Wartość jednego bitcoina przekroczyła w środę wartość 10 tysięcy dolarów i zbliżyła się do granicy 11 tysięcy dolarów. Wielu ekspertów wskazuje, że na rynku wirtualnych walut rośnie bańka, która może w każdej chwili pęknąć.
Po godz. 5 rano czasu polskiego jeden bitcoin kosztował na giełdzie BitStamp prawie 10,8 tys. dolarów, co oznacza ponad 5-procentowy dzienny wzrost wartości. O godz. 8.00 za jednego bitcoina trzeba było zapłacić około 10,4 tys. dolarów. Przypomnijmy, że jeszcze na początku listopada bitcoin kosztował 6,5 tys. dolarów.
W tym roku wartość kryptowaluty wzrosła ponad 10-krotnie. Łączna wartość wszystkich bitcoinów przekroczyła obecnie 167 mld dolarów.
Pompowanie bańki
Nie jest jasne, co spowodowało tak nagły wzrost wartości bitcoina. Jednym z czynników, który może za tym stać stać jest ogłoszenie przez amerykańską giełdę towarową CME Group planów wprowadzenia przed końcem roku kontraktów futures na tą walutę. Ta zapowiedź wzmocniła zaufanie do waluty.
Ale wielu ekspertów i obserwatorów rynku uważa, że szybki wzrost wartości bitcoina nie zostanie utrzymany i należy oczekiwać, że jego wartość nagle gwałtownie spadnie.
W ostatnich tygodniach wiele organów nadzoru finansowego podjęło działania, aby ograniczyć wykorzystanie wirtualnej waluty.
Rozwoju kryptowalut, w tym bitcoina, nie popiera także Narodowy Bank Polski. Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz powiedział we wtorek, że "gdyby okazało się, że sytuacja na rynku kryptowalut idzie w złym kierunku, należałoby się zastanowić nad wprowadzeniem zakazu ich funkcjonowania". Jak dodał ewentualne instrumenty w tej sprawie powinny znaleźć KNF i UOKiK.
Jamie Dimon, dyrektor generalny banku inwestycyjnego JP Morgan, określił bitcoina mianem "oszustwa". - To nie jest realna rzecz - powiedział podczas wrześniowej konferencji prasowej. Podobne ostrzeżenie wystosował już wcześniej zdobywca nagrody Nobla Robert Shiller, który przewidział bańki na rynku nieruchomości i technologicznym (słynna bańka dotcomów). Niedawno stwierdził, że "bitcoin to obecnie najlepszy przykład bańki".
We wrześniu minister finansów Rosji Anton Siłuanow ogłosił zamiar uregulowania obrotu bitcoinami i innymi tego rodzaju kryptowalutami, jeśli odbywa się on z udziałem rosyjskich obywateli oraz przedsiębiorstw. Minister sprecyzował, że do końca roku jego resort opracuje ustawę, która określi procedurę zakupu kryptowalut. W jej ramach ma być między innymi przewidziana rejestracja podmiotów chętnych do zakupu wirtualnych walut.
Bitcoin po raz pierwszy pojawił się w 2009 roku. Jedna z pierwszych transakcji polegała na zakupie dwóch pizz za 10 tysięcy bitcoinów. Pod koniec 2013 roku wartość bitcoina po raz pierwszy przekroczyła tysiąc dolarów.
Wirtualna waluta wykorzystuje szyfrowanie i bazę danych technologii blockchain, która umożliwia szybki i anonimowy transfer środków poza scentralizowanym systemem płatności. WIĘCEJ O TECHNOLOGII BLOCKCHAIN PRZECZYTASZ TUTAJ
Autor: ToL//bgr / Źródło: BBC/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock