Eksperci opublikowali nagranie, które pokazuje, jak bateria e-papierosa eksploduje w kieszeni mężczyzny. Do incydentu doszło w centrum handlowym w brytyjskim Leeds, zaledwie kilkanaście centymetrów od dziecięcego wózka. Jak się okazuje, to nie pierwszy taki przypadek, ale ryzyka eksplozji można łatwo uniknąć.
Ujęcia z monitoringu pokazują człowieka, który rozmawia ze swoim znajomym w sklepie. Nagle zauważa smugę szarego dymu wydobywającego się z kieszeni. Kilka sekund później pojawiają się snopy iskier. Mężczyzna na szczęście ucieka od swojego dziecka.
Ryzyko eksplozji
Straż pożarna z West Yorkshire stwierdziła, że do wybuchu doszło, gdy poluzowana bateria litowo-jonowa weszła w kontakt z innymi metalowymi elementami, takimi jak monety czy klucze. - To nagranie wyraźnie pokazuje niebezpieczeństwo przechowywania baterii litowo-jonowej w towarzystwie metalowych przedmiotów - kluczy, monet, a nawet telefonu, jeśli ma on metalową obudowę - powiedział śledczy Jamie Lister. - To nie pierwszy przypadek, kiedy obserwujemy obrażenia wywołane przez eksplozję baterii litowo-jonowej przechowywanej w kieszeni wraz z innymi metalami - dodał. - Chcemy skłonić społeczeństwo, by zdało sobie sprawę z ryzyka, które można łatwo uniknąć - mówił Lister.
Przechowywanie baterii
Bateria wcale nie musi być uszkodzona. Problem tkwi w nieprawidłowym jej przechowywaniu. Użytkownicy e-papierosów powinni nosić baterie w obudowie z tworzywa sztucznego, aby zapobiec ewentualnemu zwarciu. Lister jest zdania, że będziemy mieć do czynienia ze znacznym wzrostem liczby pożarów spowodowanych przez nieodpowiednie przechowywanie baterii. - Korzystanie z baterii nadających się do ponownego ładowania jest coraz powszechniejsze w nowoczesnym społeczeństwie, dlatego chcemy, by ludzie zachowali czujność, ponieważ prosty błąd może mieć katastrofalne konsekwencje - ocenił Lister.
Autor: ag//ms / Źródło: ENEX