Krymscy internauci narzekają, że zablokowano ich dostęp do społeczności internetowych, przez co nie mogą korzystać z opcji gry "multiplayer", w takich grach jak "Diablo" czy "World of Warcraft". Wielu użytkowników przypisuje założenie blokady Departamentowi Skarbu USA.
Popularna wśród internautów teoria głosi, że zamknięcie dostępu do serwerów jest konsekwencją niedawno podpisanego zarządzenia zakazującego importu i eksportu amerykańskich produktów oraz usług technologicznych na Krym.
Jeden z użytkowników, udostępnił nawet na stronie VKontakte wiadomość, którą otrzymał od Blizzard Entertainment, twórcy "World of Warcraft", w odpowiedzi na skargę zgłoszoną do firmy.
W piśmie tym czytamy, iż "Blizzard jest zobowiązany do przestrzegania ograniczeń w handlu w niektórych krajach / regionach". Wiąże się to z ograniczeniami dostępu do wszystkich opcji, szczególnie trybu gry w sieci. Jednocześnie, jednak jak zapewnia firma, "Blizzard odwoła ten środek blokady, gdy tylko pozwoli na to amerykańskie prawo". W skardze wysłanej przez gracza pojawiło się więcej pytań, lecz nie uzyskał on na nie odpowiedzi. "Ponieważ nie możemy dostarczać więcej informacji, nie będziemy w stanie odpowiedzieć na dalsze pytania" - tłumaczyła firma.
StartUP news: Blizzard стала блокировать аккаунты крымских игроков #sem http://t.co/S88kYP1fbE pic.twitter.com/K4zw35cx0H
— isforbiz (@ISforBIZ) luty 6, 2015
Sankcje
19 stycznia Barack Obama ogłosił wprowadzenie kolejnych sankcji wobec Rosji. Na ich mocy, amerykańskie firmy nie mogą handlować i świadczyć usług na terytorium Krymu. Do sankcji przystąpiły zatem największe koncerny z branży IT, w tym Apple, PayPal i Google.
Krym, w marcu ub.r. został bezprawnie włączony przez Moskwę w skład Federacji Rosyjskiej.
Autor: mb / Źródło: Business Insider
Źródło zdjęcia głównego: Blizzard Entertainment