Nudzi cię klepanie w klawiaturę? Nadchodzi rewolucja. W przyszłości pisząc tekst, nie będziesz musiał nawet dotykać swojego telefonu, tabletu czy komputera. Udogodnienia są częścią urządzenia Tap Strap - klawiatury, którą będzie można ubrać.
Urządzenie przez system bluetoothfa urządzenie zamieni ruchy palców w naciskanie klawiszy. Dzięki nim zwykła powierzchnia zamieni się w wirtualną klawiaturę.
Każdy, kto oczekuje systemu wizualnej podpowiedzi czy klawiatury laserowej, rozczaruje się. Wszystko odbywa się wyłącznie przy użyciu gestów.
Jak to działa? Najpierw zakładamy Tap Strap - przedmiot, który przypomina plastikowy kastet. Jest on wykonany z miękkiego materiału, zawiera wewnątrz sensory analizujące ruchy palców.
Na dwie ręce
Można go stosować zarówno tylko na jednej ręce, jak i na obydwu dłoniach, jeśli zależy nam na szybszym pisaniu.
Podczas stukania zauważymy znak lub liczbę pojawiającą się na ekranie. W zależności od gestów, które używamy, stosujemy znaki interpunkcyjne, bądź znaki specjalne.
Klawiatura Tap Strap została wyprodukowana przez firmę Tap Systems, która nie zdradziła jeszcze, jak funkcjonuje ich produkt.
Bloomberg ujawnia jednak, że pojedyncze stuknięcie każdego z pięciu palców jest widziane jako samogłoska, a przy zastosowaniu kombinacji, jako samogłoska.
31 kombinacji
Występuje 31 możliwości stuknięcia palcem. Chociaż producent zapewnia precyzję na poziomie 99 proc., to wydaje się, że użytkownik będzie musiał wykazać się dużą intuicją i umiejętnościami przewidywania. Większość ludzi ma problemy z zapamiętaniem choćby kilku gestów, nie mówiąc już o 31 z nich.
Firma Tap Systems deklaruje, że jej produkt jest alternatywą do nagrywania głosowego. Zwraca uwagę na to, że pisanie wiadomości przy użyciu zaledwie kilku gestów, gwarantuje zachowanie prywatności. To jedna z głównych korzyści i przewag gadżetu.
Dla miłośników VR
Tap Strap może połączyć się przez Bluetootha z niemal wszystkimi urządzeniami mobilnymi. Wydaje się jednak, że największy użytek mogą z niego zrobić miłośnicy zestawów VR, czyli wirtualnej rzeczywistości. Każdy, kto kiedykolwiek próbował pisania, mając na głowie okulary Gear VR, wie jak pracochłonny i wymagający jest to proces (musisz wtedy zwracać uwagę na każdy pojedynczy znak występujący na ekranie). Przy użyciu Tap Strapa można pisać komunikaty, używając własnej nogi jako podkładki. Pomoże to także zaradzić problemowi, który stoi przed użytkownikami smartwatchów. Bo jak tu pisać na tak małym ekranie ręcznego zegarka?
Klawiatura jest także kompatybilna z telewizorami typu smart, systemami Windows, Mac OS X oraz Android i iOS.
Nie tylko pisanie
Zastosowanie Tap Strapa ma wychodzić poza wirtualną klawiaturę. Jego wynalazca Ran Poliakine zakłada, że jego produkt będzie wykorzystany np. do włączania muzyki przy wykorzystaniu urządzeń elektronicznych. Aby promować Tap Strapa i przedstawić go większej rzeszy użytkowników, twórcy udostępniają wersję demonstracyjną programistom i producentom sprzętu hardware. Nazwisko Poliakine jest już znane amatorom gadżetów elektronicznych. Jest założycielem Powermat Technologies - jednej z firm, która wciąż walczy o przewagę na rynku bezprzewodowych ładowarek. Jak czytamy na serwisie portal digitaltrends.com, w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z wieloma prototypami wirtualnych klawiatur. Jednak wydaje się, że Tap Strap jest najbliżej od stania się rzeczywistością. Niedługo zostaną wybrani beta testerzy. Twórcy przewidują, że produkt trafi do sprzedaży przed końcem roku.
Tap Strap może być świetnym uzupełnieniem zestawów VR:
Autor: ag/gry / Źródło: digitaltrends.com
Źródło zdjęcia głównego: Tap Systems