Po wczorajszym silnym złotym, ekonomiści przewidują stabilizowanie się kursu EUR/PLN w przedziale 4,22-4,23 - wskazują w porannych raportach. Oceniają, że umocnienie złotego mogło być krótkotrwałe i scenariuszem bazowym pozostaje. Część z nich zaznacza jednak, że w kolejnych dniach nie można wykluczyć pogłębienia zniżki EUR/PLN.
"Oceniamy, że wczorajszy ruch na złotym ma raczej charakter jednorazowy. Złożyły się na to zarówno fundamentalne czynniki globalne, jak i techniczne lokalne (przebicie ważnego wsparcia na poziomie 4,25 zł za euro). W rezultacie scenariuszem bazowym pozostaje stabilizowanie się kursu EUR/PLN w przedziale 4,22-4,23" - wskazują ekonomiści BGK.
Euro najtańsze od pięciu lat
"Kurs EUR/PLN obniżył się do 4,2250 i jest najniższy od stycznia 2020 roku. Uważamy, iż w kolejnych dniach walczyć będzie o dalsze, choć już nieznaczne, pogłębienie zniżek. Celem pozostaje poziom 4,20" - prognozuje ekonomista Banku Millennium, Mateusz Sutowicz.
Czytaj również: Tak reaguje złoty na inaugurację Donalda Trumpa >>>
Ekonomiści PKO BP wskazują, że spadek kursu EUR/PLN poniżej 4,2350 z punktu widzenia analizy technicznej otwiera drogę do kontynuacji aprecjacji złotego względem euro.
"Inwestorzy skupiają się na wysoce prawdopodobnym zwiększeniu dyferencjału stóp NBP i EBC przynajmniej w pierwszej połowie br., a trend ten wspiera także otoczenie globalne. Spadkowy obraz trendu EUR/PLN mógłby zmienić ewentualny powrót kursu powyżej 4,2350 np. na wskutek pogorszenia globalnego sentymentu rynkowego, co teoretycznie może nastąpić w przyszłym tygodniu, kiedy to wskazany przez D. Trumpa termin nałożenia dodatkowych ceł na import z Meksyku i Kanady do USA może zacząć oddziaływać na globalny apetyt inwestorów na ryzyko" - napisano w porannym raporcie PKO BP.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock