"Lepszy świat potrzebuje lepszego internetu. Lepszy internet potrzebuje wszystkich" - takie hasło przyświeca Facebookowi w niesieniu technologicznego kaganka do krajów rozwijających się. Tak przynajmniej deklaruje gigant. Właśnie uruchamia platformę z darmowym dostępem do internetu. Mają z niej korzystać ci, którzy do tej pory byli odcięci od globalnej sieci. Problem w tym, że ich cyfrowy świat będzie zawężony do tego, co udostępni im Facebook.
Facebook oficjalnie ogłosił w poniedziałek istnienie specjalnej aplikacji internet.org, skierowanej dla nowo tworzonych stron internetowych i aplikacji. Społecznościowy gigant podkreślił, że kieruje się w ten sposób w stronę rynków wschodzących i ludzi o niskich dochodach. "Nikt nie powinien być stawiany przed wyborem: dostęp do Internetu czy jedzenie lub leki." - czytamy na stronie projektu.
Dlaczego więcej osób nie ma dostępu do Internetu? - pyta Facebook. I tłumaczy:
"Urządzenia są zbyt drogie. Plany serwisowe są za drogie. Sieci komórkowe są bardzo słabo dostępne. Treść nie jest dostępna w lokalnym języku. Ludzie nie mają pewności, jakie wartości wniesie ze sobą Internet. Źródła energii są ograniczone lub kosztowne. Sieci nie obsługują wielkich ilości danych. Razem możemy usunąć te bariery i dać niepodłączonej większości ludzi możliwość korzystania z Internetu."
Bezpłatny internet
Internet.org ma to zmienić. Oferuje bezpłatny dostęp za pośrednictwem telefonów komórkowych do prostych wersji serwisów informacyjnych, serwisów z ofertami pracy, o tematyce zdrowotnej i edukacyjnej, a także serwisów społecznościowych i Facebooka. Dostęp do nich możliwy jest bezpośrednie ze smartfona czy telefonu komórkowego, bez konieczności płacenia za transfer danych.
Platforma została uruchomiona w dziewięciu krajach w Afryce, Ameryce Łacińskiej i w Azji, w tym w Indiach, uzyskując 8 mln użytkowników - poinformował Chris Daniels, wiceprezes ds. produktu Internet.org. Serwis będzie otwarty dla wszystkich deweloperów, którzy spełnią określone wytyczne - w tym produkują treści, które będą dostępne w uboższych wersjach telefonów i smartfonów. Przy uruchomieniu platformy w Indiach Facebook współpracuje z Reliance Communications.
W facebookowej "misji" udział biorą tacy giganci jak Ericsson, Nokia, Opera, Samsung czy Qualcomm.
Sam Facebook pisze tak o projekcie:
"Internet.org jest prowadzoną przez Facebook inicjatywą skupiającą liderów w dziedzinie technologii, organizacje non-profit, lokalne społeczności i ekspertów współpracujących w celu zapewnienia dostępu do Internetu dwóm trzecim światowej populacji, dla których Internet jest na razie niedostępny."
Globalna władza?
Jednak ten projekt spotkał się z krytyką niektórych aktywistów internetowych w Indiach, którzy wyrazili zaniepokojenie tym, że Facebook za pośrednictwem nowego serwisu będzie kontrolował wszystkie dostępne w nim strony internetowe. Ich zdaniem narusza to zasady otwartej sieci.
Niektórzy deweloperzy i firmy e-commerce podkreślają jednak, że serwis narusza zasadę neutralności sieci, w myśl której wszystkie strony internetowe są traktowane jednakowo. Nikhil Pahwa z grupy savetheinternet.in uważa, że platforma spowoduje trwałą zmianę w sposobie działania internetu. Facebook odpiera te zarzuty, zapewnia, że na działalności serwisu nie będzie zarabiał, ponieważ nie będzie tam reklam. Z kolei jego współpraca z producentami telefonów ma polegać m. in. na tworzeniu szkół innowacji i organizowaniu kursów.
Autor: mn//km / Źródło: Reuters, Internet.org
Źródło zdjęcia głównego: internet.org