Już wkrótce popularna przeglądarka Yahoo zostanie przejęta przez amerykański koncern telekomunikacyjny Verizon. Transakcja może oznaczać pojawienie się na rynku nowego giganta technologicznego.
Wszystko wskazuje na to, że dni niezależności Yahoo są policzone. Verizon zgodził się zapłacić około 4,8 mld dolarów za zakup spółki. Na informację szybko zareagowali inwestorzy, a kurs akcji firmy poszybował w górę.
Proces sprzedaży ma się ku końcowi. Negocjacje trwały od kilku miesięcy, a transakcja przyciągnęła nawet samego Warrena Buffeta. Według sprawozdań Bloomberga i CNBC, Verizon okazał się najlepszym oferentem. Sprzedaż dotyczy zarówno dóbr niematerialnych, jak i nieruchomości.
Yahoo będzie nadal udziałowcem 35,5 proc. wartości Yahoo Japan, a także 15 proc. chińskiej firmy e-commerce o nazwie Alibaba.
Koniec z tradycją
Już w lutym Yahoo ogłosiło poszukiwanie inwestorów. Strata w drugim kwartale wyniosła 440 mln dolarów. Przejęcie firmy przez Verizon może więc okazać się kołem ratunkowym, zwłaszcza, że nowy właściciel planuje również przejęcie firmy AOL. Oznacza to, że na rynku może pojawić się gigant, który zagrozi nawet Google czy Facebookowi.
Yahoo funkcjonowała jako niezależna firma od 21 lat. Została założona przez dwóch studentów, którzy nie spodziewali się, że popularna w latach 90. firma przetrwa kryzysy finansowe.
NSA przechwytuje dane z serwerów Google i Yahoo?
Autor: PMB / Źródło: money.cnn.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock