System jest niezwykle prosty. Można go obsługiwać za pomocą aplikacji w smartfonie. Po przyjeździe na lotnisko zostawiamy samochód w specjalnej strefie. Wystarczy kilka kliknięć i za moment po nasze auto przyjedzie Stan i odholuje je na parking. System połączony jest z informacjami o naszym locie, więc po powrocie "cztery kółka" będą już na nas czekały w określonym miejscu.
Same plusy
Testy na lotnisku Gatwick ruszą w sierpniu, czyli w szczycie wakacyjnych podróży. Potrwają trzy miesiące. Podobne programy pilotażowe pojawiły się już na lotniskach w Paryżu, Lyonie i Dusseldorfie i są świetnie oceniane przez pasażerów.
Nic dziwnego. Na razie wygląda na to, że program ma same plusy. Roboty pozwalają bowiem na oszczędzenie czasu i nerwów spowodowanych szukaniem wolnego miejsca do zaparkowania.
Co ważne, parking, na które nasze auto zostanie odstawione, nie jest ogólnodostępny i mogą się na nim poruszać tylko roboty. Ogranicza to ryzyko uszkodzenia lub włamania podczas naszej nieobecności.
Producentem robotów jest francuska firma Stanley Robotics, od której robot wziął nazwę.
Autor: tol / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Stanley Robotics