To ma być największa fuzja w historii branży. Microsoft próbuje przejąć za prawie 70 miliardów dolarów giganta produkującego znane na całym świecie gry - Activision Blizzard. We wtorek amerykański sędzia przychylił się do wniosku Federalnej Komisji Handlu (FTC) o tymczasowe wstrzymanie transakcji i wyznaczył rozprawę na przyszły tydzień - podał Reuters.
Przez ostatnie 10 lat Microsoft zakupił kilkanaście mniejszych i większych firm gamingowych. W 2014 roku przejął Mojanga i tym samym markę Minecraft. Od półtora roku amerykański gigant technologiczny ma chrapkę na Activision Blizzard. Na początku 2022 roku złożył ofertę opiewającą na około 69 miliardów dolarów - byłoby to największe przejęcie w historii branży.
Microsoft chce przejąć Activision Blizzard - decyzja sądu
Sędzia okręgowy Edward Davila zaplanował dwudniowe przesłuchanie dowodowe w sprawie wniosku FTC o wydanie wstępnego nakazu sądowego na 22-23 czerwca w San Francisco. Bez nakazu sądowego Microsoft mógłby zamknąć transakcję o wartości około 69 miliardów dolarów już w piątek - podał Reuters.
Agencja wyjaśniła, że FTC zwróciła się do sędziego administracyjnego o zablokowanie transakcji na początku grudnia 2022 roku, co argumentuje egzekwowaniem prawa antymonopolowego. Przesłuchanie dowodowe w postępowaniu administracyjnym ma się rozpocząć 2 sierpnia.
Natomiast na podstawie przesłuchania, które odbędzie się pod koniec czerwca, sąd federalny zdecyduje, czy konieczne jest wydanie wstępnego nakazu sądowego, który obowiązywałby podczas administracyjnego rozpatrywania sprawy. FTC wystąpiła o tymczasowe wstrzymanie przejęcia w poniedziałek.
Davila stwierdził, że wydany we wtorek tymczasowy nakaz sądowy "jest niezbędny do utrzymania status quo podczas rozpatrywania skargi" - wskazała Agencja Reutera. Dodała, że Microsoft i Activision muszą przedstawić argumenty prawne sprzeciwiające się wstępnemu nakazowi sądowemu do 16 czerwca; FTC musi odpowiedzieć do 20 czerwca.
Activision stwierdziło w poniedziałek, że decyzja FTC o wystąpieniu do sądu federalnego była "mile widzianą aktualizacją, która przyspiesza proces prawny". Firma odmówiła jednak komentarza we wtorek. Z kolei Microsoft przekazał we wtorek, że "przyspieszenie procesu prawnego w USA ostatecznie przyniesie większy wybór i konkurencję na rynku gier". Natomiast FTC odmówiła komentarza - poinformował Reuters.
FTC argumentowała, że transakcja dałaby konsoli do gier Microsoftu - Xbox - wyłączny dostęp do gier Activision, pozostawiając konsole Nintendo i Sony - PlayStation - na lodzie.
Oferta Microsoftu na przejęcie producenta gier wideo "Call of Duty" została zatwierdzona przez UE w maju, ale brytyjskie organy ochrony konkurencji zablokowały przejęcie w kwietniu. Microsoft poinformował, że transakcja przyniosłaby korzyści zarówno graczom, jak i firmom zajmującym się grami, i zaoferował podpisanie prawnie wiążącego dekretu o zgodzie z FTC na dostarczanie gier "Call of Duty" rywalom, w tym Sony, przez dekadę - podała Agencja Reutera.
Sprawa ta odzwierciedla stanowcze podejście do egzekwowania przepisów antymonopolowych przyjęte przez administrację prezydenta USA Joe Bidena - wskazał Reuters.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: ALDECA studio/Shutterstock