprawy, choć niektóre z nich mogliby ogarnąć sami, na przykład idąc do recepcji. W hotelu ktoś nie ma ręcznika, ktoś pyta gdzie jest apteka, komuś zapchał się kibel, jest awantura na korytarzu, komuś nie działa kurek od ciepłej wody. Wszystko zależy od skali, jeden telefon to nie problem, gorzej, kiedy na pomysł zatelefonowania do rezydenta wpada kilka innych osób. Jedna z moich rozmówczyń, która pracowała w tureckim Side, w sezonie miała pod sobą 2 tys. turystów.

Trochę inne doświadczenia ma Anna, która właśnie zaczęła pierwszy sezon w roli rezydentki. Pracuje na jednej z greckich wysp. - Wydaje mi się, że rezydenci czują się w obowiązku, żeby narzekać na turystów - stwierdza. - Na razie nie spotkało mnie nic takiego, żebym mogła marudzić. Zależy na kogo się trafi, wiadomo, ale klienci nie są nadmiernie wymagający. Jest okej. Spotykam mnóstwo sympatycznych i miłych osób - stwierdza.

Nie ma też problemów ze snem: - Kiedy pytano mnie o preferencje dotyczące kierunku, poprosiłam o miejsce, w którym będę mogła spać, to znaczy bez przylotów na przykład o 2 w nocy.

Czytaj także: Rynek hotelowy kwitnie, ale "taniej nie będzie" >>>

I to się udało, bo jak tłumaczy, trafiła jej się spokojniejsza destynacja niż np. tureckie kurorty. - Przyloty mamy raz w tygodniu. Raz na trzy tygodnie muszę być na lotnisku o piątej rano, ale to dla mnie lepiej, niż zarywać całą noc. Przed te dwa miesiące nie zdarzyło mi się, żeby turysta dzwonił do mnie w środku nocy. Najpóźniej telefon dzwonił o 22. 

Te telefony są różne. - Klienci chcą zarezerwować samochód, zapytać, o której jest wycieczka i czy na pewno godzina wypisana na bilecie jest prawidłowa. Ostatnio był ktoś, kto znalazł kotka i chciał go przewieźć do Polski - wymienia Anna.

- Często zdarzają się narzekania na pokój. Określenia typu "to jest schowek na szczotki", "ciemno tu jak w piwnicy". To taki kod językowy, wytrych, trzeba się przez to przebić i dopiero można rozmawiać normalnie. Czasem to jest szukanie dziury w całym, ale częściej jest to po prostu rozczarowanie. Klient obejrzy zdjęcia w internecie, zobaczy piękne miejsca, fajne pokoje i chociaż dostanie taki, który spełnia standard, to jest zawiedziony, bo zamiast na morze ma widok na dach. To jest częsty problem, niezgodność wyobrażeń z rzeczywistością. A widok na morze? Jeśli jest wpisany do umowy, hotel ma obowiązek go zapewnić. Ale większość klientów wpisuje to jako życzenie w uwagach, wtedy widok będzie tylko w miarę możliwości. Nie jest to wiążące - tłumaczy.

Na razie z pracy jest na tyle zadowolona, że zastanawia się nad wyjazdem na kolejny sezon.

Spotykam się na zapas

- Najtrudniejsze jest to, że wiele rzeczy w Polsce, w domu ucieka przez palce. Co chwilę przepadają mi rodzinne uroczystości, urodziny bliskich osób. Coś się ważnego dzieje, a mnie nie ma - mówi Jędrzej Kamzelewski. - W listopadzie mój brat bierze ślub, musiałem to wiedzieć z dużym wyprzedzeniem, żeby na pewno nie wypadł mi w tym terminie wyjazd. Niektórzy dostosowują imprezy pode mnie. 

Przyznaje, że czasem mu doskwiera, że przez pracę trudniej jest utrzymać relacje. - Ze znajomymi spotykam się na zaś, między sezonami, w kwietniu. Wiem, że potem nie będę mieć czasu.

To dlatego w Polsce rezydentami są raczej osoby młode, bez wielkich zobowiązań rodzinnych. Choć zdarzają się i tacy. Kamzelewski: - Obserwuję znajomych, którzy w Polsce zostawiają męża czy żonę z dziećmi i wyjeżdżają. Logistycznie i emocjonalnie bywa to trudne. 

Ale mimo tych wad na razie nie wyobraża sobie zmiany pracy. Szczególnie, że w czasie pandemii miał okazję się przekonać, jak mogłoby to wyglądać. Żeby przeczekać obostrzenia i zobaczyć, jak wygląda praca stacjonarna, zatrudnił się w muzeum. - Okazało się, że duszę się za biurkiem, to nie dla mnie - stwierdza. - Praca w turystyce to przygoda życia, spotyka się ciekawych ludzi, poznaje się miejsca od podszewki, całe nasze życie przenosi się w nowe miejsce. To ekscytujące. Z drugiej strony ta praca się nie kończy. Jak mam dzień wolny, to idę obejrzeć nowe miejsca, w które chciałbym zabrać turystów. 

Teraz, po ośmiu latach w branży, stara się znaleźć balans pomiędzy życiem rodzinnym i pracą. -  Nie można zapominać o bliskich, trzeba być pod telefonem nie tylko dla turystów, ale też dla nich. Dziś częściej jestem pilotem wycieczek, to są krótsze wyjazdy, wraca się do domu po tygodniu czy dwóch. Na własne życzenie ma się trochę mniej pracy niż rezydent. 

Wakacje trwały tydzień

Zdarzają się też osoby, które na rezydenturę decydują się później, nie na studiach. Anna ma 45 lat., postanowiła zostać rezydentką, bo chciała spróbować życia zagranicą. Przerażały ją sprawy organizacyjne: przeprowadzka, szukanie mieszkania i pracy. Uznała, że łatwiej będzie zatrudnić się w polskiej firmie, która ją gdzieś wyśle.

-  Ja tu wszystko mam - mówi. - Nie muszę się zastanawiać, gdzie mieszkać, gdzie się żywić, gdzie pójść do pracy. 

Była przygotowana na trudności, ale na razie jest raczej spokojnie. W mediach społecznościowych publikuje zdjęcia antycznych ruin, bujnej greckiej roślinności, malowniczych zachodów słońca. Z innymi osobami, z którymi robiła kurs, wymieniają wiadomości i, jak mówi, w porównaniu do nich ma szczęście.

- Ale na pewno nie są to dla mnie wakacje - zastrzega. - Pracuję 8-10 godzin dziennie, a czasem i 12, jak mam spotkanie informacyjne w kilku hotelach pod rząd. Widzę, że rezydenci z innych krajów mają mniej zajęć, specjalizują się w rozwiązywaniu określonych spraw. My jesteśmy od wszystkiego, ale mnie to akurat odpowiada. W tygodniu mam jeden dzień wolnego, jak mam siłę, to gdzieś się ruszę, ale na razie są takie temperatury, które nie zachęcają do wychodzenia. Jak wracam, to odpoczywam od ludzi, nie szukam kontaktu, nie potrzebuję tu życia towarzyskiego. Muszę zrobić pranie na kolejny tydzień, zrobić zakupy, trochę odpocząć. 

Czy udało jej się skorzystać z tego, że wakacje spędza w pięknym miejscu? - Taki był pierwszy tydzień. Jeździłam na wycieczki, chodziłam na spotkania informacyjne, pokręciłam się po okolicy. W jakimś sensie też byłam w pracy, bo musiałam się wiele dowiedzieć i nauczyć, ale mogłam przez chwilę poczuć się jak turystka - opowiada.

Gosia, która pracuje w biurze podróży, mówi, że rotacja w branży jest spora. Część osób nie wróciła do pracy po pandemii, ale przyszło sporo nowych. Niektórzy nie wytrzymują tempa pracy, chcą wracać w trakcie sezonu. Nie zawsze jest to takie łatwe, trzeba znaleźć zastępstwo. Inni zostają, ale więcej nie decydują się na wyjazd.

Czytaj także: Blokują dostęp do plaży, wznoszą wrogie okrzyki. Mieszkańcy mają dość turystów >>>

Dla tych, którzy chcieliby pracować jako rezydenci, Jędrzej Kamazelewski ma jedną radę: - Na pewno nie można tego zajęcia traktować jak ucieczki od problemów. Ludzie wyjeżdżają na rezydenturę, bo się rozwiedli, coś im się posypało zawodowo. To źle rokuje - mówi, i dodaje, że kłopotów nie da się zostawić za sobą, a praca jest wymagająca. - Cokolwiek się dzieje w twoim życiu, rano masz stanąć przed ludźmi z uśmiechem na ustach i dać z siebie wszystko.

Autorka/Autor:Natalia Szostak Grafika: Katarzyna Korzeniowska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Sherkeen Alou / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump poinformował w piątek, że natychmiast zrywa negocjacje handlowe z Kanadą, ponieważ kraj ten nie wycofał się z planów nałożenia podatku od usług cyfrowych. Zapowiedział, że w ciągu tygodnia poinformuje Kanadę o nowej stawce ceł na towary z tego kraju.

Trump zrywa negocjacje handlowe. "Bezpośredni i rażący atak"

Trump zrywa negocjacje handlowe. "Bezpośredni i rażący atak"

Źródło:
PAP

Sieć Makro Cash and Carry ogłosiła, że planuje przeprowadzić "optymalizację swojej sieci operacyjnej". Do końca września zamknięte zostaną cztery sklepy, a pracę straci do 400 osób.

Duża sieć zamyka kilka sklepów w Polsce. Pracę straci nawet 400 osób

Duża sieć zamyka kilka sklepów w Polsce. Pracę straci nawet 400 osób

Źródło:
tvn24.pl

Pekao, ING Bank Śląski, Santander Consumer Bank, Bank Pocztowy i Toyota Bank Polska - te instytucje finansowe planują prace serwisowe w najbliższych dniach.

"Ograniczenia w dostępie do płatności". Ostrzeżenie

"Ograniczenia w dostępie do płatności". Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot ponownie nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 140 milionów złotych. W Polsce najwyższa była wygrana trzeciego stopnia w wysokości ponad 1,6 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 27 czerwca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie. Duża wygrana w Polsce

Kumulacja w Eurojackpot rośnie. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Platformy społecznościowe będą zobowiązane do prawnej odpowiedzialności za treści zamieszczane przez ich użytkowników - orzekł Sąd Najwyższy Brazylii. Może to przyczynić się do zaostrzenia sporu z amerykańskimi władzami, które groziły nałożeniem sankcji za rzekome cenzurowanie wypowiedzi Amerykanów.

Ta decyzja może zaostrzyć spór z USA

Ta decyzja może zaostrzyć spór z USA

Źródło:
PAP

Koniec roku szkolnego, rozpoczęły się wakacje, co dla niektórych oznacza wyjazdy nad polskie morze. W tym roku kierowcy nie zawsze skorzystają z darmowego przejazdu autostradą A1 między Toruniem i Gdańskiem, jak to było rok czy dwa lata temu. Minister infrastruktury Dariusz Klimczak wyjaśnił, że bramki będą otwierane jedynie w przypadku bardzo dużego ruchu i zatoru.

Minister wyjaśnia, kiedy przejazd A1 będzie bez opłat

Minister wyjaśnia, kiedy przejazd A1 będzie bez opłat

Źródło:
PAP

Pociąg InterCity Adriatic Express, który zawiezie turystów z Polski do Chorwacji, w piątek po południu wyruszył w swój pierwszy kurs. Podróż z Warszawy do Rijeki ma potrwać około 20 godzin.

Pierwsze takie połączenie z Polski

Pierwsze takie połączenie z Polski

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zadecydowała o wysokości opłat abonamentowych w 2026 roku. Publikując informację o przyjęciu rozporządzenia, KRRiT poinformowała, że opłaty ustanowiono na "możliwie najniższym poziomie".

Abonament rtv w górę. Jest decyzja

Abonament rtv w górę. Jest decyzja

Źródło:
PAP

W najbliższą niedzielę - 29 czerwca - sklepy będą otwarte. Oprócz niej do końca roku zostały jeszcze cztery niedziele handlowe, a kolejna przypada na 31 sierpnia.

5/27. Tak wygląda kalendarz handlowy

5/27. Tak wygląda kalendarz handlowy

Źródło:
PAP

Zasięg zagrożenia ubóstwem skrajnym w Polsce w 2024 roku wyniósł 5,2 procent - poinformował Główny Urząd Statystyczny (GUS). Wskazał też, że odnotowano spadek o 1,4 punktu procentowego rok do roku.

Ubóstwo w Polsce. Nowe dane GUS

Ubóstwo w Polsce. Nowe dane GUS

Źródło:
PAP

- Ślub miliardera Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez w Wenecji będzie miał istotny wpływ gospodarczy na miasto i Włochy - stwierdziła ministra turystyki Daniela Santanche. Podała, że to wydarzenie może wygenerować wpływy w wysokości łącznie 957 milionów euro.

Miliard euro dzięki ślubowi Bezosa i Sanchez w Wenecji. Ministra komentuje

Miliard euro dzięki ślubowi Bezosa i Sanchez w Wenecji. Ministra komentuje

Źródło:
PAP

Część duńskich lokali KFC jest wciąż otwarta mimo ujawnionych nieprawidłowości związanych z serwowaniem mięsa - informuje telewizja DR. Jej dziennikarze dotarli wcześniej do wewnętrznych rozmów byłych pracowników, z których wynika, że w restauracjach celowo przedłużano termin przydatności kurczaka do spożycia.

Skandal w znanej sieci fast foodów. Mieli zniknąć z rynku, ale wciąż działają

Skandal w znanej sieci fast foodów. Mieli zniknąć z rynku, ale wciąż działają

Źródło:
tvn24.pl

Chiny i Stany Zjednoczone uzgodniły szczegóły porozumienia handlowego - poinformowało w piątek chińskie ministerstwo handlu. Zgodnie z ustaleniami, Pekin będzie zatwierdzał eksport towarów objętych kontrolą "zgodnie z obowiązującym prawem", natomiast USA zadeklarowały "odpowiednie złagodzenie" restrykcji wobec Chin.

Nowe ustalenia handlowe między Chinami a USA

Nowe ustalenia handlowe między Chinami a USA

Źródło:
PAP

Coraz więcej pracowników korzysta z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji - nierzadko bez wiedzy przełożonych - licząc na usprawnienie codziennych zadań. Nieostrożne użycie AI może jednak prowadzić nawet do kar dyscyplinarnych czy sankcji finansowych. Badacze alarmują, że nadmierne poleganie na sztucznej inteligencji wpływa też na nasz mózg, osłabiając samodzielność i kreatywność. Szczególnie narażeni są młodzi, dopiero wchodzący na rynek pracy. Odpowiednio stosowana AI może być jednak naszym sprzymierzeńcem.

Kopiuj, wklej, zapomnij. Za kilka kliknięć nawet dyscyplinarka

Kopiuj, wklej, zapomnij. Za kilka kliknięć nawet dyscyplinarka

Źródło:
TVN24+

Firma Apple poinformowała, że zmieniła zasady App Store - sklepu z aplikacjami, by uniknąć kar za łamanie unijnych regulacji antymonopolowych. Zmiany ułatwią korzystanie z systemów płatności innych niż system Apple'a.

Apple zmienił zasady App Store przez unijne regulacje

Apple zmienił zasady App Store przez unijne regulacje

Źródło:
PAP

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło nabór do pilotażowego programu skróconego czasu pracy. Firmy mogą zgłaszać swój udział od 14 sierpnia do 15 września - poinformował resort w oficjalnym komunikacie.

Pracować mniej za tyle samo. Ruszył nabór

Pracować mniej za tyle samo. Ruszył nabór

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Założyciel Amazona Jeff Bezos oraz dziennikarka Lauren Sánchez zaprosili dziesiątki VIP-ów ze świata show-biznesu, filmu i finansów do Wenecji na trzydniowe wesele. Oto kilka faktów i liczb dotyczących wydarzenia określanego mianem "Ślubu stulecia".

Wesele za dziesiątki milionów. Taki ma być "ślub stulecia"

Wesele za dziesiątki milionów. Taki ma być "ślub stulecia"

Źródło:
Reuters

Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wycofaniu z obrotu dwóch serii popularnego leku przeciwdepresyjnego. Powodem są nieprawidłowości wykryte podczas badań.

Serie leku na depresję wycofane z obrotu

Serie leku na depresję wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura w USA ujawniła próby oszustwa na szkodę ubezpieczyciela Medicare na kwotę 10,6 miliarda dolarów - podał "Washington Post". Dodał, że szefem operacji był obywatel Rosji, a działali w niej obok Rosjan także Czesi i Estończycy.

Próbowali wyprowadzić 10,6 miliarda dolarów. Ich szef był z Rosji

Próbowali wyprowadzić 10,6 miliarda dolarów. Ich szef był z Rosji

Źródło:
PAP

Holenderska organizacja konsumencka wniosła pozew zbiorowy przeciwko Booking.com - popularnej platformie do rezerwacji noclegów online. Firma została oskarżona o stosowanie nieuczciwych praktyk, które mogły prowadzić do zawyżania cen zakwaterowania na całym rynku. Booking.com to serwis, z którego korzystają miliony użytkowników na całym świecie, w tym wielu z Polski.

Mieli zawyżać ceny noclegów. Jest pozew

Mieli zawyżać ceny noclegów. Jest pozew

Źródło:
PAP

PZU i Bank Pekao podpisały dokument określający wstępne zasady współpracy przy tworzeniu grupy bankowo-ubezpieczeniowej (tak zwany term sheet). "To kolejny krok w przygotowaniu transakcji, zacieśniający współpracę stron" - podkreślono w komunikacie.

Fuzja gigantów coraz bliżej. Podpisano dokument

Fuzja gigantów coraz bliżej. Podpisano dokument

Źródło:
PAP

Złoty się umacnia, dolar traci. Co więcej, amerykańska waluta jest na najniższych poziomach od siedmiu lat - wskazują analitycy. Dodają, że dolar utrzymuje trend spadkowy "od objęcia urzędu prezydenta przez Donalda Trumpa".

Dolar "w największych tarapatach od lat"

Dolar "w największych tarapatach od lat"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dwie trzecie Polaków podróżujących samolotem wybiera na wakacje Hiszpanię, Włochy oraz Grecję. Coraz chętniej latamy też do Turcji, którą wcześniej odwiedzano głównie z biurami podróży.

Główne wakacyjne kierunki Polaków. Zmiana lidera

Główne wakacyjne kierunki Polaków. Zmiana lidera

Źródło:
PAP

Premier Robert Fico przekazał, że Słowacja podtrzymuje weto wobec nałożenia 18. pakietu sankcji na Rosję. Dodał, że zmieni zdanie, jeśli Komisja Europejska zrekompensuje straty wynikające z planowanego zakazu importu rosyjskiego gazu od 2028 roku.

Słowacja podtrzymuje weto. Stawia jeden warunek

Słowacja podtrzymuje weto. Stawia jeden warunek

Źródło:
PAP

Wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros wyjaśnił, że projekt rozporządzenia w sprawie obowiązkowego montażu wind nie będzie dotyczył istniejących już budynków.

Obowiązkowe windy. Wiceminister wyjaśnia

Obowiązkowe windy. Wiceminister wyjaśnia

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto nikt nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Kumulacja rośnie więc do aż 10 milionów złotych. Wygranej nie było też w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 26 czerwca 2025 roku.

Duża kumulacja w Lotto

Duża kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Zakład w Raciborzu zostanie zamknięty - poinformowała w komunikacie firma Henkel. Jak dodano, "trudna decyzja" w tej sprawie została spowodowana "zmieniającym się zapotrzebowaniem konsumentów i koniecznością adaptacji oferty". W zakładzie zatrudnionych jest 159 osób.

Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Niemiecki gigant zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
tvn24.pl

Jeżeli prezydent Andrzej Duda chce zapewnić niskie ceny energii, zarówno teraz, jak i w przyszłości, powinien podpisać ustawę wiatrakową - powiedziała na konferencji szefowa resortu klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska, apelując do prezydenta o podpis pod ustawą. Głos w tej sprawie zabrał także rzecznik rządu Adam Szłapka.

Prezydent Duda o "wymuszaniu" podpisu. Jest reakcja

Prezydent Duda o "wymuszaniu" podpisu. Jest reakcja

Źródło:
PAP

Artur Dziambor został pełnomocnikiem do spraw innowacji i rozwoju przedsiębiorczości - przekazało Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Funkcję tę będzie pełnił bez pobierania wynagrodzenia.

Artur Dziambor nowym pełnomocnikiem w resorcie rozwoju

Artur Dziambor nowym pełnomocnikiem w resorcie rozwoju

Źródło:
PAP